Cześć,
z powodów osobistych i zdrowotnych muszę zmienić branżę i przejść maksymalnie na pracę zdalną. Wydaje mi się, że programowanie jest najbardziej predysponowane do tej pracy.
Ostatnio programowałem w latach 90, znam podstawy kilku języków, ale nic z nowych technologii.
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie zacznę od razu jako zdalny, bo trzeba Juniora z 2 lata odbębnić gdzieś na etacie. Ale zanim zostanę Juniorem, muszę się czegoś nauczyć współczesnego. Mam na to mniej więcej rok, bo obecną pracę będę wykonywał do czerwca 2019.
I teraz, skoro zaczynam od zera, tabula rasa, to szukam jakiejś porady u Was. Jaki kierunek obrać i czego się uczyć, żeby od września 2019 móc wskoczyć na etat jako Junior, ale potem w miarę szybko przejść na pracę zdalną.
Z minusów jest to, że nie mam zupełnie talentów estetycznych, więc wszelkie zabawy we frontendowe HTMLe/CSSy się nie sprawdzą, bo nijak nie zrobię czegoś ładnego.
Na razie dumałem nad takimi rzeczami jak:
a) Java + Spring. Lubię Javę, podoba mi się, w tym języku docelowo można ładnie zarobić. Ale z tego co wiem, to raczej rzeczy Wielkiego Biznesu się pisze i zatrudnia się korpo-ludki, więc to chyba nie jest uliczka w szybkie przejście na Zdalnego.
b) Android. Zaleta: Okolice Javy, którą lubię, większa szansa na zdalność, ale mówiono mi, że na Androidzie specjalnie zarobić nie można i dochody niskie są w porównaniu z innymi technologiami i raczej ciężko się utrzymać na swoim z tego.
c) iOS, iPhone itp. : Tu można ponoć ładnie zarobić i nawet jest spora szansa na zdalność, ale Wszystko jest straszliwie drogie. Więc na początek trzeba sporo zainwestować. Poza tym, jakoś tak mentalnie nie czuję tego Applowego feelu i stylu życia. Ale jeśli powiecie, że to dobra droga, to może jakoś się zmuszę?
d) Django + Python: Za pythonem nie przepadam, ale też nie mówię nie. Tylko zupełnie nie wiem jak tu wygląda rynek pracy?
e) Jakieś inne pomysły?