Macie za dużo pieniędzy??

0

Jak to jest, że tyle tu programistów, ludzi, którzy mniej lub baardziej angażują się w różne projekty programistyczne, a jak się poszukuje kogoś (tak jak ja właśnie poszukuję) do napisania softu, to niewielu z Was się odzywa...? No chyba że śpicie na pieniądzach i Wam nie potrzeba...
Szukam speców od c i/lu javy

0

no nie wiem jak inni ale ja jak mam okazje to robię programy za kase :)
no ale ja programuje delphi...

0
innovatech napisał(a)

a jak się poszukuje kogoś (tak jak ja właśnie poszukuję) do napisania softu, to niewielu z Was się odzywa...?

To, że do Twojego projektu nikt się nie odzywa, nie znaczy, że do innych również. Ponadto nie każdy przegląda te subforum ;)

0
innovatech napisał(a)

Jak to jest, że tyle tu programistów

A nie pomyślałeś, że Twoja oferta jest może nieatrakcyjna.
Może napisałeś coś w stylu "szukam ludzi do projektu, jezyk c i/lib java". Takie lakoniczne informacje automatycznie mi się filtrują i nie dochodzą do świadomości ;)
Podsumowując: może widzisz problem nie po tej stronie gdzie się znajduje?

//edit:
hehe, maiłęm rację:
http://4programmers.net/Forum/352747?h=#id352747

0

Bo Ci, co coś potrafią wolą pisać za realną kasę niż projekciki na zaliczenie za 20zł :)

0

rzuciliście się na mnie jak zranione psy,
piszecie o jakichś zleceniach za 20 zł nie pytając o co chodzi.
bez sensu wątek, bo nabiera charakteru kąśliwego a zamiar był inny.
panowie, nie obrażajmy się i szanujmy się.

0

Ale to nie było obraźliwe - zwykłe stwierdzenie faktu.
Poza tym id02009 ma rację - mało kto się interesuje ofertami, z których nic nie wynika [tu Twoja jest po prostu idealnym przykładem - nikt się na Ciebie nie rzuca].

0

Problem może również być w tym, że małego projektu nie chce się zaczynać a na duży nie ma się czasu.
Poza tym jak piszą koledzy - brak informacji. Pamiętaj, że tempo życia zmusza ludzi do ciągłego pośpiechu. Nie ma czasu aby pisać Ci na maila i pytać o szczegóły. Napisz ogłoszenie w ten sposób:

  • wielkość projektu,
  • planowany czas kodowania,
  • język,
  • kasa,
  • wg jakiej umowy,
  • sprawy licencji,
  • itd

// dopisane: ty chyba nie widziałeś wątku na tym forum gdzie ludzie sobie do gardeł skaczą :)

0
Oleksy_Adam napisał(a)

// dopisane: ty chyba nie widziałeś wątku na tym forum gdzie ludzie sobie do gardeł skaczą :)

Hehe dokladnie :]

Ja kiedys do Pana sie odezwalem, dostalem kontakt do innego kodera, ktory narzucal mi swoje rozwiazania i chyba nie chcial zeby ktos sie dolaczyl [chodzilo o ziarnograf skaningowy]. A byla to ciekawa robota dla jednego programisty ;]

Teraz juz pracuje i niestety nie mam czasu na takie projekty. Poza tym nawet bym nie mogl, chyba ze po kryjomu ;]

0

A ja jeszcze dodam, że obecnie ciężko jest znaleźć dobrych i tanich programistów. My ciągle kogoś szukamy. Albo są dobrzy, albo tani. Sporo już wyjechało do Anglii, a ci co zostali siedzą w różnych firmach i trzeba zaoferować naprawdę dobre warunki, żeby chcieli się przenosić. W studentów z kolei trzeba zwykle dużo inwestować, bo przeciętnie za mało umieją i w sumie na jedno wychodzi :(

0

A ja jeszcze się doczepię, do tematu akurat, bo wcześniej nie zwróciłem uwagi.
Kiedyś, jak jeszcze zapierdzielałem w wakacje w fabryce przy konfekcjonowaniu rozpuszczalników mieliśmy taka Panią prezes, co to mówiła "jak wam się nie podoba, to mamy 20 ludzi pod bramą co będą za połowę tego co Wy pracować". Jakoś sposób w jaki zatytułowałeś swój topic przywołał mi wspomnienia tej pani.
Może się teraz przyzwyczaiłem do luksusów, bo mam szefów, którzy nie tylko finansowo dają mi do zrozumienia, że doceniają moją pracę.
Dlatego zalecam przemyślenie własnego podejścia. Stawiając sie w roli wielkiego łaskawcy z kasą możesz sie narazić na śmieszność (szczególnie gdy chcesz zatrudniać informatyków, którzy jak wszyscy wiedzą, przebierają w ofertach :P )

0

Hmm... Nabiera rozpędu...

Można jeszcze dodać że ogłoszenie było na niszową platformę zainteresowań. Mało kto ma palmtopa, jeszcze mniej chce cokolwiek z nim robić, a jeszcze mniej robić na niego programy. Z tego powodu ciężko o programistów którzy by ruszyli do takiego projektu z palca, gdyż zapewne wymagało by to dość dużego poświęcenia czasu i (prawdopodobnie) pieniędzy, które to miały by słabą szansę zwrotu.

ps. Ja wracam do nauki czegoś czego będę potrzebował za 3 miesiące, ale wiem że na pewno będę tego potrzebował. Podobnie jak koleżanki z roku będą potrzebowały tej wiedzy ode mnie. Koledzy też, ale od nich będę brał kasę.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1