Project Manager IT - relokacja do Niemiec (Prośba, Rada, Opinia)

0

Cześć,
Zwracam się z prośbą zarówno do PM jak i osób, które być może są w trakcie relokacji lub planują.

Aktualnie za chwilę otwiera nam się projekt dla PM, będzie ona pracował z ramienia mojej firmy mającej oddział w Polsce - ale dla klienta z Niemiec, któremu budujemy zespół.
PM będzie pracował w Niemczech (Pełny etat). Dogrywam właśnie warunki zatrudnienia więc do sedna - jakie oczekiwania są stawiane na pierwszym miejscu w związku z relokacją, co jest niezbędne, aby przyjąć ofertę i rozpocząć prace poza granicami kraju? Co sprawi, że oferta jest warta poświęcenia uwagi?

Z góry dziękuje za opinie i pomoc.
Pozdrawiam :)

0

Nigdy nie pracowałem za granicą, ale ostatnio zacząłem przeglądać takie oferty (głównie UK ale też i Niemcy/Holandia).
W tej chwili jestem jako TPM, background w większości backendowy ale obecnie zadania glownie menagerskie.
Jak dla mnie przy ofertach z relokacją to:

  1. kasa
  2. pomoc przy relokacji
2

Obecnie Niemcy mają problem z brakiem miejsc do mieszkania w dużych miastach. Wciąż dużo więcej osób tam emigruje niż wyjeżdża. Przy najmnie mieszkania urządzają kastingi i ciężko coś znaleźć. Wykazanie stałych dochodów to konieczność przy zawieraniu umowy najmu.
Negocjowałbym mieszkanie od firmy na jakiś czas (np. 3 miesiące).

Pro tip: Nie daj sobie wmówić, że np. 5k euro brutto to jakoś dużo dla menedżera projektów. Zarządzanie projektami płaci w Niemczech z reguły więcej niż programowanie.
Nie wiem, jak doświadczenia, ale 100k euro to chyba dolna granica.

2

Pro tip: Nie daj sobie wmówić, że np. 5k euro brutto to jakoś dużo dla menedżera projektów. Zarządzanie projektami płaci w Niemczech z reguły więcej niż programowanie.
Nie wiem, jak doświadczenia, ale 100k euro to chyba dolna granica.

Nie przesadzajmy. Meangerowie projektow/produktow ktorych znam, ale tacy z doswiadczeniem, zarabiaja w granicach 70-90 Brutto fix + premie. Jesli mowimy o braku niemieckiego jezyka, to te stawki moga byc duzo nizsze. W branzy konsultingowej, z dobrym niemieckim gadanym (Muttersprache :-)) te stawki moga rzeczywiscie przechodzic powyzej 100.

Przede wszystkim przelicz hajs rowniez przez steuerrechner (czy jestes singielka, zamezna, dzieciata - to robi roznice tutaj) i popatrz ile kosztuje najem czegos tam gdzie sie wybierasz, bo ceny wystrzelily w ostatnich latach nieziemsko w duzych miastach. Ogolnie IT w niemczech jest bardzo niedoszacowane, wiele niemcow ucieka do szwajcarii i nie tyle ze wzgledu na same zarobki (ofc to duzy plus), a na mozliwosci ciekawszej pracy i kariery. W DE programowanie to praca biurowa i slabo platna, programistow traktuje sie trochu jak poltredowatych i zawod dla przyjezdnych - trochu to inaczej wyglada niz w PL. Same niemcy w IT sa zacofane mega, od lat biega w mediach termin "Digitaliesierung" jako taki main topic a w gruncie rzeczy poza SAPem Niemcy nie maja jakichs wiekszych firm irormatycznych z sukcesami, a wszystko zalatwiane jest tu poczta. Wiekszosc programistow w DE czuje sie "underpaid"... sorry, zapomnialem po polsku jak to jest :-)

Najwazniejsze to hajsik i jesli juz sie zdecydujesz, to najtrudniejsze mieszkanie. Jesli duze miasto to nastaw sie na tzw castingi na mieszkania, gdzie przychodzi 40 ludzi ogladac mieszkanie a wlasciciel przeibiera w wypelnionych "CV". Wiec musisz sobie dac duzo czasu na szukanie ewentualnie jakies wsparcie pracodawcy.

Ogolnie nie jest lekko, jesli planujesz to na kilka lat by liznac jezyka poznac cos nowego ok, ale na dluzsza mete Niemcy odradzam. Jako menager projektu - moze byc Ci lepiej niz programiscie, ale wiele zalezy od twojego jezyka.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1