Wątek zablokowany 2021-10-26 08:28 przez Adam Boduch.

Wątek przeniesiony 2021-10-27 21:46 z Zapomniane przez Adam Boduch.

Januszowanie - zakup sprzętu na firmę mimo braku faktycznego wykorzystania

0

Wielu z was tutaj ma swoją działalność więc wiecie jak to jest. Wyciskanie z przedsiębiorcy ile się da, wszystko drożeje i człowiek musi kombinować by cokolwiek ugrać w tym kraju.
A więc tak, chciałem zakupić sobie do garażu trochę narzędzi np. wiertarka, wkrętarka, bity, wiertła co tam jeszcze.

Niby to użytek prywatny, ale w teorii taki sprzęt jest przydatny nie tylko w firmach budowlanych ale i informatycznych, np. rozbudowa sieci w budynkach itp to często brudna robota wymagająca przekuć i przewiercić co nieco.

Czy wystarczyłby kod PKD do CEIDG by móc to brać na fakturę i spać spokojnie nie bojąc się skarbówki?
Szukałem na ten temat przepisów i interpretacji ale jest to dość nieprecyzyjne, bo sprzęt musi być "wykorzystywany", "służyć" w firmie ale nie wiem jak dokładnie i jak to jest weryfikowane. Czy muszę mieć faktury dochodowe które by wiązały się z tym sprzętem np. nazwane "rozbudowa sieci w budynku"? Powiedzmy że zakupiłem taki sprzęt z PLANEM poszerzenia zakresu działalności ale ostatecznie po prostu nie wyszło bo nie znalazłem klienta na moje nowe usługi i zostałem przy programowaniu. To przecież nie czyni takie faktury nieważnymi, i nikt nie będzie mnie chyba przepytywał "a dlaczego nie wyszło!" i kazał oddawać vat za starą fakturę?

Jak wy to widzicie?

5

@nore:

Wyciskanie z przedsiębiorcy ile się da, wszystko drożeje i człowiek musi kombinować by cokolwiek ugrać w tym kraju.

Przepisy są uściślanie coraz bardziej aby właśnie nie było takich wałków jakie próbujesz robić.

A więc tak, chciałem zakupić sobie do garażu trochę narzędzi np. wiertarka, wkrętarka, bity, wiertła co tam jeszcze.

Niby to użytek prywatny, ale w teorii taki sprzęt jest przydatny nie tylko w firmach budowlanych ale i informatycznych, np. rozbudowa sieci w budynkach itp to często brudna robota wymagająca przekuć i przewiercić co nieco.

Nie niby tylko tak. To co próbujesz zrobić to jawne oszustwo.

Potem się ludzie dziwią, że brakuje na to i na tamto jak sobie takie wałki robią.

Jak wy to widzicie?

Widzę, to tak że próbujesz oszukać państwo i szukasz sposobu jak to zalegalizować, bo wiadomo papier przyjmie wszystko.

Smutne to... Oj smutne.

12

Moralizowanie zostaw sobie na wieczór z kolegami.

Ale do rzeczy. Kod PKD nie wystarczy. Musisz umieć udowodnić, że sprzęt który kupujesz wykorzystujesz w działalności która przynosi ci dochód. Albo że przynajmniej próbowałeś to zrobić ale np otwarcie wypożyczalni narzędzi z jakichś tam powodów się nie udało. Niemniej jednak to musi mieć ręce i nogi. Twoje zapewnienie że był klient miał być ale ostatecznie zrezygnował może się nie udać. Chyba, że masz jakieś maile czy umowę wstępną na wykonanie usług itp.
Generalnie temat jest do ugrania tyle że trzeba zrobić sobie porządną podkładkę.

Znam kogoś kto oprócz programowania zajmował się muzyką i oferował usługi z zakresu kompozycji i obróbki audio. No i nawet udało się złapać jednego klienta - faktura na nie byle co bo aż 100 PLN. Ale dzięki temu bez stresu w koszty wciągnął sobie syntezatory i inny sprzęt muzyczny. Klienci niezbyt dopisywali niestety ale sprzętu przecież nie wyrzuci :D

1

@var:

Moralizowanie zostaw sobie na wieczór z kolegami. Wielka Polska każdego z nas rucha w cztery litery i dlatego właśnie uważam że każdy grosz wyrwany urzędowi skarbowemu to wielkie zwycięstwo.

Będę robił to co chce i kiedy chce. Jeżeli to Ci się nie podoba, to jest to Twój problem.

Kolejna kwestia geniuszu, to nie wyrywasz tych pieniędzy urzędnikom, tylko innym ludziom. Okradasz innych ludzi. No ale łatwiej sobie to tłumaczyć, że wyrywasz kasę zlemu pisowi nie?

@ToTomki

Szkoda że to państwo dba o moje podatki, ale o dobrobyt to już innych osób, aż chce mi się być wobec niego uczciwym.

Najlepiej jakby wcale nie było podatków nie? 😂😂😂😂

Droga moderacjo, to chyba nie powinno być tak że będzie tutaj tolerowane pomaganie w popełnieniu przestępstwa?

3
.andy napisał(a):

Droga moderacjo, to chyba nie powinno być tak że będzie tutaj tolerowane pomaganie w popełnieniu przestępstwa?

Lol, człowieku, w jednym miejscu piszesz coś tam o tym, że jak się coś nie podoba to nasz problem, ale chwilę później już byś uciszał. Weź Ty na XMPP idź lepiej się rządzić.

To co jest kosztem zależy od tego czy umiesz to wykazać. Zgodnie z prawem: "Kosztami uzyskania przychodów są koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów". Jak wygląda to w praktyce najlepiej popatrzeć na przykładach i tym jak wygląda orzecznictwo. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby TV czy rower były kosztem o ile umiesz to wykazać.

Z tym, że zakup elektronarzędzi wymaga już gimnastyki i raczej wątpię, żebyś to obronił, a sam plan poszerzenia działalności to za mało. Postaw się z drugiej strony, ze strony kontrolerów skarbowych - to nie są idioci i ich tak nie traktuj.

0

@Saalin:

Lol, człowieku, w jednym miejscu piszesz coś tam o tym, że jak się coś nie podoba to nasz problem, ale chwilę później już byś uciszał. Weź Ty na XMPP idź lepiej się rządzić.

Musisz mieć straszny ból d**y o XMPP skoro do niego wracasz po takim czasie...🤣🤣🤣
W ogóle co ma piernik do wiatraka? To że nazywam rzeczy po imieniu? Czy to że uderzyłem też tym Ciebie?

Koleś ewidentnie chce skakać prawo i szuka w tym pomocy... Jeżeli tego nie widzisz, to nowe mamy o czym rozmawiać.

2

@.andy:

Najlepiej jakby wcale nie było podatków nie?

Najlepiej by było jakby były uczciwe. Póki co to jest tak, że jak staram się zarobić więcej to mnie się bardziej gnoi niż kogoś, kto bierze co dają. Poza tym mam koszmarnie długą listę zastrzeżeń co do tego jak środki z podatków są wydawane. Ja wbrew pozorom nie jestem do bólu wolnorynkowy. Jestem w stanie płacić nawet wyższe podatki niż płacę teraz pod warunkiem, że ktoś mi to uzasadni. Żenujący poziom usług publicznych i transfery socjalne do osób, które ich dostać nie powinny (z czym spotykam się cały czas odkąd byłem dzieckiem) w sytuacjach, w których nie powinno być żadnych dofinansowań, mnie jakoś nie przekonują.

0

@ToTomki:

Najlepiej by było jakby były uczciwe. Póki co to jest tak, że jak staram się zarobić więcej to mnie się bardziej gnoi niż kogoś, kto bierze co dają.

Nie wiem jak konkretnie Ty, ale widać tutaj jak niektórzy zrobią wszystko na papierze aby np. wejsc w tego ipboksa, albo B2B gdzie tak na prawdę to zakamuflowane UoP.
Potem wielkie narzekania jak to jest źle 😂

To tak jak z artystami, którzy sobie nie odprowadzali składek na emeryturę o teraz kwik, że mają jaką mają 😂😂😂

Gdyby ludzie nie kradli, to pieniędzy by było więcej i ten kraj by wyglądał inaczej.
Niestety ale dzisiaj najwięcej ryczą Ci co mają najwięcej za uszami. Ten temat jest tego dobitnym przykładem.

W ogóle nie ogarniam dlaczego on jeszcze wisi.

6
.andy napisał(a):

Niestety ale dzisiaj najwięcej ryczą Ci co mają najwięcej za uszami. Ten temat jest tego dobitnym przykładem.

Jeżeli jesteś taki święty i tak wspaniale Ci się żyje to ja po prostu gratuluję i zazdroszczę. Ale to w takim razie można po prostu nic nie pisać, niż pisać na siłę i umoralniać. By posłuchać kaznodziei i tego "jak żyć" to wybiorę się do jakiegoś kościoła. Niestety niektórzy nie potrafią się powstrzymać, za dużo wolnego czasu więc trzeba wcisnąć swoje 5 groszy i mądrości życiowe bo inaczej żyłka by pękła... Oj smutne.

Niestety widać że jesteś pełny gniewu ale jednocześnie naiwności, co dziwi mnie bo widząc datę rejestracji nie wydaje się byś był tak młody. A wiem to po tym bo masz tendencję wrzucania wszystkich do jednego worka i spłycania do czerni i bieli. Jeżeli to nie kwestia wieku, to może poziomu inteligencji, nie wiem.
Rodzice którzy prowadzili swój biznes od lat musieli ostatnio zamknąć swój sklep, a drugi wisi na włosku. Znajomy 5 lat temu otworzył firmę i ostatecznie udało mu się zatrudnić kilka osób. Ostatnio mi powiedział że musi wszystkich zwolnić i wraca na etat bo ma dosyć tego jak jest wyciskany, nie daje rady finansowo i psychicznie. Drugi znajomy przeniósł swoją rodzinę i działalność do Czech by siebie ratować. Wuja bankrutuje przez opłacanie prawników by udowodnić swoją rację przed sądem będąc niesłusznie oskarżanym przez US, bo przecież to twoje zadanie by udowodnić że jesteś niewinny, a nie US udowodnić że jesteś winny. Ale przecież ci wszyscy z mojego otoczenia to pewni oszuści, tak jak ja, albo po prostu tragiczni przedsiębiorcy.

Tym samym w radiu i telewizji słychać tylko jak jest wspaniale, jak rząd pomaga i wspiera małe firmy.
Z przedsiębiorców wyciska się ostatnie soki i ludzie pracują 7 dni w tygodniu by jakiś typ mógł cały dzień leżeć na kanapie żyjąc z zasiłku który idzie z naszych pieniędzy.

12

Gdyby ludzie nie kradli, to pieniędzy by było więcej i ten kraj by wyglądał inaczej.

Nie, po prostu więcej środków by zostało zmarnowane na akcje w stylu 70 milionów na wybory Sasina, 2 miliardy na TVP, dotacje dla Rydzyka, zakup niedziałających i niekompletnych respiratorów od jakiegoś typa z siedzibą w rozpadającej się kamienicy, stawianie ekranów akustycznych wzdłuż dróg biegnących przez pola (pewnie jakiś wałek, innego wyjaśnienia nie widzę) czy zrobienie za kilkaset tysięcy stoiska do rekreacji w mieście że sterty piasku i palet. To tylko kilka rzeczy, ktore mi przyszły na szybko do głowy. Plus nasz krajowy supersamochód - Arrinera Hussarya, którym nieraz politycy się chwalili i dawali jako przykład że Polak potrafi, a projekt niedawno ostatecznie upadł, bo nie dostali żadnego wsparcia - https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/arrinera-hussarya-smutny-koniec-historii-o-polskim-supersamochodzie/xvndljq

To o czym piszesz jest bardzo naiwne. Wlewanie większej ilości wody do dziurawej beczki nie ma żadnego sensu, jedynie troche wolniej się dno pokaże. Póki głównym zajęciem rządu jest troszczenie się o siebie - jak obsadzić stanowiska swoimi ludźmi, jak załatwić kontrakty dla znajomych, jak kupić sobie głosy za naszą kasę itp to nie uważam, żeby unikanie przekazywania środków do takiego zrabanego i z założenia wadliwego mechanizmu było czymś złym.

Teraz się czepiasz kolesia, który chce skubnąć kilka stowek - bo jego zabawki będą kosztować może z 2-3k, z czego sobie odliczy tak do tysiąca. A czy nie boli cię, że wielkie sieci nie płacą podatków?

Orange przy przychodach na poziomie 11.8 mld zapłacił roczny podatek w wysokości 146 tys. zł. Podatek T-Mobile wyniósł 10 tys. zł.
[...]
Od czterech już lat nie wpłaciła w Polsce ani złotówki podatku (czyli nie miała zysków) sieć półhurtowni Makro Cash and Carry, własność niemieckiego Metro AG. Metro na całym świecie płaciło średnio 0,7 proc. w ostatnich dwóch latach.
[...]
Auchan, który w Polsce od trzech lat nie wpłacił ani grosza CIT.

To tak znalezione na szybko, ale pięknie oddaje obraz sytuacji. Wielkie koncerny wyprowadzają setki milionów rocznie i to jest ok, a Ty się bawisz w szeryfa, który się oburza bo ktoś chce kilka stów oszczędzić przez to, że sobie fikcyjnie wrzuci w koszty parę narzędzi. Wprawdzie formalnie masz rację, ale dla mnie to jest zachowanie na poziomie policjanta który nie podejdzie do grupy kibiców demolujących przystanek, bo jeszcze by dostał w ryj, ale chetnie wlepi mandat babci która przeszła przez ulicę nie na przejściu.

2
.andy napisał(a):

Nie wiem jak konkretnie Ty, ale widać tutaj jak niektórzy zrobią wszystko na papierze aby np. wejsc w tego ipboksa, albo B2B gdzie tak na prawdę to zakamuflowane UoP.
Potem wielkie narzekania jak to jest źle 😂

Ja akurat jestem na uop, bo wywalczenie sobie właśnie B2B z dupochronem jest bardzo ciężkie, a bardzo nie chciałbym się znaleźć w miejscu, gdzie będę kwiczał jak np. przyjdzie zapłacić karę za spartolenie czegoś. I tak żyje mi się dobrze, więc po co stres?

.andy napisał(a):

To tak jak z artystami, którzy sobie nie odprowadzali składek na emeryturę o teraz kwik, że mają jaką mają 😂😂😂

Nie, to nie jest tak jak z artystami, bo mówimy tutaj o celowym nieodprowadzaniu składki (to składka, nie podatek, bo jest celowa). Unikanie podatków to unikanie transferu pieniędzy na bliżej nieokreślony cel, który będzie realizowany w sposób koszmarnie nieefektywny. Też mi się nie podoba kombinowanie z b2b nie będącym tak naprawdę działalnością gospodarczą, ale to nie zmienia faktu, że to nie jest to samo.

.andy napisał(a):

Gdyby ludzie nie kradli, to pieniędzy by było więcej i ten kraj by wyglądał inaczej.
Niestety ale dzisiaj najwięcej ryczą Ci co mają najwięcej za uszami. Ten temat jest tego dobitnym przykładem.

Tak, bo kraj by wyglądał faktycznie inaczej gdyby nie kradli. Nie, bo jednak to trochę bzdura. Nasze rządy już pokazały, że zwiększenie finansowania publicznych inwestycji często nie przyniosło żadnych istotnych korzyści, np. w służbie zdrowia. Jak masz dziurawe wiadro to nie nalewasz do niego wody tylko najpierw albo łatasz to wiadro, albo ogarniasz sobie nowe. Najpierw trzeba mieć dobry system, potem dopiero należy do niego wprowadzać pieniążki.

0

Ale to w takim razie można po prostu nic nie pisać, niż pisać na siłę i umoralniać.

Czyli jak będę widział, że jakiś gówniarz niszczy przystanek, to też mam nic nie robić? No śmiech.

Jeżeli jesteś taki święty i tak wspaniale Ci się żyje to ja po prostu gratuluję i zazdroszczę.

Nigdy nie uważałem się za świętego.

Niestety niektórzy nie potrafią się powstrzymać, za dużo wolnego czasu więc trzeba wcisnąć swoje 5 groszy i mądrości życiowe bo inaczej żyłka by pękła... Oj smutne.

Koleś to co robisz to ewidentne oszustwo i myślisz, że tutaj każdy będzie Ci przyklaskiwał? Weź się trochę zastanów. Prosisz innych o pomoc przy popełnieniu przestępstwa...

Niestety widać że jesteś pełny gniewu ale jednocześnie naiwności, co dziwi mnie bo widząc datę rejestracji nie wydaje się byś był tak młody.

Nienawiści do ludzi, którzy bez zająknięcia nawet okradają innych i nie widzą w tym nic złego. Ewidentnie brak ci kręgosłupa moralnego.

A wiem to po tym bo masz tendencję wrzucania wszystkich do jednego worka i spłycania do czerni i bieli. Jeżeli to nie kwestia wieku, to może poziomu inteligencji, nie wiem.

Wszystkich? Tylko Ciebie, bo to co próbujesz zrobić jest łamaniem prawa.

Rodzice którzy prowadzili swój biznes od lat musieli ostatnio zamknąć swój sklep, a drugi wisi na włosku.

No i? Od kiedy prowadzenie biznesu to ciepła posadka i jak zaczniesz to zawsze tak będzie? Niektórzy chyba mylą ciepłą posadkę na UoP z bycie przedsiębiorcą.

U siebie miałem taki sklep, który został zamknięty, a został zamknięty bo zamiast go rozwijać i w niego inwestować nie robili nic. Konkurencja nie śpi a sklepu nie ma. Kto jest tego winien? Właściciel.

Znajomy 5 lat temu otworzył firmę i ostatecznie udało mu się zatrudnić kilka osób. Ostatnio mi powiedział że musi wszystkich zwolnić i wraca na etat bo ma dosyć tego jak jest wyciskany, nie daje rady finansowo i psychicznie.

To nie może Tanajło, który uważał się za wielkiego przedsiębiorcę a zatrudniał ludzi na śmieciówkach? :D Dalej. Opisujesz różne rzeczy bez podania szczegółów które mają znaczenie. Fajnie tedy zrobić z tego ckliwą historię. Podobnie było z pewnym piekarzem, który biedny był gnębiony przez US, bo on sklep dawał biednym. Jak się okazało, to było pod publiczkę bo normalnie prowadził sprzedaż niezarejestrowaną aby nie płacić podatków. Jak mu się dobrali do d**y, to kwik jaki to kraj zły....

Wuja bankrutuje przez opłacanie prawników by udowodnić swoją rację przed sądem będąc niesłusznie oskarżanym przez US, bo przecież to twoje zadanie by udowodnić że jesteś niewinny, a nie US udowodnić że jesteś winny. Ale przecież ci wszyscy z mojego otoczenia to pewni oszuści, tak jak ja, albo po prostu tragiczni przedsiębiorcy.

Znowu piszesz o czymś o czym nie mam pojęcia i nie jestem w stanie tego zweryfikować, czy to co piszesz jest prawdą. Znając trochę życie, wiem że zazwyczaj jest druga storna medalu, która opowiada trochę inną historię.

Z przedsiębiorców wyciska się ostatnie soki i ludzie pracują 7 dni w tygodniu by jakiś typ mógł cały dzień leżeć na kanapie żyjąc z zasiłku który idzie z naszych pieniędzy.

A ty się obudziłeś wczoraj? Przecież posiadanie biznesu to praca 7 dni w tygodniu 24h na dobę przynajmniej na początku. Tym to się różni od pracy na UoP właśnie.

No i podsumowując. Myślisz, że jak napiszesz te ckliwe historie, które nie jestem w stanie zweryfikować, to nagle twoje oszustwo stanie się bardziej prawe czy co? Ogarnij się.

0

Kupuj co popadnie, jak coś to powiesz, że potrzebowałeś zdjęcia tych przedmiotów do algorytmów rozpoznawania obrazów.

5

Jeśłi ktoś wierzy w racjonalne wydawanie pieniędzy płynących z podatków musi być albo głupi albo... no właśnie.
To w jaki sposób obywatel jest opodatkowany to jest jawne złodziejstwo. Ale przyznam, że jeśli te pieniądze byłyby racjonalnie wydawane to nie miałbym z tym problemu. Jednak tak nie jest. Pieniądze płyną szerokim strumieniem do obajtków, rydzyków, do kościoła i w masę innych miejsc gdzie ich być nie powinno. A co najlepsze - ogromne korporacje działające na terenie kraju nie płacą tu ani grosza.
Nazywaj to sobie okradaniem ludzi czy jak tam wolisz. Ja jednak wolę żeby gość który może sobie te elektronarzędzia wrzucić w koszty prowadzenia działalności zrobił to a uzyskane środki przeznaczył albo na kolejną inwestycję albo np na zakup zabawek swojemu dziecku.

6

@.andy
Patrz pan, całemu towarzystwu pewnej osoby padają firmy w czasie zaorania gospodarki biegunką legislacyjną i masą obostrzeń (nie mówię że ogólnie obostrzenia były złe, chodzi o sam fakt metod (pseudolosowych) ich implementacji), tej osoby rodzina przeżywa kryzys za kryzysem ze względu na czynniki niezależne od niej, a Ty upatrujesz koniecznie winy w każdym, kto odniósł szkodę. Zakładasz, że to oni musieli być winni.

To wyjaśnia dlaczego masz poglądy wspierające dolewanie wody do dziurawego wiadra. Ty masz problem ze zrozumieniem z jakimi problemami zmagają się na co dzień osoby budujące system ekonomiczny tego kraju, to nie jest zła wola, to po prostu brak wiedzy i bezwzględne przekonanie o swojej racji nawet wtedy, gdy wiedzy nie masz.

4
.andy napisał(a):

Czyli jak będę widział, że jakiś gówniarz niszczy przystanek, to też mam nic nie robić? No śmiech.

Porównanie godne mistrza. Wrzucam też ludzi pod autobus. Widzisz siebie jako dobrego obywatela, wielce społecznika. Zapewne z rozkoszą zgłosiłbyś mnie do odpowiednich służb za niszczenie Twojego pięknego kraju? Przy okazji resztę bandy z tego forum za współudział i podżeganie.

0aed8e82496cb3de52cf67aba5548a24.jpg

Na takich jak Ty za PRL też było trzeba uważać, bo żeby czasem ktoś nie dorobił się czegokolwiek kosztem państwa! No oczywiście problem leży w ludziach, nie w systemie. Komuna była wspaniałym ustrojem, to wina ludzi że nie wyszło bo wynosili z zakładów buty i mięso, złodzieje jedni! Gdyby nie to to by żyło się tak wspaniale wszystkim. Ja pojęcie utopii poznałem w podstawówce, Tobie też polecam poczytać.

4

To że molochy unikają podatków, a rząd je marnuje na wszelkie sposoby to jedno, problem niewątpliwie godny krytyki i ścigania. To, że się obchodzi przepisy bokiem na niższym poziomie to drugie. Jeżeli będzie ciche przyzwolenie na manipulacje na małym poziomie to tylko będzie usprawiedliwiać tych dużych. Zmiany zaczyna się od siebie i od swojego otoczenia, a "oni też kradną" to marne usprawiedliwienie.

No sam zobacz, sam w tytule wątku nazwałeś to "januszowaniem". Może to tylko ja i inni ludzie, którzy grają paladynami w RPG-ach, ale chyba lepiej nie być tym stereotypowym Januszem i cwaniakiem. Inaczej nie ma co się dziwić, że populizmy polityków trafiają na podatny grunt, a przedsiębiorca kojarzy się szaremu człowiekowi z oszustem, złodziejem i wyzyskiwaczem.

0

@ToTomki:

Patrz pan, całemu towarzystwu pewnej osoby padają firmy w czasie zaorania gospodarki biegunką legislacyjną i masą obostrzeń (nie mówię że ogólnie obostrzenia były złe, chodzi o sam fakt metod (pseudolosowych) ich implementacji), tej osoby rodzina przeżywa kryzys za kryzysem ze względu na czynniki niezależne od niej, a Ty upatrujesz koniecznie winy w każdym, kto odniósł szkodę. Zakładasz, że to oni musieli być winni.

Po pierwsze, to słowa jakiegoś randoma z internetu nie muszą być prawdą. Po drugie, zawsze jest DRUGIE dno, druga strona medalu, która zazwyczaj opowiada zupełnie inną historię na ten sam temat. Zbyt dużo słyszałem o podobnych sprawach aby przyklasnąć komuś znając tylko jedną stronę.

Na początku chyba roku był w programie Państwo w Państwie materiał jak to niewinny chłopak, który jest ochotnikiem w straży pożarnej został niesłusznie oskarżony. Materiał nacechowany emocjami próbował ukryć prawdziwe fakty.
Chodziło o to że odpowiedział na ogłoszenie w gaziecie o pracę jako kierowca. Miał przewozić pakunki z punktu A do B. Dostawał chyba 300zł za kurs. Żadnej umowy nic. Jak się okazało odbierał dziwne paczki od starszych ludzi. Był kurierem kasy w przekręcie na syna, wnuczkę itd.
Zgłosił się na policję jak próbował odejść ale był szantażowany. Potem się okazało że sprawę prowadziła jedna komenda a inna go zamknęła bo oddzielnie prowadziła podobną sprawę.

Teraz wielki kwik, że NIEWINNY koleś ma zarzuty. No bez jaj. Nawet osoba z 60 pk IQ się domyśli, że w takich kursach chodzi o wałki, bo nikt normalny tyle nie płaci.

No i podsumowując. Materiał nacechowany emocjami miał wybielić kolesia i pokazać jakie to państwo jest złe i w ogóle.

Dlatego zanim nie usłyszę opowieści drugiej strony to takie historyjki traktuję jako coś, co może ale nie musi być prawdą.

To wyjaśnia dlaczego masz poglądy wspierające dolewanie wody do dziurawego wiadra. Ty masz problem ze zrozumieniem z jakimi problemami zmagają się na co dzień osoby budujące system ekonomiczny tego kraju, to nie jest zła wola, to po prostu brak wiedzy i bezwzględne przekonanie o swojej racji nawet wtedy, gdy wiedzy nie masz.

Problemami? A od kiedy prowadzenie biznesu to ciepła posadka na całe życie? Niektórzy to chyba mają coś nie tak w głowie. Otwierając sklep konkurujesz z innymi sklepami, musisz się odnosić do zmian na rynku itd. Jak ktoś kiedyś prowadził wypożyczalnię kaset VHS i potem ją zamkną, to też wina państwa, bo kasety VHS przestały być nośnikiem filmów?

Dalej. Pandemia nie była z winy naszego kraju. Zareagowaliśmy tak jak najlepiej się dało. Czy niektóre branże dostały bardziej niż inne po dupie? Dostały. Czy to wina naszego kraju? NIE.
Jak byłeś osobą która wynajmowała na długo mieszkania od firm aby potem je na krótko wynajmować i w pandemię dostałeś po dupie bo aby reagować ukrócili to, to wina państwa? Nie.

Prowadzenie biznesu to nie UoP. Nie każdy się do tego nadaje. Potem zdziwienie, że komuś się nie udaje.

Bardzo dobrze rozumiem problemy zwykłych ludzi i jak czasami czytam wypociny niektórych osób z tego serwisu, to się zastanawiam jak bardzo są one odrealnione ;)

Jedno co zrozumiałem po tej dyskusji, to to że w modzie jest wynoszenie na piedestał ludzi, którzy łamią prawo a Ci co chcą żyć zgodnie z nim traktuje się jak frajerów. W sumie to bardzo podobne jak w przypadku ruchu drogowego. Jak łamiesz przepisy to jesteś cool, a jak jeździsz zgodnie z przepisami to frajer.
Świat zdecydowanie idzie w nie tą stronę co powinien i smutne, że to takie niby lepsze pokolenie (😂), nie ma problemu z tym aby wynosić takie coś na piedestał.

6

Bardzo dobrze @.andy, mam nadzieję że jak cena najtańszej wódki podskoczy do 60zł za 0.5 litra to nie będziesz grymasić a nawet kupisz od razu ze 4 żeby wspomóc budżet państwa nadszarpnięty przez forumowych złodziejów.

5

Czym dłuższe wiadomości piszesz tym bardziej pokazujesz, że nie wiesz o czym piszesz.

  • nawalenie wybranych obostrzeń na wybrane rodzaje działalności to nie jest zmiana środowiska rynkowego, nie mówiąc już o tym, że przeżywały przedsiębiorstwa wcale nie te, które były najlepiej dopasowane do otoczenia tylko te, które akurat były w stanie dopasować się do czyjegoś "widzimisię". To sytuacja jak ta, w której zawodowy sportowiec zostaje napadnięty i w trakcie napaści doznaje trwałego uszczerbku na zdrowiu, podczas gdy inny nie zostaje napadnięty i może dalej uprawiać sport w przeciwieństwie do kolegi,
  • fakt, nacechowany emocjami program w tv podważa to, z czym stykamy się w życiu na co dzień i o czym nawzajem sobie tu wszyscy możemy pozaświadczać, Ty chyba w jakiejś bańce informacyjnej żyjesz jeśli Cię to nie dotyczy,
  • porównywanie zmian technologicznych do zmian czyjegoś "widzimisię" i nagłe uwalenie prosperującego biznesu to już nawet nie jest brak wiedzy, tylko po prostu brnięcie w przypadki z czapy. Nawet nie wiem jak Ci mam na to odpowiedzieć, bo to nie ma sensu. To tak jakbym miał udowodnić, że nie jestem koniem. Wyślę selfie to będziesz mówił, że to pewnie zdjęcie dżokeja. Sorry, nie kontynuuję rozmowy, bo nie lubię sytuacji, w której dyskutuję z kimś, kto ewidentnie nie ma racji, a dalej się upiera przy swoim, po prostu mi czasu szkoda.
2
nore napisał(a):

Jak wy to widzicie?

Myślę, że spore ryzyko jak na wyciągnięcie ze skarbówki jednej dniówki.
Ale podejście, że kraj to jest coś do "ugrywania" dość intrygujące. Nie myślałeś o karierze politycznej?

.andy napisał(a):

Droga moderacjo, to chyba nie powinno być tak że będzie tutaj tolerowane pomaganie w popełnieniu przestępstwa?

Pytanie o to jak legalnie optymalizować podatki to nie przestępstwo.

nore napisał(a):

Niestety widać że jesteś pełny gniewu ale jednocześnie naiwności, co dziwi mnie bo widząc datę rejestracji nie wydaje się byś był tak młody. A wiem to po tym bo masz tendencję wrzucania wszystkich do jednego worka i spłycania do czerni i bieli. Jeżeli to nie kwestia wieku, to może poziomu inteligencji, nie wiem.

Ad personam, nieładnie.

Rodzice którzy prowadzili swój biznes od lat musieli ostatnio zamknąć swój sklep, a drugi wisi na włosku. Znajomy 5 lat temu otworzył firmę i ostatecznie udało mu się zatrudnić kilka osób. Ostatnio mi powiedział że musi wszystkich zwolnić i wraca na etat bo ma dosyć tego jak jest wyciskany, nie daje rady finansowo i psychicznie. Drugi znajomy przeniósł swoją rodzinę i działalność do Czech by siebie ratować. Wuja bankrutuje przez opłacanie prawników by udowodnić swoją rację przed sądem będąc niesłusznie oskarżanym przez US, bo przecież to twoje zadanie by udowodnić że jesteś niewinny, a nie US udowodnić że jesteś winny. Ale przecież ci wszyscy z mojego otoczenia to pewni oszuści, tak jak ja, albo po prostu tragiczni przedsiębiorcy.

No dobrze, czyli widzisz jakieś niesprawiedliwości prawa podatkowego w Polsce, które uderzają w różnych ludzi. Uważasz, że jak Ty unikniesz części swoich podatków, to tym ludziom będzie lepiej?

Tym samym w radiu i telewizji słychać tylko jak jest wspaniale, jak rząd pomaga i wspiera małe firmy.

Sugeruję zmienić stację. :)

cerrato napisał(a):

Gdyby ludzie nie kradli, to pieniędzy by było więcej i ten kraj by wyglądał inaczej.

Nie, po prostu więcej środków by zostało zmarnowane na akcje w stylu 70 milionów na wybory Sasina, 2 miliardy na TVP, dotacje dla Rydzyka, zakup niedziałających i niekompletnych respiratorów od jakiegoś typa z siedzibą w rozpadającej się kamienicy, stawianie ekranów akustycznych wzdłuż dróg biegnących przez pola (pewnie jakiś wałek, innego wyjaśnienia nie widzę) czy zrobienie za kilkaset tysięcy stoiska do rekreacji w mieście że sterty piasku i palet.

Argumentujesz przeciwko hipotezie ignorując jej treść.
Gdyby ludzie nie kradli, to nie byłoby żadnych 70 mln na wybory, 2 mld dla TVP, ani innych przekrętów. Żadne pieniądze nie zostałyby ukradzione ani sprzeniewierzone, bo nie byłoby nikogo, kto by tak robił.

Teraz się czepiasz kolesia, który chce skubnąć kilka stowek - bo jego zabawki będą kosztować może z 2-3k, z czego sobie odliczy tak do tysiąca. A czy nie boli cię, że wielkie sieci nie płacą podatków?

Nie chcę się czepiać, ale to jest konkretny wątek o konkretnej sprawie jednej osoby, a nie o wielkich sieciach. ;)

Tak poza tym, to oczywiście każdy ma prawo usprawiedliwiać swoje działania tym, że Sasin, Obajtek czy Glapiński kradną bardziej. W ogóle uważam, że w życiu dobrze mieć jakichś idoli i się na nich wzorować.

1

@var:

Bardzo dobrze @.andy, mam nadzieję że jak cena najtańszej wódki podskoczy do 60zł za 0.5 litra to nie będziesz grymasić a nawet kupisz od razu ze 4 żeby wspomóc budżet państwa nadszarpnięty przez forumowych złodziejów.

Ciekawe czy tak samo będziesz pisał, jak inna partia (bliższa tobie) dojdzie do władzy :D

A co do wódki. Akurat nie piję od dawien dawna (nie smakuje mi). Za piwo potrafię zapłacić nawet 6-8zł za butelkę (kraftowe). Nie neguję, że ceny idą do góry. Czy mi to odpowiada? Nie.

@ToTomki

Czym dłuższe wiadomości piszesz tym bardziej pokazujesz, że nie wiesz o czym piszesz.

Każdy może mieć swoje zdanie, twoje jest takie, a ja się z nim nie zgadzam.

nawalenie wybranych obostrzeń na wybrane rodzaje działalności to nie jest zmiana środowiska rynkowego, nie mówiąc już o tym, że przeżywały przedsiębiorstwa wcale nie te, które były najlepiej dopasowane do otoczenia tylko te, które akurat były w stanie dopasować się do czyjegoś "widzimisię". To sytuacja jak ta, w której zawodowy sportowiec zostaje napadnięty i w trakcie napaści doznaje trwałego uszczerbku na zdrowiu, podczas gdy inny nie zostaje napadnięty i może dalej uprawiać sport w przeciwieństwie do kolegi,

Miało to na celu obniżenie poziomu zakażeń. Chyba logiczne, że w takich klubach gdzie ludzie siedzą i stoją jedno obok drugiego, bez masek, bez zachowania jakiegokolwiek dystansu musiały zostać zamknięte? Co mieli pozwolić aby liczba zachorowań skoczyła tak bardzo, że szpitale by pierdły? I tak z nimi krucho.
Nie tylko Polska podjęła takie decyzje. No ale wiadomo, polski rząd odpowiada za zło tego świata :D

fakt, nacechowany emocjami program w tv podważa to, z czym stykamy się w życiu na co dzień i o czym nawzajem sobie tu wszyscy możemy pozaświadczać, Ty chyba w jakiejś bańce informacyjnej żyjesz jeśli Cię to nie dotyczy,

Wyobraź sobie, że miałem podobne przykłady z otoczenia...do momentu kiedy ktoś poznał historię z drugiej strony. Tak więc nie zamierzam wierzyć komuś bo tak napisał na jakimś internetowym forum.

porównywanie zmian technologicznych do zmian czyjegoś "widzimisię"

Do Ciebie chyba nie dociera co się stało nie? Ja znam ludzi którzy umarli przez covida, którzy poważnie go przechodzili i dla mnie to nie było czyjeś widzimisię. Gdyby nie zareagowali i zmarło kilkanaście razy więcej ludzi to wtedy by było gadanie - dlaczego nikt nie zareagował!
Niestety takie sytuacje są trudne i wymagają trudnych NIEPOPULARNYCH decyzji. Niestety biznes ma to do siebie, że nie jest wieczny. A to konkurencja, a to choroba, a to zmiany na rynku, na które ktoś nie ma wpływu. To jest właśnie ryzyko prowadzenia działalności.
To tak samo jak z rolnikami. Jednego roku może być na plusie a w następnym tak mu dopieprzy susza, że będzie płakał.

Sorry, nie kontynuuję rozmowy, bo nie lubię sytuacji, w której dyskutuję z kimś, kto ewidentnie nie ma racji, a dalej się upiera przy swoim, po prostu mi czasu szkoda.

Nie mam racji, bo Ty tak stwierdziłeś? Nie no super. Moje zdanie jest takie jakie przedstawiłem wcześniej. Nie musisz się z nim zgadzać.

@scibi_92

Czyli mówisz że sytuacja w której siłownie na których ćwiczą na ogół młodzi i generalnie zdrowi ludzie są zamykane, ale za to otwarte są kościoły do których chodzą starsze babcie najbardziej narażone na COVID jest najlepszą reakcją jaką się da?

Jak widać po zakażeniach nawet młodzi ZDROWI ludzie trafiali pod respirator. Zresztą, koksy na siłowni to zdrowi ludzie? Napchani koksem? Nie no dobre sobie.
Po drugie, na siłowni jesteś bez maseczek, rozebrany, pocisz się, dotykasz urządzeń po innych osobach. Jak ty byś chciał utrzymać restrykcje?
Do kościoła raczej nie chodzę (od święta), i tam ludzie (przynajmniej u mnie, większość) miała maseczki, była ubrana. Jest różnica?
Zresztą, nie imałbym nic przeciwko gdyby policja zamknęła kościoły, które nie przestrzegają restrykcji sanitarnych.

Jeszcze jedna kwestia. Pamiętam jak dzisiaj jak zabronili chodzić do lasu aby ludzie się nie gromadzili i nie było możliwości zarażania. Protest jakich mało. Ciekawe było, że jak odblokowali galerie, to już nikomu się do lasu nie śpieszyło xD Czyli protestuje bo tak!

Może wróćmy do tego tematu co? Bo znowu odjeżdżacie na bok :)

Tak na koniec. Zostałem zjechany za to, że wypomniałem gościowy, że to co robi to normalnie złodziejstwo i oszustwo. Jak w tym kraju ma być lepiej, jak reakcja na próbę oszustwa jest poklepywanie po plecach typa który ma gdzieś prawo, a ludzi którzy to krytykują wyzywanie od nie wiadomo kogo?
Potem się dziwicie, że przystanki są rozwalone, że kradną materiały z dróg, że politycy robią to co robią.

4
.andy napisał(a):

Tak na koniec. Zostałem zjechany za to, że wypomniałem gościowy, że to co robi to normalnie złodziejstwo i oszustwo.

Zostałeś zjechany bo jedziesz non-stop generalizacjami (typu ten o niezdrowych koksach na siłowni) nie mającymi wiele wspólnego z rzeczywistością.

Jak w tym kraju ma być lepiej, jak reakcja na próbę oszustwa jest poklepywanie po plecach typa który ma gdzieś prawo, a ludzi którzy to krytykują wyzywanie od nie wiadomo kogo?

Bardzo prosto - władze powinny udowodnić, że warto płacić podatki. Nie wymagam, żeby nikt nie kradł bo to niemożliwe. Ale niech każdy głośny ujawniony przekręt zostanie chociaż rozliczony. Poszedł ponad miliard złotych w Ostrołęce - i nic. A to przecież tak, jakby sto tysięcy ludzi uniknęło zapłaty 10 tys. złotych podatku.

Dziwisz się, że gdy ktoś słyszy taką historię po raz kolejny to ma ochotę powiedzieć "walę to, ja nie chcę się do tego dokładać i zachować dla siebie te kilka stów"?

I żebyśmy mieli jasność - nie jestem zwolennikiem brania na fakturę rzeczy, które nie są ci potrzebne w działalności.

0

@wartek01:

Zostałeś zjechany bo jedziesz non-stop generalizacjami (typu ten o niezdrowych koksach na siłowni) nie mającymi wiele wspólnego z rzeczywistością.

Pisaliście że na siłownie chodzą zdrowi ludzie nie mając na to żadnych dowodów. Napisałem, że to że ktoś chodzi na siłownie nie czyni go zdrowym i że jest odporny na covida. Jedno nie implikuje drugiego. A to że koksy pakują w siebie jakieś g aby coraz to lepiej wyglądać, to chyba wie każdy. Nie twierdziłem jednocześnie, że każdy kto chodzi na siłownie bierze ten syf.

A zjechany zostałem, bo jak widać mam inne zdanie niż niektóre osoby i nie boje się go tutaj napisać.

Bardzo prosto - władze powinny udowodnić, że warto płacić podatki.

Nie. Konstytucja to jasno definiuje:

Art. 84.
Każdy jest obowiązany do ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, w tym podatków, określonych w ustawie.

4
wartek01 napisał(a):,

I żebyśmy mieli jasność - nie jestem zwolennikiem brania na fakturę rzeczy, które nie są ci potrzebne w działalności.

Przecież on tego nie rozumie. Dla @.andy albo jesteś za albo jesteś przeciwko, świat jest czarno-biały, a jak ktoś nie podpierdala skarbówce to jest zlym obywatelem i można to gwałcić.

.andy napisał(a):

A zjechany zostałem, bo jak widać mam inne zdanie niż niektóre osoby i nie boje się go tutaj napisać.

Pomnik męczeństwa Ci powinni postawić xD

0

@Saalin: a ty nie rozumiesz, że ktoś jednak może mieć kręgosłup moralny. Po tym jak napisałeś coś w stylu ch w dupe temu kto donosi na psy, to mam już o tobie bardzo kiepskie zdanie. Jesteś chyba takim dresem, który się wychował na blokowisku i przesiąkł tym całym syfem.

Całe szczęście, że nie muszę mieć kontaktu z tobą na co dzień.

Pomnik męczeństwa Ci powinni postawić xD

Są lepsi ludzie, którzy na takie pomniki zasługują.

1
.andy napisał(a):

@wartek01:

Zostałeś zjechany bo jedziesz non-stop generalizacjami (typu ten o niezdrowych koksach na siłowni) nie mającymi wiele wspólnego z rzeczywistością.

Pisaliście że na siłownie chodzą zdrowi ludzie nie mając na to żadnych dowodów. Napisałem, że to że ktoś chodzi na siłownie nie czyni go zdrowym i że jest odporny na covida. Jedno nie implikuje drugiego. A to że koksy pakują w siebie jakieś g aby coraz to lepiej wyglądać, to chyba wie każdy. Nie twierdziłem jednocześnie, że każdy kto chodzi na siłownie bierze ten syf.

Nie.
Na starcie napisałeś:

Jak widać po zakażeniach nawet młodzi ZDROWI ludzie trafiali pod respirator. Zresztą, koksy na siłowni to zdrowi ludzie? Napchani koksem? Nie no dobre sobie.

Czyli na starcie - generalizacja. Dopiero później, kiedy zostało ci to wypomniane to poszedłeś w stronę "machanie sztangą nie czyni cię zdrowym". Na co odpisałem jasno:

nie napisałem, że to chodzenie na siłownię "czyni zdrowym". Na siłownie chodzą ludzie, którzy są w stanie regularnie ćwiczyć. W kościołach odsetek ludzi, którzy mogliby regularnie ćwiczyć na siłowni jest zdecydowanie mniejszy.

Prosta statystyka.

A zjechany zostałem, bo jak widać mam inne zdanie niż niektóre osoby i nie boje się go tutaj napisać.

Zostałeś zjechany ponieważ rzucasz głupimi argumentami. Ten o koksach na siłowni to tylko jeden z kwiatków, jakie wrzuciłeś w tym wątku.

Nie. Konstytucja to jasno definiuje:
Każdy jest obowiązany do ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, w tym podatków, określonych w ustawie.

I gdzie napisane jest, że warto płacić podatki żeby rząd mógł rozwalić dodatkowe kilka miliardów złotych?

0

@wartek01:

Czyli na starcie - generalizacja.

No bo pisanie, ze na siłownie chodzą zdrowi ludzie to już nie generalizacja xD

To co napisałem świadczy tylko o tym, że młodzi i niby zdrowi ludzie też trafiali pod respirator.

Zostałeś zjechany ponieważ rzucasz głupimi argumentami.

Takie samo zdanie mam o tym co ty piszesz.

I gdzie napisane jest, że warto płacić podatki żeby rząd mógł rozwalić dodatkowe kilka miliardów złotych?

czytaj ze zrozumieniem. Odpowiedziałem ci że NIE i podałem co konstytucja o tym mówi.

1

@.andy:

No bo pisanie, ze na siłownie chodzą zdrowi ludzie to już nie generalizacja xD

@scibi_92 napisał:

Czyli mówisz że sytuacja w której siłownie na których ćwiczą na ogół młodzi i generalnie zdrowi ludzie są zamykane

"ćwiczą na ogół młodzi i generalnie zdrowi ludzie" to nie to samo co "na siłownie chodzą zdrowi ludzie".

Takie samo zdanie mam o tym co ty piszesz.

Znaczy, że zostałeś zjechany głupimi argumentami?

czytaj ze zrozumieniem. Odpowiedziałem ci że NIE i podałem co konstytucja o tym mówi.

Właśnie mój problem jest taki, że - w przeciwieństwie do ciebie - czytam co piszesz.

  1. Spytałeś, jak w tym kraju ma być lepiej skoro jest społeczne przyzwolenie na unikanie podatków.
  2. Napisałem, że władza powinna pokazać, że warto płacić podatki.
  3. Ty mi odpowiedziałeś "NIE" i podałeś ustęp z Konstytucji o obowiązku płacenia podatków.

I teraz mam zagwozdkę:

  1. Czy ty nie umiesz czytać i uznałeś, że spytałem "dlaczego muszę płacić podatki?"
  2. Czy ty masz problemy z skupieniem uwagi i nie potrafisz pociągnąć tematu dłużej niż dwa posty
  3. Czy ty masz problemy z pamięcią i nie potrafisz zapamiętać co pisałeś i co ja pisałem
  4. Czy ty nie rozumiesz różnicy pomiędzy "warto" i "trzeba"

Personalnie obstawiam pkt. 3 - za każdym razem muszę ci przypominać, co napisano kilkanaście/kilkadziesiąt minut temu.

0

Bardzo dobrze autor tematu kombinuje. Zarobił hajs to znaczy, że jest jego, a zmniejszanie wpływów państwu socjalistycznemu, które przepala kasę (obajtki, sasiny, respiratory i dużo by tu pisać) albo rozda nierobom, to jest akt patriotyzmu. Aczkolwiek ja bym się ograniczył do tankowania aut rodzince czy brania sprzętów komputerowych, bo wiertarki raczej szybko wyjdą na ewentualnej kontroli :)

Kolejna kwestia geniuszu, to nie wyrywasz tych pieniędzy urzędnikom, tylko innym ludziom. Okradasz innych ludzi. No ale łatwiej sobie to tłumaczyć, że wyrywasz kasę zlemu pisowi nie?

A takich kwiatków to szkoda komentować. Żeby na coś takiego wpaść to trzeba mieć zamieszanie ostre pod sufitem albo/i być wyborcą partii Razem czy innego lewackiego dziadostwa :D

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1