Koszty uzyskania przychodu, a wątpliwości: smartwach i aparat fotograficzny

Witam,

Jestem administratorem/inżynierem systemowym, zastanawiam się czy nie zrobię z siebie głupka wrzucając w koszty uzyskania przychodu smartwatch i aparat fotograficzny.
Jesli chodzi o smartwatch to interesuje mnie on głównie ze względu na możliwość podłączenia do telefonu, odbieranie poczty email i powiadomień oraz dokonywania nim płatności. Mógłbym powiedzieć, że potrzebny jest mi też do testów IoT , chociaż ja nie pracuję jako programista więc nie chciałbym kłamać - ale jako hobby i zainteresowanie nowinkami techonologicznymi , samorozwój to chyba smartwatch się wpisuje ?

Aparat fotograficzny - no nie jestem fotografem. Ale niejednokrotnie robiłem zdjęcie w serwerowni okablowania, sprzetu, czy widoków w konsoli, czy naklejek, faktur, dokumentacji.. - tylko czy to tez nie za bardzo naciągane, przecież smartphony maja aparaty.. (chociaż ja nie posiadam póki co na firmę telefonu)

Czy takie wyposażenie jest zasadne waszym zdaniem dla osoby pracującej w branży IT i czy ktoś tak robił ?
Czy US wymaga jakiś dowodów, np. pokazanie aplikacji która wykorzystuje smartwatch, zademostrowanie jak korzystam z niego?
Proszę o poradę :)

Tak naprawdę to wszystko zależy od interpretacji konkretnego urzędnika. Moim zdaniem aparat jak najbardziej przejdzie - jako narzędzie do robienia dokumentacji. Jeśli chodzi o smartwach to ciężko powiedzieć - zalezy jak to uargumentujesz. To jest tylko moja subiektywna ocena, najlepiej to takie rzeczy konsultować z doradzą podatkowym albo biurem księgowym.

moim zdaniem smart watch spokojnie przejdzie
aparat, jak pokazesz dla upartego foty serwerow co iles czasu robione to tez nie podskoczą, chyba ze kupisz naprawdę jakiś profesjonalny sprzęt lustrzankowy :) to wtedy lepiej dodać działałność fotograficzną i jakąś imprezkę komuś obfotografować za kasę żeby był ślad że jesteś prawilny :)

Te koszty będą tak ogromne że za parę lat policja skarbowa zrobi ci nalot o 5 rano i wyciągnie cię z łóżka w skarpetkach z próbę oszukania suwerena :)

Wrzucaj śmiało każdą jednorazową elektronikę w koszta. To są grosze za które nikomu nie będzie się chciało ścigać. No chyba że komuś wyżej podpadniesz ;)

A xbox dla programisty? ;)

Uzasadnienie mam takie jak w pierwszym poście. To takie realne nienaciagane potrzeby.
Jeśli ktoś zna jakieś inne uzasadnienia dla tych urządzeń (aparat foto i SmartWatch) to poproszę

czesc. troche odkopię ale dostalem info z biura rachunkowosci o uzasadnienie zakupu:
akumulatorów AAA
Ładowarki do tychże akumulatorów AAA/AA
Miernika baterii
Karty pamięci GoodRam 16GB

Czy coś tu jest nieoczywistego z działalności IT? Nie wiem nawet jak to uzasadnić bardziej - przecież to drobna elektronika z której mogę skorzystać wszędzie, chociażby baterie do latarki w serwerowni, czy do pilota, czy do dosłownie czegokolwiek -.- miernik do mierzenia jakichkolwiek baterii, a pamięć też do jakiegokolwiek urządzenia, chociażby do laptopa/telefonu.
Przelewa mi się już z tym biurem - czy was też pytają o takie rzeczy?

@DewREW: Baterie do myszy czy klawiatury. Mirnik to nie wiem. Karta do telefonu do testów oprogramowania .

Jeśli te kwoty są dla ciebie naprawdę ważne to możesz spróbować, ja osobiście dałbym sobie spokój, po co zwracać na siebie uwagę.

DewREW napisał(a):

Przelewa mi się już z tym biurem - czy was też pytają o takie rzeczy?

Mnie nie, ale ja nie mam biura. M.in. z tego powodu, że często ogarniają mniej niż ja sam, a do tego, jak sam widzisz, czepiają się bardziej niż skarbówka.