Rozliczanie hoteli w B2B

0

Witam, czy ktoś z obecnych tutaj na forum, wliczam w koszty faktury z hoteli W MIEŚCIE SWOJEGO ZAMIESZKANIA.

Ja akurat tak 1-2 razy w tygodniu korzystam z hotelu i pomyślałem, że mogę wrzucić to w koszty, a w razie czegoś to powiem, że to był nocleg kontrahenta.
Może w takim razie lepiej brać ten hotel np. 20km poza Poznaniem? Tylko czasu trochę szkoda.

6

Zasada ogólna jest bardzo prosta: w koszty wrzucisz sobie to, co ma związek z osiągnięciem przez Ciebie przychodu oraz co ma uzasadnienie.

Jeśli to jest miasto w którym Ty mieszkasz, to ciężko będzie wyjaśnić, że Ty tego potrzebowałeś do pracy. Zwłaszcza, że pracujesz w ciągu dnia, a śpisz w nocy, więc ciężko wrzucać swoje prywatne sprawy w koszty prowadzenia działalności. To 20 km to trochę naciągane, bo podczas kontroli US Cię zapyta, co się stało, że nie wróciłeś tych 20km do domu - samochodem trwa pół godziny, a autobusem godzinę. I prawdopodobnie podważy takie wyjaśnienia, a następnie nakaże sporządzić korekty deklaracji i zwrócić odliczony wcześniej podatek.

Jedyne sensowne wytłumaczenie to nocleg dla partnerów/klientów/innych osób, które ściągasz do siebie w ramach współpracy. Oczywiście - US może się doczepić, czemu Ty płacisz za hotel a nie oni, ale to jest do wybronienia. Tutaj nie ma sensu bawić się w manewry typu "20 km od domu", hotel w którym ich nocujesz może stać ulicę obok Ciebie. Nikt nie nakaże Ci nocowania klientów u siebie w domu. Tylko tutaj jest taki haczyk, że US może poprosić Cię o listę tych klientów, może to zweryfikować zarówno z hotelem (który przecież prowadzi ewidencję gości) jak i z nimi - czy potwierdzają, że danego dnia nocowali w "Twoim" hotelu i czy ten nocleg miał związek z waszą współpracą (a nie że zaprosiłeś kumpla na chlanie). A jak się okaże że ściemniasz, to poza wspomnianą koniecznością zwrotu niesłusznie odliczonego podatku, ryzykujesz jeszcze postępowaniem karno-skarbowym.

10

Nie wrzucaj. Żona będzie miała dowód w sądzie. No i jednak lepiej korzystać z 20km od domu, wieksza szansa, że zgubisz ogon :)

0

@jurek1980: Tych ogonów, to się specjalnie nie boję. Jak ktoś nie chce wiedzieć, to się nie dowie:).

@cerrato: Dzięki, tak osobiście podejrzewam. Będę musiał przeboleć ten dodatkowy podatek.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1