Czytam sobie właśnie CHIP-a i co widzę!! Wyniki plebiscytu Produkt roku 2002 w kategorii Narzędzia programistyczne:
- Borland Delphi 7 (35,46% głosów)
- Borland C++ Builder 6 (27,28%)
- MS Visual Studio 7.0 .NET (10,45%)
Delphi górą, MS dołem :)
Czytam sobie właśnie CHIP-a i co widzę!! Wyniki plebiscytu Produkt roku 2002 w kategorii Narzędzia programistyczne:
Delphi górą, MS dołem :)
Nic dodać nic ująć, ja się podpisuję pod takimi wynikami.
To znakomicie, ale coś mi mówi że visualna rodzinka nadal będzie zalewać cały rynek (razem z tragicznymi wizualnymi książeczkami).
Nie rozumiem tego !?! Dlaczego MS jeszcze robi te wizualne koszmarki ... przecież to chyba musi przynosić straty nie zyski ?
pozdrawiam
p.s. może to wynika z logiki temporalnej ?
To znakomicie, ale coś mi mówi że visualna rodzinka nadal będzie zalewać cały rynek (razem z tragicznymi wizualnymi książeczkami).
Nie rozumiem tego !?! Dlaczego MS jeszcze robi te wizualne koszmarki ... przecież to chyba musi przynosić straty nie zyski ?
Po prostu narzędzia wizualne są "lekkie, łatwe i przyjemne" :)
Szybko można w nich zrobić program nie znając się na programowaniu. Ot tyle. I to jest ich siła.
To, że mało które narzędzie wizualne jest porządnie zrobione (Borland górą :P ) to inna sprawa. Ja tylko mam nadzieję, że MS nie wykupi Borlanda :-/
w calej rozciaglosci zgadzam sie z Dryo
niewielu osobom sie chce tworzyc programy piszac tys linii textu, wszyscy wola rzucic na forme komponent i styk
w calej rozciaglosci zgadzam sie z Dryo
niewielu osobom sie chce tworzyc programy piszac tys linii textu, wszyscy wola rzucic na forme komponent i styk
Dlatego zainteresowałem się QT - są to biblioteki międzyplatformowe napisane w C++ do obsługi okienek. Daje się nieco więcej kodu niż w BCB - ręcznie ustawia się właściwości, ale nie ma zabawy z callbackami, bo ich po prostu nie ma.
wbrew wszystkiemu co sie mowi, pakiet Visual studio wcale nie jest taki zly, moze nie jest na tyle prosty co produkty firmy Borland, jednak jego mozliwosci sa rownie potezne - wygodny interfejs, budowanie kodu, zarzadzanie projektem itp...
Delphi jest na tyle dobrze oceniany, gdyz przeznaczony jest bardziej dla poczatkujacych programistow, gdyz nie wymaga doglebnej wiedzy z zakresu jezyka, natomiast w VC++ juz tak latwy nie jest. Sama znajomosc srodowiska nie wystarcza, potrzebna jest jeszcze wiedza z zakresu jezyka.
Poza tym, jak zwykle nie jest brane pod uwage jedna rzecz - Visual Studio generuje bardziej optymalny i szybszy kod, zawierajacy mniejsza liczbe bledow i tworzacy mniejsze pliki wykonywalne niz Borland (dla porownania ten sam projekt w VC++ zajmowal po skompilowaniu 138KB a BC++ ponad 500KB).
Visual jest zoptymalizowany pod Windows - moze to dziwnie zabrzmi jednak to w Visualu latwiej sie wykorzystuje biblioteki DLL (nie mowiac juz o ich tworzeniu) oraz lepiej sie synchronizuje z systemem wykorzystujac wkompilowane w system elementy...
Jednak jak powszechnie wiadomo co test to inna ocena (nawiaze do sprawy dziury na poczcie w interia.pl - ktora dostala najwyzsza ocene pod wzgledem bezpieczenstwa w komputer swiat)
Jeżeli muszę coś napisać w visual - chodzę chory przez tydzień czasu.
Delphi jest na tyle dobrze oceniany, gdyz przeznaczony jest bardziej dla poczatkujacych programistow, gdyz nie wymaga doglebnej wiedzy z zakresu jezyka, natomiast w VC++ juz tak latwy nie jest. Sama znajomosc srodowiska nie wystarcza, potrzebna jest jeszcze wiedza z zakresu jezyka.
Dobra, ale to nie jest argument na plus MS. Wszystko co powiedziałeś w tym stwierdzeniu to "Delphi jest dla początkujących, VC++ jest trudniejszy". Z tego co wiem, spory procent profesjonalnego oprogramowania robi się w Delphi (legendarna już optymalizacja kodu)...
Natomiast do szału doprowadza mnie visual, który wkłada tysiące niepotrzebnych komentarzy, dziwnacznie formatuje tekst ... słyszałem kiedyś "programowanie w visualu przypomina pisanie na klawiaturze w rękawicach bokserskich - niby wszystko w porządku, ale co chwilę się okazuje że tego nie możesz, to jest inaczej ... argh!"
Glosowalem na Delpi7:)
moim zamiarem nie bylo zbesztanie delphi (ktorego swoja droga nie lubie) ani idealizowanie VC++ - lecz przedstawienie ze ten produkt tez ma swoje zalety a delphi wady. Moze moja wypowiedz byla subiektywna, jednak nie miala taka byc - chcialem przedstawic jedynie ze nielubniane przez rzesze ludzi VC++ tez jest pakietem o poteznych mozliwosciach... - a to jakie kto lubi srodowisko to juz jego osobista sprawa
:-)
a ja glosuje na
OpenOffice.org
i JBuilder 8 Enterprise
pozdrawiam wojta$
OpenOffice.org
Źle mi wyświetlał polskie fonty..... Potem wywaliłem xfstt i wszystko jest ok :)
BTW OpenOffice.org nie jest narzedziem developerskim!!