Początkujący programista, a znalezienie pracy w obecnych czasach.

0

Witam.

Jakiś czas temu odkryłem w sobie zainteresowanie do programowania. Najbardziej podoba mi się JavaScript. Nie jestem jeszcze na zaawansowanym poziomie i w związku z tym mam pytanie.

Czy ktoś mógłby krótko opisać jak dzisiaj i prawdopodobnie w najbliższym czasie będą kształtowały się wymagania dotyczące programistów? Czy będzie jeszcze możliwość dostania się na stanowisko juniora nie mając wykształcenia informatycznego? (mam inne techniczne, niezwiązane z IT). Czy jest jeszcze miejsce na rynku dla ludzi, którzy chcą sami się uczyć?

2

Tak jest miejsce, najważniejsze to mieć umiejętności. Czemu ktoś miałby Ci odmówić jeśli szuka kogoś takiego jak Ty?

2

Na YouTubie jest dziewczyna, która przekwalifikowała się z prawnika na junior frontend deva w około pół roku, więc da się ;)

2

Zanim utopicie kolegę w wiadrze lukru z pączków kilka uwag:

  1. wymagania będa kształtowały się tak samo jak zawsze czyli musisz coś wiedziec i umieć coś zrobić a przy okazji wybić się wśród tysięcy nagłych pasjonatów programowania, często ludzi żyjących na kubeczku rodziców czytaj: mających wolne 20h dziennie na naukę
  2. dostaćpracę będzie tak samo ciężko jak wcześniej albo nawet ciężej przez obecną sytuację... pamiętaj, że z juniorami jest ten problem, ze trzeba w nich zainwestować a często ludzie teraz zmieniają pracę więc kasa idzie w błoto
  3. ta dziewczyna z Youtube ma wg mnie miażdżącą przewagę nad sporą częścią kandydatów:
    a) jest/była prawnikiem więc ma mega ciekawe doświadczenie, które może być przydatne
    b) jak sama wspomniała ma w otoczeniu programistów co daje jej duże możliwości jeśli chodzi o zaczepienie się tak po prostu, a to jest najtrudniejsze...

także nie chcę Cię zniechęcać ale trzeba realistycznie spojrzeć na sprawę i mieć na uwadze, że sąsporo szanse niepowodzenia...

2
Hegemon napisał(a):

Na YouTubie jest dziewczyna, która przekwalifikowała się z prawnika na junior frontend deva w około pół roku, więc da się ;)

Junior Front End Developer w Nationale-Nederlanden Poland
Warsaw, Masovian District, Poland

Education
Jagiellonian University
Degree NameLicencjat (Lic.)Field Of Study filozofia
Dates attended or expected graduation 2013 – 2016

Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
Degree NameMagister (Mgr)Field Of Study Prawo
Dates attended or expected graduation 2012 – 2016

Co tylko po raz kolejny pokazuje, że w warszawskich korpo jak jest wymóg że "u nas wszyscy mają dyplom" to programować może licencjat filozofii po przekwalifikowaniu na magistra prawniczego byle był papier i statystyki struktury zatrudnienia wysyłane do centrali na Zachodzie były jak należy.

Po drugie, przekwalifikować się z filozofa na prawnika to IMHO większy wyczyn od wejścia w TypeScript + Angular
Kobieta ma doświadczenie :)

3

Programuj codziennie po minimum 5 godzin przez kilka miesięcy, dostarcz kilka dobrze napisanych aplikacji. Czemu w takim wypadku ktoś miałby Cię nie zatrudnić? Problem jest w tym, że Twoja konkurencja popełni ten błąd co Ty - będzie robić 5 godzin w tygodniu zamiast w dniu. To jest trudna droga ale sukces jest pewny przy włożeniu w to czasu i trudnej pracy. Kwestia tego czy jesteś w stanie to zrobić i czy odkryjesz w tym przyjemność

2

Możliwość będzie ale pamiętaj - podłoga musi błyszczeć, klawiatura i mycha ma nie stwarzać zagrożenia epidemiologicznego a dodatkowo nie możesz mieć żółtaczki. Możesz nabawić się nadciśnienia, bezsenności i kołatania serca. Będziesz testował bomby logiczne seniorów a i tak winny będziesz ty. Zawsze. Zrozumiesz wreszcie co czuł bohater lektury "U nas w Auschwitzu" i być może przejdziesz przez pierwszy w życiu kryzys egzystencjalny.

Jako nieudany lekarz powiem ci jedno - po kilku latach w branży IT nabawiłem się panicznego lęku przed korzystaniem z takich urządzeń jak tomograf, MRI nie mówiąc o zwykłym prześwietleniu. Czy kasa ci to wynagrodzi? Być może ale życie ma się tylko jedno.

Uważaj z tą decyzją bo balansujesz nad krawędzią.

6
loza_wykletych napisał(a):

Będziesz testował bomby logiczne seniorów a i tak winny będziesz ty. Zawsze.

Co racja to racja. Nie można brać tego za bardzo do siebie, bo człowiek zwariuje.Mały przykład.
Skopiowałem kod od seniora i na review(przeglądzie kodu) dostaję informację od tego seniora że nazwy są bez sensu (zbyt ogólne).
Żalę się drugiemu programiście a on mi mówi Ja skopiowałem kod od seniora i dostałem informację że ten cały kod jest bez sensu

5
BraVolt napisał(a):
Hegemon napisał(a):

Na YouTubie jest dziewczyna, która przekwalifikowała się z prawnika na junior frontend deva w około pół roku, więc da się ;)

Po drugie, przekwalifikować się z filozofa na prawnika to IMHO większy wyczyn od wejścia w TypeScript + Angular
Kobieta ma doświadczenie :)

Dzieki za miłe słowa, ale nie przekwalifikowywałam się nigdy z filozofa na prawnika i raczej nie jest to mozliwe xD
studiowałam równolegle dwa kierunki i tyle, a po studiach 3 lata pracowałam jako prawnik.
i nie polecam filozofii :)
jeśli się czegoś bardzo chce i jest się odpowiednio zaangażowanym, to można naprawdę dużo i nie warto przejmować się rynkiem, ani pozwalać, aby osoby które mówią że nie macie szans, podcinały Wam skrzydła. :)

1

nie da sie

1

Dostać teraz pracę na juniora/staż np w Javie graniczy z cudem.

2

Nie znalazłem nigdzie Twojej odpowiedzi na pytanie postawione wcześniej, a jestem ciekawy Twojego spojrzenia, bo masz bardzo rozsądne wpisy, więc napiszę jeszcze raz. Gdybyś miał się podjąć nauki dzisiaj w celu programowania zawodowo zdecydowałbyś się? Pomijając okres wirusa, który na pewno wpływa mocno również na branżę IT.

Odpowiem tak: ja się "przebranżowiłem" mając 32 lata... i generalnie uważam, że warto spróbować, sytuacja mocno zależy od Twojej sytuacji osobistej

  1. czy nie masz rodziny i kredytów, jesteś finansowo bezpieczny
  2. czy jestes w stanie poświęcić kilka godzin dziennie na programowanie
  3. czy CIĘ TO INTERESUJE
  4. czy masz znajomych w tej branży
  5. i najważniejsze -> jeśli masz jakiś plan B na wypadek gdyby coś nie pykło

Ja miałem o tyle łatwo, że studiowałem informatykę i na studiach robiłem prace na zaliczenie, pisałem programy nie tylko sobie etc, więc podstawy znałem i lubiłem to. W związku z okolicznościami zostałem grafikiem, ale po drodze zdażyło mi się robić jakieś tam stronki więc html/css ogarniałem, chciałem się "przebranżowić" wiele razy, ale nigdy nie było czasu. Potem się tak zdażyło, że po prostu pracowałem razem z programistami w jednym pokoju i udało mi się płynnie przejść z jednego do drugiego. A lata spędzone przy grafice w agencjach bardzo mi się opłaciły bo ja nie mam żadnego problemu, żeby pogadać z klientem czy cokolwiek a więc jestem komunikatywny, mam jakiś zmysł graficzny i UX'owy a to są przydatne umiejętności. Także jeśli sobie odpowiesz na moje pytania twierdząco to próbuj... i spróbuj wykorzystać to doświadczenie które juz masz. Wbrew pozorom komunikacja i lojalność są ważne imo i można tym nadgodnić braki techniczne.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1