Witajcie. Spotkała mnie ostatnio taka sytuacja i mam dylemat czy powinienem z firmą X nawiazać współpracę czy nie:
- Rekrutuję się do firmy X, podaję stawkę jaka mnie interesuje, mówią że to trochę ponad ich budżet, po czym z wielką łaską po negocjacjach proponują mi ta kwotę i jeszcze mówią ze musieli uzyskac na to masę approvali od zarządu itd itp.
- Chwilę później w firmie Y dostaje bez łaski kwotę 25% wiekszą.
- Odmawiam firmie X i nagle za 3 godziny dzwoni telefon z firmy X ze dadza mi te 25% wiecej a przeciez stara kwota to był max maxow niby i na głowie niby stawali zeby jej sprostac i trwało to tydzien az sprostali. A teraz od razu po odczytaniu maila ze rezygnuje nagle da sie dac 25% wiecej? Trochę niesmacznie...
Co byście zrobili? Dodam że nie jest to zadna kontraktornia ani 1 ani 2 tylko normalnie wyglądajace firmy majace swoje produkty.