Jak żyć, gdy wszystko mnie "kopie" w pracy? ;)

3

Całymi dniami walczę z wyładowaniami elektrostatycznymi :D. Jak wstaję od biurka, kopie mnie klamka w drzwiach, jak siadam do niego, to kopie mnie aluminiowa klawiatura Apple (zazwyczaj wyłącza to przekazywanie sygnału do monitora na sekundę :D). Przed chwilą, gdy chwyciłem klamkę, widziałem iskrę przeskakującą między elektrozamkiem a skoblem - oczywiście ja też oberwałem. Takie kopnięcia w ciągu 8 godzin zdarzają mi się co najmniej kilkanaście razy, czasem to jest kurna bolesne :P. Biurko ma elektryczną regulację góra-dół i wbudowaną listwę zasilającą, może to ma jakiś związek. Podłoga deska dębowa. Nie siedzę w swetrze, sama bawełna. Fotel to poliestrowa czarna siateczka.

Jakieś sprawdzone rady? Czapeczka z folii? :) Mam kupić matę antystatyczną, czy to wyrzucone pieniądze?

0

Masz odpowiedź: jak siadam do [biurka], to kopie mnie aluminiowa klawiatura Apple . Do tej pory każdy mac z którym pracowałem powodował wyładowania elektrostatyczne - pewnie jest to spowodowane aluminiowa obudową. Najszybsze rozwiązanie to przesiadka z maca na coś z tworzywa sztucznego ;) W każdym razie warto poszukać w internecie właśnie pod kątem maców i wyładowań - może są na to sprytne rozwiązania.

1

0

masz grzejniki w pracy? dotknij aby pozbyć się ładunku, chociaż komu by się chciało chodzić i za każdym razem grzejnika tykać. Btw w jakich butach zazwyczaj pracujesz? musisz się chyba uziemić, z piorunochronem chodź haha :D

0
lubie_programowac napisał(a):

Masz odpowiedź: jak siadam do [biurka], to kopie mnie aluminiowa klawiatura Apple . Do tej pory każdy mac z którym pracowałem powodował wyładowania elektrostatyczne - pewnie jest to spowodowane aluminiowa obudową. Najszybsze rozwiązanie to przesiadka z maca na coś z tworzywa sztucznego ;) W każdym razie warto poszukać w internecie właśnie pod kątem maców i wyładowań - może są na to sprytne rozwiązania.

Spróbuję podmianę klawiatury na jakiś plastik - to jedyny element, z którym mam rzeczywiście... styczność :). Dzięki

Edit: to raczej klawiatura. Jak posmyram to aluminium dwie sekundy palcem, to już wystarczy, by był efekt.

Edit2: Gniazda w biurkowej listwie są bez uziemienia. Podłączyłem się do uziemionego gniazda w ścianie, zobaczymy.

0
Sunnydev napisał(a):

masz grzejniki w pracy? dotknij aby pozbyć się ładunku, chociaż komu by się chciało chodzić i za każdym razem grzejnika tykać. Btw w jakich butach zazwyczaj pracujesz? musisz się chyba uziemić, z piorunochronem chodź haha :D

Spróbowałem - kopnął mnie grzejnik, a teraz kopnęła mnie klawiatura, gdy usiadłem, by to napisać #facepalm :D

0
roSzi napisał(a):

Całymi dniami walczę z wyładowaniami elektrostatycznymi :D. Jak wstaję od biurka, kopie mnie klamka w drzwiach, jak siadam do niego, to kopie mnie aluminiowa klawiatura Apple (zazwyczaj wyłącza to przekazywanie sygnału do monitora na sekundę :D). Przed chwilą, gdy chwyciłem klamkę, widziałem iskrę przeskakującą między elektrozamkiem a skoblem - oczywiście ja też oberwałem. Takie kopnięcia w ciągu 8 godzin zdarzają mi się co najmniej kilkanaście razy, czasem to jest kurna bolesne :P. Biurko ma elektryczną regulację góra-dół i wbudowaną listwę zasilającą, może to ma jakiś związek. Podłoga deska dębowa. Nie siedzę w swetrze, sama bawełna. Fotel to poliestrowa czarna siateczka.

Jakieś sprawdzone rady? Czapeczka z folii? :) Mam kupić matę antystatyczną, czy to wyrzucone pieniądze?

Ufff... myślałem, że tylko ja tak mam!
Lecą ode mnie iskry kilkanaście razy dziennie, często nawet między ustami :D (moich i ukochanej)
O dziwo częściej w domu, niż w pracy. Prawdopodbnie ma na to wpływ sweter oraz koc na sofie (mogą się "nie lubić").
Obecnie mam dosyć odpornego laptopa (DELL), bo np. przy Lenovo, to iskra odłączała USB do czasu restartu systemu :)

0

Popracuj bez butów i zobacz czy dalej zjawisko występuje ;)

0

Ja sobie wyrobilem zimowy nawyk ze jak mam klamki dotknac, skladam dlon w piesc i dotykam metalowego elementu najpierw kostkami albo czescia dloni kolo nich. Wtedy kopniecia prawie nie czuc.

1

A jaką masz wilgotność powietrza?
Powinna wynosić powyżej 40%.

1

Ja jeszcze mogę zasugerować zmianę bluzy na jakąś z innego materiału. to działa w przypadku samochodu, może i w biurze pomoże.

1

Warto sprawdzić czy ten sam sprzęt w innym pokoju, podłączony do (na pewno) uziemionego gniazdka daje takie same efekty.
Mam taki efekt (kopania) na dokładnie jednym, konkretnym stanowisku u pewnego klienta. Pewnie jest jest przerwane uziemienie, a któraś z podłączonych stacji dokujących ma upływ :/
Nie sprawdzałem dokładniej, bo to akurat bank, więc kopnięcie prądem, uderzenie się w kant biurka czy rozlanie sobie gorącej kawy na spodnie to i tak relatywnie najlepsze co może się przytrafić w ciągu dnia. Prawie przyjemność.

0

Wiesz co, nie mam jakiegoś dobrego sposobu. Ponoć buty najlepiej mieć z skóry naturalnej. Ale na ile to pomaga to nie wiem. Któregoś dnia jak wylaczalam piekarnik z prądu zobaczyłam nieduży łuk elektryczny w gniazdku.
Też mnie ciągle kopie, głównie woda płynąca z kranu i klamka od samochodu, częściej jak jest wilgotno, natomiast fajnie się rozładowuje głaszcząc kota. Jak jest mokro i wiem że oberwie, to po prostu dotykam klamki paznokciem, czy pięścią.

9

Warto też zadbać o odpowiednie skarpety, aby noga mogła oddychać.

0

Mam ten sam problem, na szczęście nie tak często. Kopie mnie tylko kiedy wychodzę z pokoju i dotykam klamki. Co zimę się to powtarza. Pewnie przez suche powietrze w pomieszczeniu.

2

W suchym powietrzu jonom łatwiej się poruszać niż w wilgotnym, więc wyładowania elektrostatyczne są częstsze. Potwierdza to powszechna (także i w tym wątku) obserwacja, że problem potęguje się zimą, czyli wtedy, gdy ogrzewamy pomieszczenia, a więc wilgotność powietrza jest mniejsza.

Jeśli kogoś kopie woda bieżąca lecąca z kranu, to ma zupełnie inny problem niż ten, kogo kopie klamka czy klawiatura.

0

Wyrzuć ubrania z poliestru, kup nawilżacz powietrza i zrób lewatywe z kawy.

0

Jak zaczynałem w obecnej pracy, to też miałem takiego elektrycznego pasterza - wyjście do kuchni po kawę? kopnięcie prądem za karę - wyjście do łazienki? kopnięcie prądem za karę - wyjście z ołpen spejsa na koniec dnia? kopnięcie prądem za karę. Kupiłem sobie kapcie i się skończyło :P

0

Podczas siadania ocierasz plecami o oparcie - jest całkiem możliwe że to w tym momencie się „ładujesz”. Proponuję zmienić krzesło.

0

Znam to uczucie gdy boisz się dotknąć klamki :D
Wina najczęściej leży jak napisał somekind w niedostatecznej wilgotności powierza.
Rozwiązanie: postawcie szklankę z wodą na grzejniku albo jakiś nawilżacz.

Po tym jak usiądziesz do biurka spróbuj najpierw położyć rękę na stole i poczekać 1-2s.
Ładunki powinny spłynąć w mniej spektakularny sposób niż przy dotknięciu od razu do aluminiowej klawiatury.

0

Ja z kolei mam tak, że w domu/firmie praktycznie nic mnie nie kopie, ale za to samochody mnie w ten sposób nieustannie pieszczą. I nie jest to kwestia jakiegoś jednego/konkretnego felernego egzemplarza, bo zaobserwowałem to już na którymś z kolei. Ale żeby było śmieszniej - dzieje się to tylko z moimi samochodami, które prowadzę. Gdy jadę jako pasażer to nie zauważam takiego zjawiska.

5

A może by tak w drugą stronę, klamka Cię kopie? Nie bądź pussy - tylko kopnij klamke w odwecie :) myślę, że już po 5 solidnych kopniakach nie będzie wcale problemu. Klamka na pewno zmięknie :)

0

mata elektrostatyczna na biurko zapewne pomoże skoro źródło jest gdzies w okolicach stanowiska pracy

0
Yerbanos napisał(a):

Znam to uczucie gdy boisz się dotknąć klamki :D

Jeśli podejrzewasz, że możesz być naładowany, to zanim złapiesz klamkę, lekko trzepnij o nią ręką – uczucie uderzenia zamaskuje ewentualne kopnięcie elektryczne :-)

0

Ciekawe, czy to w jakiś sposób zagraża zdrowiu - tak na dłuższą metę

0

nie czytałam wszystkich komentarzy, ale polecam zmienić buty #umniedziała

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1