W jednej firmie informatycznej, w której pracowałem robiło się zadania na rzecz klientów tej firmy i zadanie uznawało się za wykonane dopiero, jak klient potwierdzi fakt wykonania zadania. Forma takiego potwierdzenia nie jest istotna, ważne jest powzięcie wiarygodnej wiadomości, że klient otrzymał efekt wykonania zadania i nie wnosi żadnych zastrzeżeń. Można też ustalić taką formę, że w przypadku braku uwag w ciągu określonego czasu od przekazania informacji o wykonaniu zadania, zadanie uważane jest za potwierdzone. Samo wykonanie czynności i poinformowanie klienta o tym fakcie to jeszcze nie jest wykonane zadanie, bo klient musi potwierdzić, że jest wykonane dobrze bądź nie może wnosić zastrzeżeń przez określony czas.
Poprzez analogię rodzą się dwa pytania:
Sprzedałem rzecz na Allegro/OLX i muszę wysłać paczkę. Czy paczka jest wysłana w chwili, w której zaniosę ją na pocztę i otrzymam potwierdzenie nadania, czy dopiero w chwili, gdy adresat potwierdzi, że ją otrzymał (potwierdzenie mailowe, pozytywna ocena lub brak informacji od adresata, że długo czeka i nie otrzymał paczki)? Adresat może nie otrzymać z powodu jakiegoś problemu na poczcie lub też w przypadku, gdy ja wpiszę zły adres. W obu przypadkach adresat skontaktuje się ze mną i to na mnie będzie spoczywać odzyskanie paczki i wysłanie pod właściwy adres.
Jestem chory i idę do lekarza. Lekarz wykonuje niezbędne czynności i zapisuje antybiotyki. Twierdzi, że po tygodniu powinienem być zdrowy, a jak nie, to zaprasza na powtórną wizytę. Czy lekarz zakończył swoją pracę w chwili, w której wychodzę z gabinetu z receptą w ręce, czy po tygodniu, jak będę zdrowy? W innym przypadku będzie potrzebna powtórna wizyta i dalsze działania w temacie jednej i tej samej choroby.
