Nie-VATowiec a kwota na fakturze VAT

0

Od niecałego miesiąca prowadzę JDG. Zbliża się dzień wystawienia faktury i zastanawiam się jaką kwotę powinienem na niej zamieścić. Przy rejestracji działalności zrezygnowałem z rejestracji jako podatnik VAT, ponieważ korzystam ze zwolnienia podmiotowego (sprzedaż mniejsza niż 200k PLN). W umowie o współpracy mam zapisane, że za każdy dzień należy mi się 450 PLN netto, w kolejnym fragmencie natomiast zawarty jest obowiązek wystawienia faktury VAT.

Powiedzmy, że przepracowałem 20 dni. Czy fakturę wystawiam na 9000 PLN czy 9000 PLN * 1,23 = 11070 PLN ?

7

Jako nie-VATowiec nie możesz wystawiać faktury VAT, więc wystawiasz fakturę na 9000 PLN netto + zwolnienie z VAT = 9000 PLN brutto.

Natomiast to, że podpisałeś umowę z której wynika, że masz obowiązek wystawiania faktury VAT - dopóki nie jesteś płatnikiem VAT, nie masz prawnej możliwości wystawić takiej faktury, więc podpisałeś umowę, której warunków nie jesteś w stanie spełnić. Kwestia do przegadania między Tobą a klientem, co z tym zapisem zrobić.

0

Ew. opcja Useme gdzie wystawiasz zlecenie i dostajesz FV.

2

Mieszkasz w pOLSCE, nie czytasz co podpisujesz i nie jesteś przygotowany merytorycznie zanim wpędzisz się w biurokratyczny kurwidołek?

Odważnie.

0

Jakie były argumenty za tym zeby zostac nie-vatowacem, zamiast jak kazdy na b2b - vatowcem?

1
Latino-Souza napisał(a):

Jakie były argumenty za tym zeby zostac nie-vatowacem, zamiast jak kazdy na b2b - vatowcem?

Osobiście uważam to całe bycie vatowcem i robienie kosztów za bardzo przereklamowane.

Rozważmy 2 warianty:

  1. Nie-vatowiec, ryczałt ewidencjonowany (17%), samodzielna księgowość.
  2. Vatowiec, podatek liniowy (19%), tania księgowość (99zł+VAT)

Przy zarobkach 15k+VAT, dopiero robiąc koszty na około 1100zł brutto miesięcznie, będzie się zarabiać na rękę tyle samo co w przypadku pierwszym. Realnie kwota ta będzie dużo większa, bo np. koszty związane z samochodem gorzej się odlicza, czasami coś trzeba oddać z powodu zamknięcia firmy lub sprzedaży itp. Na oko potrzeba 2000zł brutto kosztów miesięcznie by bycie vatowcem miało sens, samą elektroniką ciężko będzie dobić do połowy tej kwoty. Weźmiecie specjalnie furę w leasing by narobić kosztów?

Uważam też, że vatowiec zmarnuje więcej czasu na zastanawianiem się nad kosztami, dostarczaniem faktur księgowej niż nie-vatowiec spędzi nad swoją bardzo uproszczoną księgowością.

5

Wygląda na to, że mieszasz dwa różne podatki, przez co nie rozważasz najbardziej sensownego w Twojej sytuacji wariantu, czyli vatowiec + ryczałt. Nie miałbyś wtedy problemu z wypełnieniem umowy, i nie musiałbyś nabijać sobie kosztów.

1

Jest jeszcze jedna ważna kwestia. Pamiętaj, że są usługi, które nakazują odprowadzenie Vatu. Np. Jest tak w przypadku usług doradczych. Też na początku nie chciałem być Vatowcem. Ale księgowa zapytała się jakie usługi będę wykonywał (wpis na fakturze jest ważny) i nie miałem wyboru.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1