Dodatkowe 9% składki NFZ na B2B

piotrpo napisał(a):

A czego się spodziewasz? Większość ludzi na tym skorzysta, mniejszość straci, jakiś tam margines zarabia na tyle przyzwoicie, że pójdzie w optymalizację.

Im dłużej patrzę, tym bardziej mam wrażenie, że to zmiana dla samej zmiany. Większość ludzi wyjdzie na zero lub nieistotny plus. Ci co zapłacą więcej, to nieistotna budżetowo mniejszość.

Ludzie od dawna domagali się podwyżki progów. To zostaną podwyższone tak, by nic się nie zmieniło. Esencja populizmu - obniżamy ale epidemia, wiecie rozumiecie, przecież chcecie lepszej służby zdrowia.

PS. Najmniej zarabiającym, którzy mogliby zyskać, po prostu obniży się pensje. Ukraińcy pracują za "netto" i wydaje mi się, że to oni wyznaczają cenę pracy niewykwalifikowanej.
PS2. A jeśli programiści zaczną się pakować, to się wprowadzi taką KUPę, żeby zostali. Ale po cichutku (тише едешь, дальше будешь).

Ja juz mam pare piekielnych pomysliw optymalizacyjnych. Np. Bede na leasingu kupowal stare auta, ktore nie traca na wartoaci, niby wynajmowal na wesela, ale za taka stawke zeby nikt sie nie zglosil, a potem wykup prywatny i sru sprzedaz! A pozniej kolejne, troche dlubania ze znalezieniem zabytkowej bryki, ale be, spiny wpisze 100vat, 100pit, 100 zdrowotna. Co myslicie?

A przed chata beda staly stare bryki.

Ogolnie mozna sie zastanowic, ktore stare maszyny nie traca na wartosci w ciagu roku wiecej niz 5%, brac na nie leasing, a potem wykup prywany za 1pln i sprzedaz bez vat!!! A pieklo.

Powiem Wam, ze przez te zmiane nie moge spac, bo jto bandyterka wobez przedsiebiorcow, ale z uwzglednieniem ipbox nigdzie w europie nie placilbym mniej.

Od lat można zaobserwować że polskojęzyczna klasa zarządzająca stara się jak najbardziej ograniczyć liczbę ludzi aspirujących do miana klasy średniej. W Polsce klasa średnia to ludzie którzy po odliczeniu comiesięcznych kosztów są w stanie coś sobie odłożyć.

Oczywiście, zaraz ktoś powie że przecież podnieśli kwotę wolną od podatku do 30k - ok. Ale zapomina przy tym wspomnieć że liniowa składka zdrowotna będzie wynosiła 9% od KAŻDEGO dochodu. Co to oznacza? Ano to że np. ktoś kto zarabia dziś te przysłowiowe 8k rocznie i jest zwolniony z dochodowego, po wejściu w życie tych zmian będzie musiał zapłacić 9% od tych 8k. Sumarycznie zostaje mu mniej pieniędzy w kieszeni, pomimo iż kwota wolna od podatku wzrosła. Nigdzie nie znalazłem informacji o tym że osoby zarabiające mniej nie będą płaciły tych 9% składki.

Inna sprawa, tak szeroko poruszana przez media to tzw. sprawiedliwość społeczna czyli osoba która lepiej zarabia ma płacić więcej na coś z czego i tak nie korzysta, a nawet jak korzysta to jest obsługiwana tak samo jak Ci co płacą mniej/nie płacą nic (tak są też tacy). Nie jest więc to żadna składka lecz podatek. Oczywiście "składka" zdrowotna to tylko taki wybieg propagandowy, ludzie kupią tą bajeczkę o "wiecznie" niedofinansowanej służbie zdrowia i będą płacić, no bo przecież zdrowie jest najważniejsze. W międzyczasie lekka ręką rozdawane są miliony dotacji dla poszkodowanych artystów którzy przewalają je na wakacje. Jak uczy historia, na tym się nie skończy, zaraz pojawi się kolejna danina, składka, jałmużna...

Także nie rozumiem postawy ludzi jak ta z pierwszego posta - "ja płacę X to niech inni też mają tak samo źle jak mam ja!". Idąc takim tokiem myślenia to niedługo wszyscy będziemy pracować za przysłowiową miskę ryżu jak to powiedziało nasze Słońce narodu.

renderme napisał(a):

Powiem Wam, ze przez te zmiane nie moge spac, bo jto bandyterka wobez przedsiebiorcow

Mnie też to bardzo dotknęło, brachu.
Doła złapałem straszliwego, słucham cały dzień bluesa. Od 2 dni obiadam się boczkiem i pasztetami, jeden za drugim. 4 litry coli na dobę i smutek nie chce mnie opuścić. Najbarzdiej w tym dotyka mnie chyba to, że mój ojciec jest pisowcem (mimo że sam jest przedsiębiorcą) i czuję jakby to on zgotował mi taki los.

A ja powiem tak, przez IP BOX płacę naprawdę niskie podatki dochodowe, więc jakoś te kilka % więcej przeboleję. Co mnie martwi bardziej, to że to dalej napędzi spiralę inflacji. Jeszcze kilka takich pomysłów i inflacja kilkanaście % będzie. Ale cóż głupiego nie przekonasz.

@The Pontiff: Powinno byc: "Nie widzę żadnego logicznego wytłumaczenia dlaczego człowiek na UoP płaci tak wysoka składkę zdrowotną."

To co napisales "Nie widzę żadnego logicznego wytłumaczenia dlaczego człowiek na B2B płaci pięć razy mniejszą składkę zdrowotną ode mnie." brzmi po prostu jak:

"ja mam hu*owo to dlaczego oni maja miec lepiej?"

A czy ktoś z Was orientuje się może czy istniejące do tej pory ulgi typu tylko składka zdrowotna przez 6 miesięcy i preferencyjny ZUS przez 2 lata będą nadal aktualne? Szukam jakiegoś info, ale nie mogę znaleźć.
A szczęście mnie tak pokierowało w życiu, że właśnie planowałem zakładać działalność jesienią. Póki co omijałem wszelkie programy socjalne od państwa jak Neo z Matrixa, myślałem że chociaż to mi zostanie na B2B, no ale właśnie nie jestem pewien. Bo jeśli miałbym teraz od razu płacić full ZUS + podwyższoną zdrowotną od nowego roku, to chyba jednak podziękuje pan Polska.

Moja propozycja:

Na inpucie mamy:

• programistę 25k netto na FV
• ma jednego klienta ksiegowanego na działalności gospodarczej na liniówce
• jest raczej skąpy niż rozrzutny (wydaje około 7k miesięcznie)

Rozwiązanie:

• przekształcamy JDG w spółkę zoo z 9% CITem
• zatrudniamy się na etacie i wyciagamy pare tysiecy PLN (w nowym ładzie niskopłatny etat nie jest aż taki zły)
• do tego wyprowadzamy ze spółki kilka tys w znane sposoby (wynajem majątku prywanego do spółki itp)
• reszte reinwestujemy w nieruchomości lub wypłacamy dywidende po opaodatkowaniu (9% CIT + 19% dywidendy nie jest już takie złe w porównaniu 19% PIT + 9% składki zdrowotnej)

Problemy:

• nie wszystkie kontraktornie / klienci chcą pracować ze spółkami (szczególnie jak mamy 5k kapitału zakładowego)
• większy koszt księgowości rekompensowany przez brak obowiązkowego ZUSu (poza tym etatem)

Co myślicie?

Mentzen przemawia o programistach 15k

Spolka ZOO + wynajecie spolce czesci wlasnego mieszkania + podpisanie umowy B2B z zona, ktora zalozy JDG na firme sprzatajaca, nastepnie wystawianie faktury za uslugi sprzatajace, zona bedzie mogla brac w koszty srodki czystosci i inne, ktore sa "wymagane" do sprzatania.

Fakty są takie że przy fakturce 15-20 tys to nie ma praktycznego wyjścia przeciw tej składce, tym razem PiS d*****dolił "kontraktowcom" na jdg skutecznie. Można albo wyjechać, albo zarabiać więcej żeby mieć na prawników którzy ukryją dochody w raju podatkowym.

Można jeszcze iść za radą Zandberga i pracować mniej - 4 dni w tygodniu. Piątego dnia remontować mieszkanie, naprawiać samochód albo siać marchewkę i gotować na cały tydzień.
W stosunku do zewnętrznej usługi oszczędza się swój NFZ/PIT, VAT oraz NFZ/PIT usługodawcy. Więc nawet mając dwie lewe rączki powinno się być "do przodu".

To byłoby jak za komuny, gdzie wszystko robiło się samemu, bo hydraulik miał czas za 10 lat :)

LongInteger napisał(a):

Można jeszcze iść za radą Zandberga i pracować mniej - 4 dni w tygodniu.

Albo 9 miesięcy w roku.

Dzisiaj w Dzienniku Polski jest wywiad z Morawieckim, w którym stwierdził co następuje:

Czyli podwyższony KUP tylko dla seniorów z zaświadczeniem :) :

@dudzon: jak oni będą oceniać starszego specjalistę IT? Będzie PEP (Państwowy Egzamin Programisty) czy od 40 roku życia w górę?

aoeuidhtn napisał(a):

@dudzon: jak oni będą oceniać starszego specjalistę IT? Będzie PEP (Państwowy Egzamin Programisty) czy od 40 roku życia w górę?

Testerzy/QA nie mogą korzystać więc znajomy dostał umowę na developera testów automatycznych i już może korzystać z kup. Myslę że po tej zmianie pinokia to wszyscy branży będą seniorami :( Będzie trzeba znów nowe tytuły wymyślać

znaleziony kalkulator na wykopie:
https://drive.google.com/file/d/1KfC6pSU9hPVFKxyRmxZo8eZsAaZ4_Ul2/view?fbclid=IwAR3PrGISoYRdIbFtBS0kni7SzITGXKfBxg9tVQYr1NBBqM5c3mrqP6yJzjE

Myślę, że jemu tu nie chodziło o stanowisko, wiek developera czy poziom doświadczenia tylko o to, że tylko ci starsi zarabiają ponad te 7k i tylko oni będą dopłacać do elektoratu pisowców.

Złodzieje i tyle.

@dudzon:

Myślę, że chodzi im o 50% KUP, które jest teraz i który zostanie. Wielka łaska, nie zabierzemy wam kup.

Z tekstem "dla starszych specjalistów" rozumiem w tym kontekście, że po 26 roku życia, bo o tym była mowa wcześniej, a specjalista to pewnie dotyczy każdej osoby pracującej w IT.

Natomiast, na 99% nie zostanie to udostępnione na B2B, co staje się jakimś pokrętnym argumentem za kontraktem UOP.
Jak rozliczam się z żoną, to będę mógł zarobić 480k rocznie zanim wpadnę w drugi próg, całkiem sporo.

Muszę tylko ogarnąć kwestię rozwodów, bo jak żona w końcu trafi na nieprzekupnego detektywa, to może się okazać, że pod koniec roku rozliczam się sam :P

Trwa targowanie, kto zapłaci za reformę. Ten co może wyjechać na pewno nie zapłaci, więc skończy sie na jakimś potworku typu podatek 32% ale KUP 13%.
Zapłacą pewnie lekarze i nauczyciele, jak w końcówce komuny - jedyni chyba co nie strajkowali. Lekarze sobie odbiorą prywatnie, a nauczyciele... u ha ha ha

renderme napisał(a):

@dudzon:

Myślę, że chodzi im o 50% KUP, które jest teraz i który zostanie. Wielka łaska, nie zabierzemy wam kup.

Z tekstem "dla starszych specjalistów" rozumiem w tym kontekście, że po 26 roku życia, bo o tym była mowa wcześniej, a specjalista to pewnie dotyczy każdej osoby pracującej w IT.

Natomiast, na 99% nie zostanie to udostępnione na B2B, co staje się jakimś pokrętnym argumentem za kontraktem UOP.

Przecież na JDG to jest od dawna, co więcej można mieć nawet 100% KUP.

Co myślicie o założeniu spółki kapitałowej np z bratem?

Część programistów na pewno będzie z ryczałtu przechodzić na IP-BOX. Finalnie możliwe że będą oddawać w podatkach jeszcze mniej niż teraz.

A teraz dla porównania:
x * skala podatku dochodowego + x * skala podatku zdrowotnego

Ryczałt:
x * 15% + x * 9% = x * 24%

Liniówka + IP-BOX
Zakładając że mamy 80% objętne stawką IP-BOX 5%. Nie wiem czy to dużo, wydaje mi się normalnie.
(x * 80%) * 5% + (x * 20%) * 19% + x * 9% = x * 4% + x * 3,8 % + x * 9% = x * 16,8 %
No i oczywiście możliwość odliczenia kosztów, czyli dla np programista 20k, mamy miesięcznie podatku dochodowego:
20k * 7,8% = 1560 PLN

Podsumowując, dla ryczałtu 15% obecnie mamy:
x * 15% + 381 * 1/8
A z IP-BOX na liniówce po nowym ładzie będzie:
x * 16,8% - koszty

Może Gowin nas poratuje
https://biznes.interia.pl/podatki/news-polski-lad-gowin-zapowiada-ograniczenie-skali-wzrostu-obciaz,nId,5237352

Mistrzowie rowiazywania problemow ktore sami stworzyli

Jak zrozumiałem z tego artykułu https://www.money.pl/podatki/polski-lad-ryczaltowcy-nie-zaplaca-9-proc-skladki-na-zdrowie-6643492672949216a.html jak ktoś jest na ryczałcie to niekoniecznie będzie płacił składkę zdrowotną zależną od dochodów. Najpewniej będzie jednak tak że socjaliści z PiS pozmieniają wszystkie przepisy na ostatnią chwilę o drugiej w nocy i tak będziemy bulić.

No i właśnie premier powiedział, że stawka ryczałtu dla programistów będzie wynosić 12%. Sugeruje to, że składka zdrowotna będzie wyliczana od przychodu.

Jest taka technika negocjacyjna. Powiedzmy coś czego i tak nie wprowadzimy, rzucić plotę, zasiać ziarno niepewności (9% extra podatek), zrobić wokół tego szum, potem trzeba pogłaskać po głowie albo powiedzieć że chodziło nam o coś innego, i zrobić dużo mniejszy, ale i tak ogromny cel (6% extra podatek). Ludzie mają się uspokoić. "mogło być gorzej, 6% niech już może być" Co dalej jest ogromnym skokiem na kase, i nic nie argumentuje tej podwyżki. Dobry programista płaci w podatkach więcej niż wyborca Morawieckiego zarabia.
Karawana jedzie dalej panie Morawiecki. Zgodzę się na 3% podwyżki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Inaczej się nie dogadamy.

Polecam książki Wojciecha Woźniczki.