Witam, opisze od razu swoja sytuacje. Jestem z dziewczyna juz prawie rok, pierwsze pół było spoko, wiadomo milosc i te sprawy. Potem zacząłem programować i sie wkręciłem. Zacząłem sporo czasu spedzać przy kodowaniu. Moja dziewczyna to typ zazdrośnicy, nie ma kolezanek, znajomych ani nic. Caly czas chcialaby spedzac ze mną, widzieć się cały czas, a jak nie widzieć to chociaż pisac na fb cały czas..( jak nie odpisuje 10min to juz jest armagedon pt. " piszesz z innymi " itd.). A ja po prostu najzwyczajniej staram sie przyswajać nową wiedzę. Wiele razy jej już to tłumaczyłem ale nie dociera. Nie wiem co robić. Czy jest to dziwne zachowanie? Może powinienem Zerwać? Jakbym miał wybrać klepanie kodu czy ją to wybrałbym raczej opcję rozwoju.. Ktoś kiedyś miał podobnie? Doradzcie :(
Postaw sprawę jasno, albo zrozumie, że są rzeczy na które potrzebujesz trochę czasu, bez jej zawracania głowy, albo to koniec. Jeśli to nie pomoże, to nie bardzo bym liczył, że się zmieni.
w każdym związku następuje prędzej czy później efekt znudzenia, szczególnie jak nie ma okazji by za sobą zatęsknić, wtedy dopiero widać czy do siebie pasujecie i potraficie ten okres przejść w miarę bezboleśnie, bez różowych okularów, takie życie
Jak zadajesz takie pytania to jej nie kochasz. Jak nie kochasz to po co marnujesz jej i swój czas :p
Merylin napisał(a):
Moja dziewczyna to typ zazdrośnicy, nie ma kolezanek, znajomych ani nic. Caly czas chcialaby spedzac ze mną, widzieć się cały czas […]
Jak po roku nadal chce się z Tobą widywać – i jak twierdzisz, dość często – to nie jest z Wami tak źle.
a jak nie widzieć to chociaż pisac na fb cały czas..( jak nie odpisuje 10min to juz jest armagedon pt. " piszesz z innymi " itd.).
A nie, jednak jest źle. Biorąc pod uwagę swoje niezbyt bogate doświadczenie w tej materii, ostrzegam, że nadmierna komunikacja niewerbalna to czynnik silnie destrukcyjny. Łatwo przedawkować.
A ja po prostu najzwyczajniej staram sie przyswajać nową wiedzę. Wiele razy jej już to tłumaczyłem ale nie dociera. Nie wiem co robić.
Przedstaw sytuację w sposób stanowczy – dotrze, co najwyżej bez aprobaty.
Czy jest to dziwne zachowanie?
A kto zakochany zachowuje się rozsądnie? ;)
Może powinienem Zerwać?
To jest Twoja osobista sprawa, Wasze życie, więc o takie rzeczy raczej nie pytaj na forum.
Wybierz programowanie.
Kodzenie nie powoduje niechcianych dzieci ani chorób wenerycznych.
Jak mnie dziewczyna rzuciła to zacząłem programować, polecam.
Naucz ją programować. Przynajmniej będziecie gadać o własnych projektach ;)
I zamiast facebooka, będziecie korespondować na GitHUBie ;)
rok i takie cuda? macie po 14 lat? :D
w pierwszym/drugim roku pierwszego powaznego zwiazku widywalismy sie pare godzin tygodniowo i nie mielismy nawet swoich telefonow, nie mowiac o dostepie do internetu ;)
juz w malzenstwie, z dziecmi, pracujac i majac rozne hobby to poza weekendami pary nie maja jakos strasznie duzo czasu "tylko we dwoje", takie zycie i trzeba sie na to przygotowac a nie alokowac wszystkie zasoby w druga polowke :D
no ale ok, czasy sie zmienily, juz nie gderam.
powinienes z nia pogadac a nie pytac sie na forum, bo kazdy ma inne preferencje, przykladowo ktos inny bylby szczesliwy ze dziewczyna tak o niego zabiega.
ale skoro juz pytasz - znajdz sobie partnerke z jakimis zainteresowaniami i wlasnym zyciem, albo przekonaj obecna do zmian w swoim podejsciu.
Trzeba było najpierw być programistą, nerdem to by cię nie chciała żadna i byś nie miał takich problemów.
Ja potwierdzam to co @katelx pisze - pisz kod póki nie ma dzieci, potem nie będzie czasu
Przejdzie jej jak przyniesiesz pierwszą wypłatę +15k, trust me ;)
Z jednej strony rozumiem, ze dziewczyna chce spedzic z Toba czas, no ale robic sceny za programowanie moglaby, gdybyscie mieszkali razem a ty cale dnie i noce siedzialbys przed kompem.
Jak jest taka zazdrosna to uwazaj, czy nie pakujesz sie w jakis toksyczny zwiazek. Toksyczne zwiazki maja to do siebie, ze mega wyniszczaja psychike i trasznie trudno sie z nich wyplatac.
Pamietaj, przeswiadczenie ze w zwiazku trzeba spedzac ze soba kazda minute to sciema. Bedac w zwiazku dalej jestescie dwoma odrebnymi istotami, kazde z was ma prawo do swoich zainteresowan i czasu dla siebie.
meh napisał(a):
Przejdzie jej jak przyniesiesz pierwszą wypłatę +15k, trust me ;)
Zanim zacznie zarabiać, już nie będzie pracy dla programistów, albo będzie za 3k :P
Spine napisał(a):
meh napisał(a):
Przejdzie jej jak przyniesiesz pierwszą wypłatę +15k, trust me ;)
Zanim zacznie zarabiać, już nie będzie pracy dla programistów, albo będzie za 3k :P
temat rzeka
Jeśli kobieta nie ma swoich znajomych ani zainteresowań i cały czas jest o ciebie zazdrosna to znaczy, że prawdopodobnie pakujesz się w toksyczny związek. Tu nie chodzi tylko o programowanie, z czasem będzie cię odcinać od własnych znajomych a nawet rodziny.
To nie toksyczny związek, po prostu dziewczyna jest zbyt głupia, żeby sobie znaleźć zajęcie i wszystko zrzuca na chłopaka...
Zadusi Cię człowieku. Nie samą miłością człowiek żyje. Miałem kiedyś podobną sytuację. Jakbym pozwolił, to by cały czas siedziała mi na głowie. Musisz rozwiązać tą sytuację, ale samemu. Moim zdaniem internet jest najgorszym miejscem, gdzie można szukać porad sercowych.
Zapomnieliśmy o podstawowym pytaniu – ile macie lat? :P
Ja kupiłem swojej psa. Polecam
Merylin napisał(a):
Witam, opisze od razu swoja sytuacje. Jestem z dziewczyna juz prawie rok, pierwsze pół było spoko, wiadomo milosc i te sprawy. Potem zacząłem programować i sie wkręciłem. Zacząłem sporo czasu spedzać przy kodowaniu. Moja dziewczyna to typ zazdrośnicy, nie ma kolezanek, znajomych ani nic. Caly czas chcialaby spedzac ze mną, widzieć się cały czas, a jak nie widzieć to chociaż pisac na fb cały czas..( jak nie odpisuje 10min to juz jest armagedon pt. " piszesz z innymi " itd.). A ja po prostu najzwyczajniej staram sie przyswajać nową wiedzę. Wiele razy jej już to tłumaczyłem ale nie dociera. Nie wiem co robić. Czy jest to dziwne zachowanie? Może powinienem Zerwać? Jakbym miał wybrać klepanie kodu czy ją to wybrałbym raczej opcję rozwoju.. Ktoś kiedyś miał podobnie? Doradzcie :(
A może po prostu Cie kocha? Wolałbyś dziewczynę, która ma Cie w dupie? Ewentualnie jeśli szukasz dziewczyny, która będzie elastyczna (dopasuje się do Ciebie godzinowo) - to zapewne też taką znajdziesz.... z tym że takie często rozliczają się godzinowo! ;)
@Author, nie licz ze bedzie lepiej bo nie bedzie jezeli w tej chwili tak to wyglada, bedzie tylko gorzej, a jak pojawi sie dziecko to nie pozwoli Ci w domu nic zwiazanego z samorozwojem zrobic :(
laska może być psychiatryczna , ja bym sie bał że jak ją rzucisz to będzie się mścić albo odbierze sobie życie.
Jedni rzucają studia na rzecz bootcampów, a drudzy dziewczynę na rzecz programowania. Tako to leciało. :)
Laska po roku w związku a już stawia żądania :D
z zazdrośnicami ciężko żyć :P
zastanów sie nad tym czy chcesz, aby kolejne lata tak wyglądały
wartek01 napisał(a):
Laska po roku w związku a już stawia żądania :D
po roku? żadania stawiają po tygodniu.
Może zmień implementacje baby?
Ja nie potrafił bym być z kimś to nie ma swoich własnych pasji. Moja dziewoja jest laborantem - nie mamy niby wspólnych tematów naukowych. Ja jej mówię o implementacji różnych featurów a ona mi o czynnikach, procedurach i innych fiolkach. A tak to o czym mieli byśmy rozmawiać? O sobie nawzajem ? To byś się znudziło po miesiącu.
no nie jest to prosta sprawa