Biorąc takich Mozartów, Beethovenów, Haydnów i innych Szopenów, wszyscy zmarli co najmniej 70 lat temu, więc podobno licencja na ich utwory wygasła i można z nich korzystać, jak się chce.
A jak wygląda kwestia nagrań? Mam płytę z 11 utworami Mozarta. Płyta wydana w Polsce w 2006 roku, nagrania wykonane w 2005. Na płycie czytamy standardowe "Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, wypożyczanie oraz publiczne odtwarzanie - również przez radio - bez zezwolenia zabronione".
Pytania:
#A więc w przypadku muzyki wygaśnięcie licencji dotyczy tylko samego utworu, a nie jego wykonania?
#Czy istnieje w ogóle jakiekolwiek nagranie public domain/CC0/WTFPL?