b2b a firma z Anglii

Cześć Panowie,

Prawdopodobnie dostane ofertę od firmy z Anglii, która oferuje umowe o pracę lub b2b. Problem jest taki, że nigdy nie miałem b2b i trochę się boję ogarnięcia tematu umowy, jakiś niekorzystnych zapisów, bo wiem, że takie sytuacje mają miejsce przy kontraktach.

Z drugiej strony prawdopodobnie dostałbym więcej na łape i ciągle się głowie jak do tego tematu podejść...

Macie może jakieś linki ogólnie o liczeniu wynagordzenia, na co zwrócić uwagę przy tego typu umowach, jak ją przeanalizować? Może ktoś ma doświadczenie z firmami z Anglii?

Z góry dzięki za wszystkie rady.

Warto zwrócić uwagę na to, czy twój kontrahent jest VATowcem. Jeśli jest, to super - jesteś zwolniony z VAT za świadczone dla niego usługi. Jeśli nie jest, to musisz z nim dogadać fakt, że będzie musiał doliczać 23% VATu do oferowanej kwoty.

Nie lepiej zajść do jakiegoś biura rachunkowego? Tam będą wiedzieć najlepiej :)

Potrzebny Ci VAT UE, który dostaniesz w US za darmo (o ile nie chcesz potwierdzenia pisemnego za 170zł, bo i tak dostaniesz info, że jesteś vatowcem UE ;) ). Jeżeli to firma, a nie jakaś inna JDG, to na pewno są vatowcem, ale dla pewności się dowiedz. Biuro rachunkowe się przyda do pomocy, bo jak np. kupisz coś sobie na firmę to Ci powiedzą co zrobić, by w przyszłości odzyskać VAT, którego fizycznie nie dostałeś, a który musisz płacić (ludzie, którzy mają fakturę VAT traktują VAT jako przezroczysty i nie odczuwają, że go płacą, a Ty to odczujesz, bo fizycznie VATu nie dostaniesz, bo będzie tzw "odwrotne obciążenie").
Sam niedawno byłem w analogicznej sytuacji i bezpieczniej skorzystać z księgowej / Biura rachunkowego, bo trochę tych papierków jest.