To tylko jedna z PROPOZYCJI. Po to, żeby nikt potem nie zarzucał, że nie wysłuchali innych głosów. Nie ma szans, żeby w takiej formie to przeszło. Na pewno osoby "najlepiej zarabiające" zapłacą więcej. Dla naszych (p)osłów do takich osób zaliczają się zarabiający 2 średnie krajowe...
http://wyborcza.biz/biznes/1,147880,21083906,pomysl-pis-osoby-zarabiajace-ponad-10-tys-zl-zrzuca-sie-na.html#BoxBizLink
Albo wjedzie w życie podatek jednolity i wtedy dowalą wysokie stawki w najwyższym progu, albo zostanie zachowany obecny stan i wprowadzi się dodatkowy próg. Po to, żeby zlikwidować górny limit ZUS, a jednocześnie nie musieć potem wypłacać wyższej emerytury. Gdyby po prostu zlikwidowali limit ZUS, oznaczałoby to wzrost składki, a jednocześnie wzrost zobowiązań państwa względem płacącego. a tak dowali się wyższy podatek, który oficjalnie nie jest składką na ZUS, a pieniądze z budżetu przeleje się do ZUSu. Pytanie cyz poprzestaną na takiej podwyżce, która zabierałaby tyle, co ozusowanie całej pensji, czy przy okazji wezmą coś jeszcze.
Już nam zabrali kwotę wolna od podatku, zwiększając płace minimalną podnieśli limit ZUS. Teraz szykuje się kolejna podwyżka. Wolałem Polskę w ruinie i na kolanach, z posłami objadającymi się ośmiorniczkami, WSI w pałacu prezydenckim, Masonami, banksterami, cyklistami i innymi spiskowcami, który nie pozwalają nam podnieść się z kolan.
PS. Odnośnie autorkich kosztów uzyskania przychodu: http://businessinsider.com.pl/finanse/twoje-pieniadze/50-proc-kosztow-uzyskania-przychodu-dla-tworcow/5csvqjf
To propozycja, ale ciekawe, że wśród uprawnionych grup nie wymieniono programistów...