Wątek przeniesiony 2020-08-11 14:52 z Off-Topic przez cerrato.

Praca zdalna php vs node i c#

0

Witajcie,
Która z powyższych technologii jest Waszym zdaniem bardziej popularna w pracy zdalnej?
Z php widzę dość sporo ofert, ale kasa wydaje mi się mniejsza w porównaniu z node / c#...
Chociaż ofert zdalnych na c# dużo nie widziałem, a z kolei na node jakoś mało ofert jest w ogóle....

Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?

0

@reactos "startowałeś" do jakiegoś korpo? Teraz pracujesz w php?

0

A czemu nie Java?

0
KamilAdam napisał(a):

A czemu nie Java?

Java - ponoć mega wysoki próg wejścia i ciężko z pracą zdalną.
Ja mam ostatnio dylemat czy rozwijać się dalej w kierunku php czy "skoczyć" na np. node / .net
Chciałbym przy tym zachować pracę zdalną i zwiększyć swoje zarobki :)

1
lukmopy napisał(a):
KamilAdam napisał(a):

A czemu nie Java?

Java - ponoć mega wysoki próg wejścia i ciężko z pracą zdalną.
Ja mam ostatnio dylemat czy rozwijać się dalej w kierunku php czy "skoczyć" na np. node / .net

Jak patrze na C# to mam wrażenie że jest trudniejszy niż Java. Ciekawe skąd to przeświadczenie o wysokim progu dla Javy się bierze. Jak Java wchodziła na rynek to była reklamowania jako język, który zrozumie nawet programista Cobola. (Każdy programista Cobola będzie w stanie pisać w Javie)

0

Radzę ci oglądać kanały youtuberów, taki roman o tym mówi, że teraz po covidzie jest bardzo duża konkurencja wśród juniorów w takich technologiach jak Java, C#, JavaScript/Angular. Przypada ponad 400 chętnych juniorów na jedno ogłoszenie, większość z nich to młodzi studenci lub ludzie po studiach. Pewnie bez szkoły tez się tam trafiają i osoby starsze, ale jakie mają z nimi szanse?

0

Ja mam doświadczenie freelancerskie z PHP, więc pewnie miałbym łatwiej. Nie mam też ciśnienia że muszę jutro zacząć :)
Front to chyba dużo Bootcampów opanowało... Java zdalnie - tj możliwe? Raczej nie widzę ogłoszeń typowo zdalnych:(

2

Ofert zdalnych w PHP jest znacznie więcej co po części wynika z liczby projektów które trzeba utrzymywać. Sam pracuje zdalnie w PHP. Jednakże w firmie dla której pracuje są również projekty .NETowe. Obecnie mniej ludzi wybiera PHP aniżeli inne języki - prawdopodobnie przez różnicę w wynagrodzeniach. Możliwe że te trendy odwrócą się za jakiś czas ale póki co łatwiej znaleźć pracę w PHP niż w C#.

0

Z tą Javą to potwierdzam, rynek jest zalany Juniorami, także ludźmi z 2-3 latami doświadczenia, czy to po bootcampach, czy normalnie po studiach. Sporo Javowców potraciło pracę, np w moim departamencie wyleciało 8 (java) osób, kontraktorzy i są z powrotem na rynku pracy. A takich przypadków podejrzewam (słyszałem też plotki), że było więcej. Osoby, które się przebranżowiły na Jave, albo poszły bo był "łatwy piniądz" mogą mieć trochę zdziwko, że już nie ma tak jak dawniej. Sam tego doświadczyłem.

1

W mojej opinii szał na node już minął, a był z jakieś 3-4 lata temu gdy ludzie rzucali się na tworzenie paczek npm'a a każdy program np. acrobat reader instalował sobie lokalny serwer na nodejs. Skończyło się tak jak zawsze kończy się gorączka złota, Ci co sprzedawali łopaty najlepiej na tym wyszli. Obecnie deno ma szansę wywołać kolejną gorączkę a jak będzie to czas pokaże.

W mojej opinii jeżeli nie masz studiów to radzę startować przez frontend developera. Ogranij dobrze JS i TS, Reacta + architekturę redux, i górę tooli. Do tego HTML, HTTP, CSS i podstawy security. Jest co prawda duża konkurencja ale jest też dużo pracy i można przebierać jak się ogarnia.

Z C# jest taki problem że w większości korpo bez studiów nie przejdziesz przez dział HR. Nie wiem jak będzie jak zatrudnisz się przez pośrednika jako konsultant.

3

Z tych 3 języków to, gdybym dzisiaj wybierał to wybrałbym w takiej kolejności:

  1. C#, 2. PHP, 3. Node

C# wydaje mi się najbardziej atrakcyjny, bo jeszcze nie jest tak obsadzony jak Java, samo net core jest świeże, więc wszyscy się tego po trosze jeszcze uczą. Minusem może być to, że jest to już technologia korporacyjna, więc większe projekty, praca zespołowa, większa ilość kodu w projekcie = trudno samodzielnie w domu dojść do takiego poziomu, który pozwoli Ci być juniorem - z drugiej strony takie projekty to większa kasa, wiec jak już przebrniesz ten etap to masz z czego wybierać. Uczelnia co by nie mówić daje tutaj kontakt z innymi programistami + możliwość odbycia praktyk - jak jesteś kumaty to wiesz czego się uczyć po takich praktykach, a to już połowa sukcesu. Nie wiem jak jest z pracą zdalna, ale zakładam że są takie oferty.

PHP wbrew pozorom ma swoje plusy. Po pierwsze kasa w PHP od jakichś 2 lat szybko rośnie i pojawia się coraz więcej projektów korporacyjnych, sam język też się mocno rozwija i jak ktoś (w sensie firma) liczy kasę to coraz częściej dostrzega ten fakt. Drugi plus to mała bariera wejścia - jest sporo malusich projektów, w które łatwiej się wbić niż od razu w jakąś korpo kobyłę. Minus jest taki, że bardzo łatwo utknąć w tych łatwych projektach i już tam zostać Jak przez 5 lat będziesz pracował w "agencji interaktywnej" to nikt już potem Twojego CV nie będzie brał na poważnie. Pracy zdalnej w PHP jest ogrom - ostatnio praktycznie tylko oferty 100% zdalnie dostaję. Ogólnie jak dobrze pokierujesz swoim rozwojem to w PHP zarobisz z grubsza podobne pieniądze co w C#. W PHP jest też dramatycznie niski poziom koderów bo wszyscy, którym coś wychodzi uciekają do innych technologii. Plus z tego taki, że jak coś ogarniasz to łatwo się wybić nawet jak nie masz dobrych papierów. Przy odrobinie szczęścia jak załapiesz się na 1-2 ciekawe projekty to potem już praca szuka Ciebie. Z minusów to trzeba mieć trochę dystansu do siebie bo wszyscy się z Ciebie śmieją ;p Ja sam już opowiadam dowcipy o PHP mimo, że w nim pracuję.

Node - uważam, że to jest typowa przystawka - tj. w pewnych miejscach fajnie to mieć, ale zazwyczaj jest to dodatkowy język dla jakiegoś frontendowca co musi na szybko zrobić prosty backend, albo dla backendowca do rozwiązania jakiegoś specyficznego problemu. Oczywiście są w tym stanowiska 100% Node, ale (w moim odczuciu) takich ofert jest mało.

To tyle. Gdybym miał to rozszerzyć to ostatnio myślę sobie, że ładowanie się w backend to trudna ścieżka dla kogoś, kto nie ma kilku lat na naukę i nie jest po uczelni. Wszystko co proste przenosi się obecnie na frontend, a na backendzie zostaje prawdziwe mięso - trudno w to wejść tak z ulicy. W mojej pracy język to jest sprawa zupełnie drugorzędna większym problemem jest dla mnie całą gama problemów z jaką się mierzę i mnogość rozwiązań z jaką się muszę zapoznać. Ostatnio połowę dnia spędzam badając jakieś dziwne tematy w Google na pograniczu wiedzy domenowej, devopsowej, wydajnościowej etc. Na froncie wydaje mi się to wszystko dużo prostsze - niby jest miliard frameworków, ale jednak z grubsza to ciągle to samo, nie musisz wchodzić tak głęboko w wiedzę domenową itd. Oczywiście możesz całe życie stawiać proste stronki, ale to już teraz jest rynek na wymarciu i pieniędzy z tego nie będzie. Każdy sobie może dzisiaj zbudować stronkę - jak chcesz zostać na backendzie i zarabiać to niestety to są lata nauki i to nauki, którą trudno w domu zasymulować. Najśmieszniejsze, że na frontend jest taki hype, że o wiele łatwiej tam dojść od zera do jakichś sensownych pieniędzy. Dlatego zapewne jest taki hype na frontend. Zresztą nie ma się czemu dziwić - wystarczy, że super ogarniesz html, css i pochodne typu LESS/SASS i już jesteś całkiem produktywną osobą w większym zespole. Jakiś czas temu zatrudniłem do współpracy młodą dziewczynę, która ogarnia właśnie css'y + zaczyna zabawę z JS - dzięki swojej sumienności bardzo szybko zyskała samodzielność. Mimo że robimy całkiem duże projekty, to nie trzeba jej pilnować, klienci są zadowoleni. Na backendzie czegoś takiego sobie nie wyobrażam.

  • disclaimer - nie twierdzę, że praca backendowca jest trudniejsza od frontendowca - chodzi mi tylko o to, że trzeba o wiele mniej umieć aby zacząć zarabiać, jak chcesz być dobrym to każda ścieżka jest wymagająca.
2

Mało jest firm które potrafią ogarniać zdalny zespół. Zazwyczaj jak ktoś jest dobry to praca zdalna jest kartą przetargową żeby nie odszedł. Nawet w największych korpo jak jesteś wartościowy i trudny do zastąpienia to reguły się nagina i pozwalają na pracę zdalną.

Moim zdaniem trzeba szukać, aplikować i liczyć na to że się uda w technologii w której chcesz się rozwijać. Przy czym szanse są małe i trzeba sobie z tego zdawać sprawę.

Z drugiej strony skoro zależy ci na pracy zdalnej to czemu zrezygnowałeś z freelancerki?

3
KamilAdam napisał(a):

Jak patrze na C# to mam wrażenie że jest trudniejszy niż Java.

No do C# bez doktoratu nie podchodź. 12 lat temu byłem w stanie powiedzieć czy kod się skompiluje czy nie patrząc na niego. Teraz prawdopodobnie rzut monetą da większą pewność niż moja opinia.
Kotlin jest bez porównania zgrabniejszy, a trudność Scali (o ile faktycznie jest trudna, w co wątpię patrząc na to, kto w tym pisze) może wynikać z pewnych koncepcji, a nie z gmatwania składni przez dodawanie lukru.

Ciekawe skąd to przeświadczenie o wysokim progu dla Javy się bierze.

Z frameworków klasy enterprise.

0

a jak wygląda popularność pracy zdalnej w przypadku C# .net core w porównaniu do PHP? Wiem że mogę wejść na. justit, praca itp - ale tam jest obraz chwili obecnej... A jak to ogólnie wygląda z Waszej perspektywy?

1

Raczej rzadkość w C#, ale czasy takie, że wstrzymałbym się z rozważaniem na ten temat aktualnie. W lutym zdecydowana większość firm jak nie odmawiała home office kompletnie (banki) to co najwyżej oferowały 1 dzień okazyjnie/ max. w tygodniu a i czasem miesiącu. Jeśli pandemia się kiedyś skończy, wydaje mi się że zmieni się to o 180 stopni.

1

Ja pracuję zdalnie od ponad 4 lat. Ale wydaje mi się, że to jest bardziej kwestia doświadczenia, znalezienia się w odpowiednim czasie i miejscu oraz ludzi, których się zna niż języka.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1