Wątek przeniesiony 2018-10-24 12:34 z Off-Topic przez furious programming.

Leasing auta jako programista

0

Cześć.

Czy znacie jakieś firmy leasingowe oferujące fajne oferty dla programistów którzy dopiero od niedawna pracują na B2B?
Pisząc fajne mam na myśli oferty z np. bardzo niskim lub zerowym wkładem własnym, słyszałem że generalnie dla nowych
działalności takie leasingi raczej ciężko zaoferować firmom w większości branż w Polsce ale dla programistów banki są
w nieco pewniejszej sytuacji jako że deweloper raczej o brak pracy (w najbliższej przyszłości) nie musi się obawiać.

Możecie polecić jakiegoś konkretnego leasingodawcę który jest w stanie nowej działalności zaoferować taki leasing?
Czy to co napisałem raczej nie ma pokrycia w rzeczywistości?

0

Ja brałem leasing na auto w drugim miesiącu prowadzenia DG i musiałem wpłacić 15% wkładu własnego w PKO Leasing. Ogólnie zależy też ile masz lat, bo w niektórych mogą wymagać mniej ale jeśli np. masz co najmniej 25 lat. Przejdź się do dealera i pogadaj ;)

1

Można spokojnie zaciągać samochód w leasing. Sam brałem w Idea Leasing, ale nie byłem do końca zadowolony - a podobno dostałem naprawdę dobre warunki. To na co należy zwracać uwagę, to koszta takie jak rejestracja samochodu. O ile w urzedzie jest to koszt rzędu coś koło 200 zł, to wystawili mi fakturę na 400 zł + VAT za rejestrację. Generalnie trzeba się wczytać w umowę opłat i prowizji. Pamiętam, że idea leasing dostarczał ubezpieczenie oc + ac, które było droższe o jakieś 800 zł od rynkowego. A gdybyś chciał zmienić, to zawsze możesz musisz tylko napisać podanie a oni wystawią fakturę na tą usługe na 200 zł + VAT. Ja tak zrobiłem, bo o ile w Compensa (bo z nimi współpracowali) wyliczyli mi OC + AC na kwotę około 2800 zł, to w PZU sam znalazłem ofertę za 1700 zł. Po wysłaniu info, że chcę zmienić, Compensa zeszła mi do poziomu 1700 zł, a więc zmiana przestała być opłacalna. Takie oto wałki kręcą. Pierdułka, ale istotna to zdjęcia z fotoradaru, które przychodzą do operatora leasingu, a ten odsyła dodając do tego 100 zł + VAT kosztów za obsługę korespodnencji. Powiem tak, nigdy więcej leasingu na takich warunkach. Jak już to na moich, elastycznycyh i na pewno nie z takimi opłatami jakie miałem w idea lesing. A i jeszcze ważna rzecz - oni każą podpisywać weksel in blanco. Nigdy tego nie podpisuj, bo automatycznie stajesz sie ich niewolnikiem.

1

Od nowego roku prawdopodobnie będzie można zaliczać w koszty tylko 70% wydatków związanych z samochodem (oraz 50% VAT tak jak obecnie) jeżeli samochód używany jest w celu prywatno-firmowym :(

Dodatkowo będzie limit 150 000 zł powyżej którego nie będzie można wrzucać w koszty rat leasingowych.

0

A najem długoterminowy jako usługa dla leasingu? Czy wówczas całość kosztów można wrzucać, a nie tylko połowę? I co w sytuacji wykupu auta - czy też można wykupić, po jakimś okresie? Jakie są różnice pomiędzy najmem długoterminowym a leasingiem?

0

Z tego co wiem to nie. Najem długoterminowy nie różni się pod tym względem od leasingu.

0

Ja też podepnę się pod wątek.
Czy w skrócie można powiedzieć, że biorąc leasing mam nowe auto, które jakby wynajmuję a właścicielem mogę stać się o ile umowa uwzględnia wykup np. po 5 latach? Jeżeli nie wykupuję oddaję auto i staram się o kolejne nowe?

W przypadku auta o wartosci rynkowej np. 100k rata leasingowa wychodzi okolo 1500-2000/ms czy moze troche przestrzelilem? teoria teorią ale fajnie jakby jakiś praktyk się wypowiedział?

0
wadus napisał(a):

Ja też podepnę się pod wątek.
Czy w skrócie można powiedzieć, że biorąc leasing mam nowe auto, które jakby wynajmuję a właścicielem mogę stać się o ile umowa uwzględnia wykup np. po 5 latach? Jeżeli nie wykupuję oddaję auto i staram się o kolejne nowe?

Jest tak jak mówisz. Nie zapominaj, że w przypadku gdy nie wykupujesz na koniec (jest czesto na to bardzo krótkie okienko wynoszące 7 albo 14 dni), należy oddać auto w stanie niepogorszonym (uwzględniając normalne zużycie). Jesteś też skazany na ASO oraz regularne przeglądy, zakaz modyfikacji, obowiązek natychmiastowych napraw lakieru itp. Jadąc gdzieś tym autem musisz mieć zawsze dow. rej. ze sobą bo nie jesteś wpisany jako właściciel.

W przypadku auta o wartosci rynkowej np. 100k rata leasingowa wychodzi okolo 1500-2000/ms czy moze troche przestrzelilem? teoria teorią ale fajnie jakby jakiś praktyk się wypowiedział?

Zależy od okresu na jaki jest wzięty leasing. Najważniejszym aspektem jest jednak to, że leasing (i ogólnie przedsiębiorcy) są na celowniku rządzących.

0

@wadus: Rata zależy od oprocentowania, okresu leasingu, kwoty pierwszej wpłaty oraz kwoty wykupu. Jeżeli masz nowy samochód, to jako że jest na gwarancji, przeglądy robisz w ASO, a wszyscy wiemy ile to kosztuje.

Jeżeli decydujesz się na wykup auta, to jeżeli będziesz chciał go sprzedać to również musisz go sprzedać na fakturę VAT. Tak więc do ceny auta trzeba doliczyć 23%. Niektóre firmy oferują jednak wykup na osobę prywatną. Nie odliczyć sobie co prawda VAT od ostatniej raty leasingowej, ale nie będziesz musiał doliczać VAT przy sprzedaży.

0
raveltravel napisał(a):

Najważniejszym aspektem jest jednak to, że leasing (i ogólnie przedsiębiorcy) są na celowniku rządzących.

To może narażę się trochę temu forum. Na początek chce podkreślić, ze daleko mi do obecnej władzy. Jednak to też nie jest tak, ze nagle ktoś w ministerstwie wpadł na pomysł poczeszmy trochę ludzi od leasingu. Przedsiębiorcy sami na siebie ściągnęli uwagę rządu. Masa ludzi odliczała VAT z leasingu aut, a używała je w większości prywatnie.

Tutaj, trzeba też rozróżnić kilka rodzajów przedsiębiorców.
W pierwszej grupie są ludzie, którzy rzeczywiście potrzebują auta do pracy. Mam na myśli wszelkiej maści przedsiębiorców, którzy sami muszą zdobywać klientów, jeździć cały czas na spotkania, czasem przewozić jakieś materiały. Mówiąc krótko, cały dzień są w drodze. Myślę, że mogą spać spokojnie.
W drugiej grupie są ludzie, którzy pracują jak na etacie. Tutaj myślę drodzy Państwo większość programistów się łapie. Nie oszukujmy się do celów służbowych można co najwyżej podpiąć dojazd z domu do pracy i z powrotem. Ewentualnie jakieś szkolenie. Tutaj, zaczyna się robić nerwowo.

Oczywiście wszystko jest zgodnie z prawem. Tylko, że to prawo jest dziurawe i nadużywane. Obecna władza domyśla się, że raczej nie ma wśród przedsiębiorców wyborców i postanowiła to wyprostować. Odliczać VAT nadal będzie można. Odliczasz 100 procent, ale auto ma być w pełni służbowe, używane tylko do celów zawodowych. Odliczasz 50 ale musisz udowodnić, że potrzebne do czegoś więcej niż dojazd z domu do firmy.

0

ja tylko dodam, że często same marki (np. grupa VAG - skoda, bmw, VW, audi, seat) oferują leasing przez własny bank i może się okazać, że jest on znacznie korzystniejszy niż przez zewnętrzną firmę (i np. masz w koszt wliczone już przeglądy).

0

Odliczasz 50 ale musisz udowodnić, że potrzebne do czegoś więcej niż dojazd z domu do firmy.

Nie, nie musisz. Dojazd do firmy i z powrotem jest jak najbardziej wystarczający. Tak własnie są skonstruowane przepisy, że nie liczy się w jakim stopniu wykorzystujesz auto do prowadzenia firmy.
A dojechać do klienta (czyli biura :P) też czymś przecież trzeba.

0

Jak tak dalej pójdzie to niedługo będziemy mieli podobne restrykcje prowadzące do odliczania 50% VATu i kosztów w przypadku telefonów oraz laptopów. Przecież zapewne niektórzy również wykorzystują te urządzenia również do celów prywatnych, prawda?
Przedsiębiorco, nie możesz mieć za dobrze. Chore.

0

na paliwo nie ma 50% jeżeli jest używany mieszanie(prywatnie i biznesowo)?

0
onomatobeka napisał(a):

Przedsiębiorco, nie możesz mieć za dobrze. Chore.

No jak na razie, to przedsiębiorcy mają pod tym względem zdecydowanie za dobrze. Chore jest to, że wystarczy być przedsiębiorcą, aby móc 50% VAT i 100% kosztów de facto prywatnego samochodu odliczać. Pracownicy etatowi takiej ulgi nie mają.
A teraz jest płacz, bo nie dość, że ujednolicili przepisy dla PIT i VAT, to jeszcze ograniczyli maksymalną kwotę do sześciokrotności przeciętnej wartości samochodu w Polsce.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1