70 lat po śmierci - jak z licencją?

0

Biorąc takich Mozartów, Beethovenów, Haydnów i innych Szopenów, wszyscy zmarli co najmniej 70 lat temu, więc podobno licencja na ich utwory wygasła i można z nich korzystać, jak się chce.

A jak wygląda kwestia nagrań? Mam płytę z 11 utworami Mozarta. Płyta wydana w Polsce w 2006 roku, nagrania wykonane w 2005. Na płycie czytamy standardowe "Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, wypożyczanie oraz publiczne odtwarzanie - również przez radio - bez zezwolenia zabronione".

Pytania:
#A więc w przypadku muzyki wygaśnięcie licencji dotyczy tylko samego utworu, a nie jego wykonania?
#Czy istnieje w ogóle jakiekolwiek nagranie public domain/CC0/WTFPL?

1

PKT 1: http://alikwoty.blogspot.com/2014/03/prawo-do-artystycznego-wykonania.html
PKT 2: Z tego co rozumiem na dzień dzisiejszy, wszystko co zostało nagrane przed 08.081964? http://www.zaiks.org.pl/171,0,6_czas_trwania_autorskich_i_pokrewnych_praw_majatkowych Pewnie są artyści ktrzy wykonali coś artystycznie na licencji creative commons ;)

0

więc podobno licencja na ich utwory wygasła i można z nich korzystać, jak się chce.
Tak, na przykład zagrać, nagrać to, sprzedawać i brać kasę za granie nie swojego utworu.

ale jeśli ktoś to zagrał, to jest to jego „zagranie”, jego talent i wysiłek.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1