Jakie filmy SF polecacie.

0

Cześć.

Zastanawiam się co dziś wrzucić wieczorem na TV. Chciałby, oglądnąć coś w stylu epickiego SF jak Interstellar lub Odyseja Kosmiczna. Czyli - SF, kosmos, eksploracja, paradoksy, raczej długi film. Pryz czym wspomniane produkcje znam już na pamięć i szukam czegoś innego ( może być nowe, może być już leciwe). Co polecacie przy piątku ;) ?

3

Jeśli w grę wchodzi serial, to polecam serię The Expanse :)

1

Dzięki, ale przed urlopem wolę nie wchodzić w seriale ;) Natomiast chyba dziś wjedzie https://www.filmweb.pl/W.Strone.Slonca oraz https://www.filmweb.pl/film/Moon-2009-473111

2

Z Interstellar od razu skojarzyło mi się to, całkiem spoko:
https://www.filmweb.pl/film/Marsjanin-2015-715533

I ostatnio oglądałem też to, już trochę mniej spoko:
https://www.filmweb.pl/film/Pierwszy+cz%C5%82owiek-2018-782196

3
somedev napisał(a):

Dzięki, ale przed urlopem wolę nie wchodzić w seriale ;) Natomiast chyba dziś wjedzie https://www.filmweb.pl/W.Strone.Slonca oraz https://www.filmweb.pl/film/Moon-2009-473111

Moon polecam. Trochę tragikokomiczny. No i bardzo oszczędny. Ale dobrzy aktorzy. W tym przeklęty przez amerykanów Kevin Spacey.
Jak lubisz starocie to jest taka klasyka "Zakazana planeta". Taki "the must" dla fanów SF.
Z horrorów SF polecam "Event Horrizon" (nie oglądać przed kolacją).
Jeśli z dziewczyną to "Pasażerowie" - taki Titanic w kosmosie.
Poza tym wałkuję na okrągło "Niepamięć" i "Na skraju jutra". Ten drugi dzieje się tylko na Ziemi. Ale oba warto!
"Dystrykt 9" - klasyka sama w sobie (jest statek kosmiczny, ale na Ziemi, film o "krewetkach"). Dla fanów ciekawych akcentów angielskiego polecam bez lektora.
Jeśli spodoba Ci się D9 to potem zarzuć "Elizjum". Gra ten sam aktor ale zupełnie inaczej. A potem jeśli spodobał się D9, Elizjum lub Adrenalina to polecam "Hardcore Henry" - kino SF ale na Ziemi, bardzo rozrywkowe.

Tu lista staroci z którą w większości się zgadzam: https://www.wired.co.uk/article/best-sci-fi-movies-of-all-time

1

"Grawitacja", "PIąty element".

--
Tak off-topic, kiedyś w czasach VHS oglądałem taki film S-F, gdzie bogatsza część ludzkości żyła na Księżycu, a zanieczyszczona Ziemia była dla biedoty, przestępców i innych elementów.
Pamiętam jeszcze, że na początku gość testuje nowy produkt rozrywkowy "wirtualna rzeczywistość", która bardzo mu się podoba i po zakończeniu testów zaczyna się właściwa akcja.
Końcówkę pamiętam do dziś, ale nie chcę spojlować. Może komuś się coś kojarzy? Za cholerę nie mogę sobie przypomnieć, a chętnie bym obejrzał po latach :) Na pewno nie była to "Pamięć absolutna".

0
damianem napisał(a):

Jeśli w grę wchodzi serial, to polecam serię The Expanse :)

W "The Expanse" boli mnie "fizyka" i poziom techniczny, który za 200 lat (wyjąwszy technologię kosmiczną) wygląda tak, jak góra za lat 20 (a pewnie i to nie). Ale jak przebolejesz huki wystrzałów w próżni i przezroczyste smartfony, to da się oglądać i jest o niebo lepsze od takiego debilizmu jak Star Trek.

1

A ostatnio widziałem: https://www.imdb.com/title/tt6292852/ nawet daje radę.

3
somedev napisał(a):

Cześć.

Zastanawiam się co dziś wrzucić wieczorem na TV. Chciałby, oglądnąć coś w stylu epickiego SF jak Interstellar lub Odyseja Kosmiczna. Czyli - SF, kosmos, eksploracja, paradoksy, raczej długi film.

Nie ma takich filmów. Z chociaż trochę zbliżonych:

  • Gra Endera
  • Europa Report
  • Grawitacja
  • Przenicowany świat
  • Gattaca
  • Piąty element

Hm... może jeszcze:

  • Stacja kosmiczna 76
    ale to specyficzny film :)
0

Ostatnie SF jakie widziałem nie licząc Hana Solo to Salut 7. Spoko film, choć niektórzy mogą postawić zarzut, że to film na faktach historycznych ;)

0

THX 1138

0

Mój własny wróg - pierwszy SF który widziałem
Ukryty wymiar - z trochę starszych
Prometeusz - z trochę nowszych

2
Janusz KOMARH napisał(a):

THX 1138

Hm... to może "Logan's run" ? :)

1

Z takich utrzymanych w szerokim nurcie SF przypomniały mi się jeszcze:

1

Jeden z najlepszych SF jakie widziałem. Coherence (oczywiście za polski tytuł bym wybatożył na pręgieżu; dobrze, że nie napisali zakończenia w podtytule...... ech)

1

StarGate SG-1 nikt nie wymienił jeszcze? (głównie serial, nie film)

2
  • Firefly (serial, 1 sezon) i Serenity (film) - kultowy serial i film, space opera/space western pełną gębą, niestety strasznie szybko anulowany
  • Battlestar Galactica (miniserial + serial) - klasyk political SF (zwłaszcza pierwsze 2 sezony), do tego powstał jeszcze prequelowy film "BSG: Blood and Chrome"
  • Ascension (serial) jest całkiem spoko, ale nie zanosi się na 2-gi sezon
0

Polecam rzucić okiem na filmy Davida Croneneberga .

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1