Co się bardziej opłaca - UoD czy B2B?

0

Cześć.

Mam dosyć nietypowe pytanie, bo najczęściej można znaleźć porównanie B2B vs. UoP, Tym razem chciałem się Was poradzić o coś innego, bo szczerze mówiąc nie do końca rozumiem te wszystkie zawiłości podatkowe. Mam do wyboru dwie opcje:

  1. Praca na UoD - stawka 45zł/h na rękę (firma odprowadza za mnie zaliczkę na podatek dochodowy).
  2. Praca na B2B - tzn. co miesiąc wystawiam fakturę, ale też na kwotę 45zł/h, więc po opłaceniu podatków zostaje mi z tego mniej.

Jak myślicie, w perspektywie całego okresu rozliczeniowego co bardziej będzie mi się opłacać? Wydaje mi się, że w finansowego punktu widzenia zdecydowanie korzystniejsza byłaby opcja nr. 1 tylko czy to nie byłoby tak, że na koniec miesiąca, na pierwszy rzut oka wpada mi do kieszeni więcej kasy, ale potem rozliczając PIT będę musiał zapłacić więcej i wyjdę na tym tak samo (albo i gorzej?) jak na B2B?

2

Oba przypadki są słabe.

Po pierwsze jeśli ktoś proponuje Ci stawkę godzinową na UoD to znaczy, że coś śmierdzi i że Janusz kombinuje jak Twoim kosztem więcej zarobić. W rozliczaniu godzinnym nie masz płatnych dni, gdy chorujesz, gdy są święta, gdy jest urlop. Jak tylko staniesz się problemem taki Janusz eliminuje Cię ze swojego niecnego planu.

Po drugie w obu przypadkach uwaga: JESTEŚ WSPÓŁODPOWIEDZIALNY za szkody jakie wyrządzi pisane przez Ciebie oprogramowanie więc pomyśl o dobrym OC, albo kup sobie bilet w jedną stronę np. do Kolumbi. Mam nadzieję, że w ten sposób szybciej staniesz się profesjonalistą i że będziesz dbał bardziej niż dotychczas o bezpieczeństwo, testy, backupy :-)

Po trzecie jeśli masz ustalone godziny w jakich masz pracować lub miejsce lub osobę do nadzoru to znaczy, że jest stosunek pracy, i niezależnie od opcji jaką wybrałeś nie będzie wyglądać to za dobrze.

3

nawet z zerowym zusem gorzej wychodzi to b2b

3
walczak napisał(a):

tylko czy to nie byłoby tak, że na koniec miesiąca, na pierwszy rzut oka wpada mi do kieszeni więcej kasy, ale potem rozliczając PIT będę musiał zapłacić więcej i wyjdę na tym tak samo (albo i gorzej?) jak na B2B?

No skoro będą za Ciebie płacić zaliczki, to raczej nie będziesz miał czego dopłacać.
No i niby jak mogłoby wyjść więcej, skoro na UoD zapłacisz efektywnie 8,5% podatku, a na B2B co najmniej 17%?

Tyle tylko, że UoD na godziny to jest przestępstwo, więc potem i tak będziesz musiał te 8,5% podatku oraz dodatkowe kary zapłacić.

1

UOD jest dobre jak jesteś studentem a firma nie ma fajnych benefitów na UOP, bo masz bardzo niski dochodowy i zero innych opłat w związku z tym różnica między netto i brutto jest najmniejsza.

0

UoD proponuje się raczej tylko studentom <26 , wtedy mogą zarobić mniej więcej od 8 do 11 k na rękę. (W-wa)
Nie przeliczę tego dokładnie, ale w każdej innej formie dostawaliby sporo mniej. Jest to też dla nich bardziej korzystne od "małych ZUSów" itp. Ubezpieczeni jako studenci są, nawet do urlopu leci (AFAIK) im staż.

0

Hmmm, to może ja przez swoje nieogarnięcie coś pokręciłem i nie chodziło o UoD tylko o UZ. Jeśli chodzi o godziny i miejsca pracy to pełna elastyczność. Niemniej zgłębiłem trochę temat i wydaje mi się, że w mojej sytuacji będzie lepiej jak jednak poszukam sobie czegoś na UoP, bo rzeczywiście to sensowna opcja, nawet jakby się miało zarabiać trochę mniej. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. :) A tak z ciekawości w wątku pojawiła się opinia, że w przypadku takiej nieprawidłowej umowy karę (czyli zaległy podatek + kara) płaciłby pracownik. Czy to nie jest tak, że odpowiedzialność w tym względzie leży po stronie zatrudniającego?

0
walczak napisał(a):

po stronie zatrudniającego?

Zatrudniasz się jako pracobiorca czy wykonujesz usługi? ;)

0
BraVolt napisał(a):

Zatrudniasz się jako pracobiorca czy wykonujesz usługi? ;)

No jeśli zostałaby podpisana umowa o dzieło z pracodawcą, który niesłusznie użył takiej umowy no to byłbym pracobiorcą? Przecież on wtedy wystawiałby rachunki i wtedy odpowiedzialność za uiszczenie brakujących składek leżałaby po jego stronie?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1