Mam taki dość nietypowy problem. Mianowicie, mam tytuł dr. inż. z informatyki. Lubię się uczyć. Wiążę swoją przyszłość z AI (obecnie pracuje jako data scientist), ponadto od wielu lat pasjonuje mnie temat robotów i ogólnie robotyki. Wiecie, Boston dynamics, ramię grające w szachy lub go, te sprawy. Mam ochotę nauczyć się budować i programować roboty. Niestety, brakuje wiedzy oraz warsztatu. Na uczelni są za darmo narzędzia, materiały(?) i warsztat. Interesują mnie studia zaoczne (wiadomo, potrzeba zarobkowania w tygodniu), najlepiej na renomowanej uczelnii za granicą (mam w CV same polskie uczelnie, chciałbym to zmienić). Wiem, że można iść na postdoca w innej dziedzinie, ale nie jestem przekonany, że dopuszczą taką osobę do składania robotów (a prace manualne są frajdą). Czy ktoś miał może podobne rozterki? :)
Coś ci inżynierowie strasznie niekumaci :]
Chodziło mi też trochę o wymagania formalne. Na niektórych uczelniach jest rozmowa rekrutacyjna zamiast testów, w przypadku większej ilości chętnych niż ilość miejsc może być brane pod uwagę cokolwiek.
Oraz czy na studiach nauczę się więcej w krótkim przedziale czasu, niż samemu.
raveltravel napisał(a):
Mam taki dość nietypowy problem. Mianowicie, mam tytuł dr. inż. z informatyki. Lubię się uczyć. Wiążę swoją przyszłość z AI (obecnie pracuje jako data scientist), ponadto od wielu lat pasjonuje mnie temat robotów i ogólnie robotyki. Wiecie, Boston dynamics, ramię grające w szachy lub go, te sprawy. Mam ochotę nauczyć się budować i programować roboty. Niestety, brakuje wiedzy oraz warsztatu. Na uczelni są za darmo narzędzia, materiały(?) i warsztat. Interesują mnie studia zaoczne (wiadomo, potrzeba zarobkowania w tygodniu), najlepiej na renomowanej uczelnii za granicą (mam w CV same polskie uczelnie, chciałbym to zmienić). Wiem, że można iść na postdoca w innej dziedzinie, ale nie jestem przekonany, że dopuszczą taką osobę do składania robotów (a prace manualne są frajdą). Czy ktoś miał może podobne rozterki? :)
No możesz, ale wg mnie byłaby to straszna strata czasu.
Z Twoją wiedzą możesz spokojnie samodzielnie zgłębiać temat robotyki i podejrzewam, że efektywniej niż byś to robił na studiach. Możesz dużo się nauczyć robiąc roboty proste mechanicznie, ale złożone z punktu widzenia sensoryki i algorytmiki. Generalnie czasem wystarczy, że weźmiesz zwykłego drona albo buggy, i możesz samym oprogramowaniem zrobić bardzo fajne rzeczy. Jak już osiągniesz ten poziom i będziesz chciał robić roboty bardziej złożone mechanicznie, wtedy możesz poszukać jakieś firmy albo uczelni, bo złożona mechanika wiąże się z kosztami.
Ewentualnie, już teraz możesz poszukać projektów robotycznych na zagranicznych uczelniach, ale jako postdoc. I tak będziesz większość czasu spędzał programując, a nie ze śrubokrętem :)
GutekSan napisał(a):
raveltravel napisał(a):
Mam taki dość nietypowy problem. Mianowicie, mam tytuł dr. inż. z informatyki. Lubię się uczyć. Wiążę swoją przyszłość z AI (obecnie pracuje jako data scientist), ponadto od wielu lat pasjonuje mnie temat robotów i ogólnie robotyki. Wiecie, Boston dynamics, ramię grające w szachy lub go, te sprawy. Mam ochotę nauczyć się budować i programować roboty. Niestety, brakuje wiedzy oraz warsztatu. Na uczelni są za darmo narzędzia, materiały(?) i warsztat. Interesują mnie studia zaoczne (wiadomo, potrzeba zarobkowania w tygodniu), najlepiej na renomowanej uczelnii za granicą (mam w CV same polskie uczelnie, chciałbym to zmienić). Wiem, że można iść na postdoca w innej dziedzinie, ale nie jestem przekonany, że dopuszczą taką osobę do składania robotów (a prace manualne są frajdą). Czy ktoś miał może podobne rozterki? :)
No możesz, ale wg mnie byłaby to straszna strata czasu.
Z Twoją wiedzą możesz spokojnie samodzielnie zgłębiać temat robotyki i podejrzewam, że efektywniej niż byś to robił na studiach. Możesz dużo się nauczyć robiąc roboty proste mechanicznie, ale złożone z punktu widzenia sensoryki i algorytmiki. Generalnie czasem wystarczy, że weźmiesz zwykłego drona albo buggy, i możesz samym oprogramowaniem zrobić bardzo fajne rzeczy. Jak już osiągniesz ten poziom i będziesz chciał robić roboty bardziej złożone mechanicznie, wtedy możesz poszukać jakieś firmy albo uczelni, bo złożona mechanika wiąże się z kosztami.
Ewentualnie, już teraz możesz poszukać projektów robotycznych na zagranicznych uczelniach, ale jako postdoc. I tak będziesz większość czasu spędzał programując, a nie ze śrubokrętem :)
dzięki, to dość pomocne
raveltravel napisał(a):
Mam ochotę nauczyć się budować i programować roboty.
Na UW na jakimkolwiek kierunku (nawet jakbyś studiował np. polonistykę) masz dostęp do MakerSpace, gdzie masz warsztaty z elektroniki(w tym programowanie robotów) i dostęp do pracowni elektronicznych (więc również do Arduino czy robotów. Ale również są drukarki 3D, pracownia drewna itp.). Więc wcale nie musisz iść z intencją kończenia studiów (jak chodzi tylko o to, to wystarczyłoby zapisać się na dowolny kierunek, żeby tylko mieć uprawnienia do korzystania z tego typu rzeczy. Najlepiej na kierunek, na którym są zaliczenia roczne, wtedy mógłbyś cały rok sobie bimbać i tylko do tej pracowni elektronicznej chodzić, zanim by cię nie wywalili za niespełnienie etapu).
Nie wiem, jak na innych uczelniach, ale kto wie, czy nie ma czegoś podobnego i gdzie indziej.
dr. inż. z informatyki. Lubię się uczyć. Wiążę swoją przyszłość z AI (obecnie pracuje jako data scientist), ponadto od wielu lat pasjonuje mnie temat robotów i ogólnie robotyki.
To może np. https://www.smartrecruiters.com/CERN/743999695083200-mechatronics-engineer-en-smm-mro-2019-98-ld- ? :)
@raveltravel: nie wiem jaki ma to sens za bardzo by isc ponownie na studia. Sam mam inzyniera z automatyki i robotyki i ze studow gowno sie dowiedzialem i nikt po studiach sam nie buduje robotow tylko idzie do firmy i tam go ucza dopiero. Mysle ze bys podskoczyl na jakies zajecia u siebie na uczelni z robotyki i tematow okolo bo od poczatku studia zaczynac to bez sensu wedlug mnie. Zgadzam sie z @GutekSan z w wiekszosci ograniesz sam a i tak bedziesz to musail ogarnac bo studia to czesto az za duzo teorii a bardzo malo praktyki ;)