@BluzaWczolg: ta aborcja w 9 miesiącu jest fajnym przykładem.
W "poprzednich" przepisach była ona ograniczona zarówno pewnymi okolicznościami (gwałt, chory płód itp.), jak i czasowo. Potem ktoś napisał, że środowiska LGBT/feministyczne/whatsoever chcą dopuścić w dowolnym momencie - nawet przy samym końcu ciąży. Wydaje nam się, że to jest bzdura, ale z drugiej strony - czy jesteś zaznajomiony z wszystkimi postulatami feministek? Być może trafiła się jakaś grupa idiotów, którzy chcą skrobać dzieciaki tydzień przed planowanym terminem. Pewnie jest to jakaś niewielka część całości i grupa bardzo niszowa, ale nie da się wykluczyć, że takie pomysły padały. Ja np. nie czuję się ekspertem w dziedzinie żądań wysuwanych przez różne, mniej lub bardziej odjechane grupy społeczne, więc nie podjąłbym się skasowania wpisu o tym, że ktoś twierdzi, że niektórzy się domagają aborcji w 9 miesiącu.
O ile czuję podobnie jak Ty, że to gadanie o 9 miesiącu to raczej prowokacja i trollowanie, ale nie uważam, żebym miał wystarczającą wiedzę, żeby to zweryfikować. Co innego jakby ktoś pisał, że przed kilkoma dniami można było usuwać ciąże do 9 miesiąca - wtedy wiadomo, że bredzi. Ale ciężko jest zweryfikować to, czy podane przez niego żądania nigdzie ani nigdy nie padły.