Słyszałem że studenci (jeśli uczelnia prowadzi taki program) mogą bezpłatnie nabyć jakieś programy od Microsoft albo nawet systemy.
Hmm.. Gdzie są haczyki?
Jak taki student kończy w jakiś sposób studia to traci ważność licencji i nie może już korzystać z tego systemu czy dostaje 30 czy 90 dni ważności?
Generalnie: czym będzie się głównie różnić taki mój laptop z systemem ze sklepu od takiego studenta z laptopem z systemem ze sparka?