hej, macie jakis pomysł co mozna wysłac (takiego software'owego) dziewczynie, coś miłego co zawierałoby np. jakies wyznania miłosne :-)
wpadłem na jeden pomysł że mozna by było np. wyrenderować w openGL jakiś fajny napis z serduszkiem na fullscreenie, coś takiego efektownego
wiem ze wątek moze niektórych smieszyc ale moze macie jakies fajne propozycje? ;-)
0
0
Yyyy... a jestes pewien, ze dziewczyna chce dostac cos software'owego? :>
0
Wibrator pod port RS232 z regulacją częstotliwości? A jak ma jeszcze zwykłego procka 32b to masz niejako gotowca
http://download.4programmers.net/Plasma__cube
0
johny_bravo napisał(a)
Yyyy... a jestes pewien, ze dziewczyna chce dostac cos software'owego? :>
skoro wie że interesuję sie informatyką więc mógłbym zrobić coś takiego :)
Oleksy_Adam napisał(a)
Wibrator pod port RS232 z regulacją częstotliwości?
już ma.. [green]
0
program pytajacy o imie, a pozniej wyswietlajacy:
std::cout<<imie<<" kocham Cie\n";
bedziesz mogl tym obskoczyc kilka panienek bez zmianach w kodzie ;]
0
eLdo napisał(a)
Oleksy_Adam napisał(a)
Wibrator pod port RS232 z regulacją częstotliwości?
już ma.. [green]
No to wspólnie doszliśmy do wniosku, że Cię już nie potrzebuje ;)
Jeśli wie, że interesujesz się informatyką, to zaskocz ją czymś właśnie nieinformatycznym: wspólny wyskok na pizzę/drinka/piwo/spacer/do kina/klubu wydaje się być znacznie atrakcyjniejszy (i wcale nie musi być kosztowny), niż tapeta.
0
Szczerze to moja byla (bo aktualnie zadnej nie mam) by mnie zamordowala za podobny prezent, bo:
a) na wiecej stac kazdego
b) wiekszosc nie bardzo zrozumie co w tym fajnego
c) troche pachnie hermetycznym zachowaniem
d) duzo fajniej jest spedzac czas z dziewczyna w odpowiedniej atmosferze :)
0
Ja kiedyś swojej dziewczynie napisałem grę "Crazy Penis", która była zmodyfikowaną wersją popularnego węża. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę i poza wywołaniem wesołego rechotu mojej dziewczyny i znajomych gra spełniała rolę alternatywy dla pasjansa i sapera ;)
Oczywiście jeżeli zamiast pisania/renderowania/rysowania czegokolwiek masz możliwość spędzenia z nią czasu to wybierz to drugie inaczej związek na "softwarowych uczuciach" długo nie pociągnie.
0
Nie nie nie, software odpada. A jak się zdecydujesz, to nastaw się na reakcje:
"yyy, co w tym takiego fajnego"
"ok, ok, ale co to robi przydatnego?"
"pfff, umiem lepsze" ;p
Generalnie, jak jej już na tobie zależy, to może udać, że jest zachwycona, żeby ci sprawić przyjemność. Przypadki takie jak Adama, to IMO rzadkość. To już lepiej kwiatka kup, tylko nie różę...
Najpozytywniej zaskoczysz, jak się właśnie od kompa oderwiesz.
W związkach kontakt bezpośredni się liczy w końcu podobno...
0
E tam wibrator to jak strzal w swoja wlasna bramke hehe
Dzis wpadlo mi w oko co takiego: http://wiadomosci.onet.pl/1731613,69,oswiadczyl_sie_w_grze_komputerowej,item.html
0
Ja kiedyś sowjej lasce buchnąłem tapetkę na komóre. Podobało jej się, ale to była o taka inwencja bo powiedziałą, że obecna jej się znudziła. Osobiście też chyba wolałbym iść na piwo z nią niż kodzić.
0
Ech ,, życie .. stawiam na hardware , kobiety nie doceniają zobyczy intelektualnych
ale te pieprzone szybkie samochody i portfel w tylnej kieszeni .
To niby że zwracają uwagę na kształt pośladków mężczyzny ,,, nie wierzcie w to .. :-D
Radzę coś okrutnie materialnego czego facet nigdy by nie chciał ... [green]
Dobrze że dawne czasy mineły ...
Opcja "Ty upolować Mamuta - ja Cię kochać " jakos mi nie odpowiada ...
chociaż coś z tego pozostało ,,, [rotfl]
Właściwie jest podobnie tylko nie ma już mamutów , hym, odeszły na zawsze .
Mężczyźni są natępni w kolejce ,,, chyba się 'zapoznam' z jakimś fajnym facetem. [green]