Gdybyście mieli teraz decydować jak zamieszkać, to co wybralibyście - wynajęcie mieszkania (bądź kawalerki, samodzielne) czy pokoju (jedynki, w mieszkaniu ze znajomymi)?
Za pokojem przemawia z pewnością:
- miesięczne koszty są zdecydowanie niższe
- mniejsze uzależnienie się od miejsca zamieszkania
- jeśli ktoś jest bardzo otwartą osobą, to zawsze ma się komu wygadać
Mieszkanie to:
- cisza i spokój
- robisz co chcesz i jak chcesz
- możesz urządzić jak Ci się podoba (dodatkowa kasa)
Jakie plusy i minusy możecie dodać do każdej z opcji?