Wątek przeniesiony 2020-03-11 23:58 z Kariera przez cerrato.

czy u was w firmach tez paranoja z powodu koronawirusa?

0

U mnie w firmie w lazienkach plyny do dezynfekcji rak, spotkanie z przelozonym na temat koronawirusa, koniecznosc wziecia pracy zdalnej na 2 tygodnie jak ktos byl w panstwie z duza liczba zakazen koronawirusem, a ostatnio 1-dniowe cwiczenia polegajace na pracy zdalnej z domu wszystkich pracownikow.

I chyba tylko ja mam tego koronawirusa gdzies, bo smierc nim spowodowana nie wydaje sie bolesna, no ale ja jestem dziwny.

0

Tak. U mnie dzisiaj był już chyba 10 mail na skrzynkę firmową o pracy zdalnej i wirusie..

5

W firmach maile i szkolenia. No to panika.;) A w sklepach już byłeś? Może lepiej dziś nie idź do lidla.

5

Jak dla mnie normalne działanie. Jakbyś miał firmę i ryzyko że trzeba będzie całe biuro zamknąć bo jeden przypadek się znalazł to też byś dmuchał na zimne. Netguru chyba całkowicie zdalnie zaczęło pracować. Sam jakbym miał SH to bym tak zrobił

0

Ja pracuje zdalnie, ale dwóch klientów wysłało wszystkich na Home Office.

9
wiewiorek napisał(a):

spotkanie z przelozonym na temat koronawirusa

Co może zrobić korpo w obliczu epidemii? Ano zagonić wszystkich na spotkania :D

0

Nie chce mi się na nowo pisać swojego postu z działu Flame więc:
jakieś półtora miesiąc temu były odwołane wszystkie podróże służbowe do chin a te super ważne miały być sprawdzone prze VP czy naprawdę takie są ew. je przełożyć

3 tygodnie temu osoby spoza biura, wypełniały deklaracje podróży i jak były w rejonach występowania koronawirusa to odmawiano im wstępu.

Od dziś obowiązkowy home office przez następne 2 tygodnie i wiem że nie tylko u mnie bo znajmy też od dzisiaj ma obowiązkowy home office. Do biura można przyjechać tylko gdy się nie ma internetu w domu

0

U mnie poszedł mail z jakimiś ogólnymi zaleceniami. Zakazano używania suszarek w toaletach, w zamian zaopatrzyli je w papierowe ręczniki. Ziomek z zespołu przyniósł prywatny płyn do dezynfekcji rąk. Tyle :)

11

Maseczkowe poniedziałki :)

0

My dzisiaj mieliśmy na mailu filmik o tym, jak myć ręce. Więc można powiedzieć, że tak, jest paranoja.

1

Wyjdziesz do sklepu, wtedy się zarazisz.
Tyle z paranoi.

BTW
Wirus to nie bakteria, co nie przeszkadzało nikomu ogołocić półki z mydeł antybakteryjnych.

2

Sam wirus nie stanowilby wielkiego problemu gdyby się szybko nie rozprzestrzeniał i nie wymagał w wielu przypadkach specjalistycznego sprzętu no i zajęcia miejsca w szpitalu. To może doprowadzić do wyłożenia całkowicie naszej służby zdrowia która i tak już ledwo działa. Więc głównie chodzi o spowolnienie ilości zachorowań, reszta to raczej panika powodowana przez media;p

0

@BraVolt no właśnie nie do końca bo epidemiolodzy mówią, że trzeba przybywać godzinę w jednym pomieszczeniu z zarażającym by była szansa się zarazić.

2
BraVolt napisał(a):

Wirus to nie bakteria, co nie przeszkadzało nikomu ogołocić półki z mydeł antybakteryjnych.

Ale motywy są różne... Nawet jak nie kupuje dla siebie, to będzie sprzedawać pod sklepem drożej :D

0

Ja bym się chętnie zaraził tym wirusem, całe życie nie choruję, ale w sumie trochę duszności mam więc może mnie rozwalić, ale na duszności najlepiej i tak spać przy otwartym oknie.

Szybko się rozprzestrzenia, może i nas sięgnie.

2
BraVolt napisał(a):

Wyjdziesz do sklepu, wtedy się zarazisz.
Tyle z paranoi.

BTW
Wirus to nie bakteria, co nie przeszkadzało nikomu ogołocić półki z mydeł antybakteryjnych.

Koronawirus SARS-CoV-2 należy do wirusów lipofilnych i jest podatny na działanie wszystkich rozpuszczalników lipidów, co w praktyce oznacza, że żele antybakteryjne na bazie alkoholu zadziałają zabójczo na koronawirusa. Większość mydeł/żeli antybakteryjnych na polskich półkach jest na bazie alkoholu (co można bardzo łatwo rozpoznać). Czy mógłbyś w związku z tym napisać dlaczego uważasz mydła antybakteryjne za głupotę?

0

Pracuję we Francji, nic wielkiego się nie dzieje - kilka maili o zachowaniu higieny i tyle.

Jak koś podejrzewa, że miał kontakt z osobą zarażoną, albo był we Włoszech, to wysyła się na dwa tygodnie siedzenia w domu - kwarantanna, ale nie znam szczegółów, jak to działa i kto za to płaci.

0

Chcialem napisac, ze u mnie nic szczegolnego - po prostu wszedzie (email, lazienka, kuchnia) udostepniane sa informacje o tym, jak wazne jest mycie rak i porozstawiane plyny dezynfekcyjne w strategicznych miejscach, ale wlasnie dostalem newsa, ze zostaje wdrozony home office do odwolania :D slyszalem, ze tylko dzisiaj potwierdzili wirusa u ponad 200 osob, wiec moze jest to w jakis sposob uzasadnione.

1

u mnie HO do odwołania :[
lipa trochę bo moja produktywność duuużo spadnie :/

0

U nas w poniedziałek powiesili w biurze kartkę jak myć ręce, a dzisiaj było info, że jak ktoś się źle czuje to niech w domu zostanie, jak ktoś ma laptopa to niech sprawdzi czy w domu wszystko mu na nim działa i nosi go ze sobą. Nie ma od dzisiaj limitu na home office jeśli przypadek choroby wspomniany wcześniej albo po prostu ktoś będzie przez to się czuł pewniej. Do tego prośba o sprawdzanie informacji w wiarygodnych źródłach i zachowanie rozsądku.
Delegacje przede wszystkim klienci odwołali więc przez nich przestaliśmy jeździć, bo u nas długo nie było decyzji w tej sprawie.

Akurat na piętrze gdzie jestem tak dużo osób na co dzień pracuje z domu, że mam wrażenie, że mniejszy kontakt z ludźmi miałbym siedząc w biurze niż pracując z domu. Ale sam zabiorę stację dokującą i będę pewnie pracował z domu ile można - zaoszczędzę dzięki temu 1,5-2h dziennie także profit.
No i była sugestia ograniczenia spotkań w salkach, więc może ogólnie każdy się zastanowi czy warto robić spotkanie jak trzeba organizować online, także kolejny profit.

0

U nas silna sugestia pracy z domu, jedyny powód do przyjazdu to problem z siecią w domu albo jakieś paczki do odebrania

0

To i tak nic nie da, bo wirus ma zasięg 4 metry od osoby zarażonej i 3 dni żyje poza nosicielem, plus długi czas bez objawów, więc bez sensu.

0

Jak chcą zrobić porządną akcję, to niech wszystko wyłączą, włącznie ze szpitalami :]
Walking Dead - Rick

2
Spine napisał(a):

Jak chcą zrobić porządną akcję, to niech wszystko wyłączą, włącznie ze szpitalami :]

7

title

1

U mnie dzisiaj kolejny mail o środkach nadzwyczajnych (w sensie wszyscy na HO bez wyjątku itd.). Głównie ze względu na to, że wczoraj całkowicie zamknęli duńską strefę publiczną, a to duńska firma.

5

U mnie w firmie w lazienkach plyny do dezynfekcji rak, spotkanie z przelozonym na temat koronawirusa, koniecznosc wziecia pracy zdalnej na 2 tygodnie jak ktos byl w panstwie z duza liczba zakazen koronawirusem, a ostatnio 1-dniowe cwiczenia polegajace na pracy zdalnej z domu wszystkich pracownikow.

No to zdroworozsądkowo raczej. Naprawdę dla ciebie płyn do dezynfekcji rąk czy dwutygodniowe home-office gdy wrócisz z Lombardii to jest paranoja?

17

Rzeczywiście liczba 32 czy 40 chorych nie brzmi strasznie ...
Kto jak kto ale programiści powinni wiedzieć co to jest ciąg geometryczny. Jeśli nie wiedzą to najwyższa pora aby się dowiedzieć.
Niemcy, Włosi, Holandia a także Polska odnotowują dwukrotny wzrost liczby zachorować co ~2 dni i to już w społecznościach, które o zagrożeniu zostały poinformowane
Jak łatwo policzyć w takim tempie z końcem marca możemy mieć w Polsce już około 15 000 zarażonych.
Zatem jaka liczba musi się pojawić żeby z tematu nie śmieszkować i zacząć zagrożenie traktować poważnie?

Za chwilę ktoś powie, że umieralność malutka .. Tak ale wśród młodych, którzy rzeczywiście w zdecydowanej większości przejdą chorobę łagodnie ale osoby starsze już nie. Tam prawdopodobieństwo śmierci to już niemal 10%. Czyli jak przechodząc łagodnie chorobę zarazicie swoich rodziców to zauważcie, że prawdopodobieństwo śmierci jednego z nich zaczyna zbliżać się do prawdopodobieństwa śmierci podczas gry w rosyjską ruletkę ... Pozwolilibyście zagrać swoim rodzicom?

https://ourworldindata.org/coronavirus

Także podsumowując ha, ha, hi, hi, koronawirus idioci panikują.

0
katakrowa napisał(a):

Rzeczywiście liczba 32 czy 40 chorych nie brzmi strasznie ...

Chorych u nas jest pewnie o wiele więcej, ale się tego nie dowiemy skoro robimy około 40 testów dziennie gdy w uk robią ponad 400 a w niemczech ponad 2000 dziennie.

2

@katakrowa: tak. Warto dodać jedną rzecz - ta śmiertelność jest w sytuacji wydolnego systemu opieki medycznej.
Jeżeli by się wydarzyło bardzo źle i liczba chorych przekroczy pewien poziom to następni mogą nie być obsługiwani albo zacznie się selekcja w szpitalach. To taki bardzo czarny scenariusz. Jak w back-endzie - do pewnego momentu można dodawać tasków i wątków, potem brakuje procesorów i...sytuacja z początków "naszej klasy" czy "systemu do zbierania głosów

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1