Tak trochę przekornie zapytam, bo samemu widzę dużo zalet Django. Ale na etacie miałem z nim okazję tylko chwilę pracować. Zastanawiam się, czy w związku z tym, że dużo rzeczy jest "out-of-the-box" albo wygodnych do zaimplementowania (np. zrobienie systemu autentyfikacji), to czy praca nie jest dla Was przez to trochę nudniejsza jednak kiedy trzeba te 8h dzień w dzień siedzieć?
Podejrzewam, że duże znaczenie ma też specyfika pracy, i projekt z Django projektowi w Django nie równym, ale tu też kolejne pytanie - czy nie jest trochę tak, że jeśli już się w Django robi to głównie klepanie jakiś e-commerców i ewentualnie jakiegoś innego wąskiego zbioru typów zleceń gdzie powtarzalność jest dosyć spora i właściwie przechodzi się "od CRUDa do CRUDa"?