Możecie polecić jakieś sprawdzone, dobre biuro rachunkowe w Warszawie?
Ile płacicie za prowadzenie księgi przychodów i rozchodów? Ja 250 zł netto./mies. + 30 zł netto/mies. obsługa ZUS.
0
2
No to zaraz się zaczną teksty w stylu "ja sobie sam robię za darmo, to pół godziny roboty, nawet kretyn to by ogarnął", "po co płacić za takie coś", "jeśli jesteś programistą to dasz sobie radę sam, szkoda pieniędzy" itp :p
0
cerrato napisał(a):
No to zaraz się zaczną teksty w stylu "ja sobie sam robię za darmo, to pół godziny roboty, nawet kretyn to by ogarnął", "po co płacić za takie coś", "jeśli jesteś programistą to dasz sobie radę sam, szkoda pieniędzy" itp :p
Najważniejszym plusem księgowej jest to, że w przypadku kontroli skarbowej, urzędnicy mnie nie nachodzą tylko idą do biura rachunkowego.
Księgowa mi dużo doradziła np. żeby zrobić podatek liniowy, o tym kiedy pełny VAT, a kiedy pół, o terminach faktur i przypomina o płatnościach. Ponadto pozałatwiali za mnie dużo rzeczy na początku i dzięki ich szablonom, wiem jak się wystawia faktury i prowadzi te księgi.
1
Mi tego nie musisz tłumaczyć ;)
Kilka razy pisałem wcześniej, że prowadzenie księgowości to nie jest jedynie wpisanie 20 faktur miesięcznie do tabelki kpir, tylko także cała otoczka - porady księgowe, śledzenie zmian w przepisach, doradztwo podatkowe itp. Tylko reakcja większości ludzi z forum była w stylu cytatów z mojego poprzedniego posta...
2
Uff, myślałem, że wśród programistów nie ma poważnych ludzi, bo ciągle widzę wątki "Mam podpisać umowę z karami umownymi, mam zarabiać 15k netto, ale poradzę się anonów na forum, zupełnie jak typowy januszsoft"
2
Weź pod uwagę, że dla wielu "programistów specjalistów" z forum comiesięczny wydatek na usługi księgowe stanowiłby poważne obciążenie domowego budżetu.
0
Ifirma - place 110 zł i jestem bardzo zadowolon
1
Julian_ napisał(a):
Najważniejszym plusem księgowej jest to, że w przypadku kontroli skarbowej, urzędnicy mnie nie nachodzą tylko idą do biura rachunkowego.
Okej, rozmawiają z nimi, ale w przypadku ewentualnej pomyłki, to ty odpowiadasz za popełnione decyzje, nie księgowa która ci wyliczała.
1
cerrato napisał(a):
Mi tego nie musisz tłumaczyć ;)
Kilka razy pisałem wcześniej, że prowadzenie księgowości to nie jest jedynie wpisanie 20 faktur miesięcznie do tabelki kpir, tylko także cała otoczka - porady księgowe, śledzenie zmian w przepisach, doradztwo podatkowe itp. Tylko reakcja większości ludzi z forum była w stylu cytatów z mojego poprzedniego posta...
Doradztwo podatkowe w stylu odpowiedzi na pytania: "czy jak kupuję papier toaletowy na firmę, to muszę prowadzić kilometrówkę"? ;)
W przypadku mikro-przedsiębiorczych programistów na JDG nie ma za bardzo w czym doradzać, ani zbyt wielu przepisów do śledzenia. Wszelkie zmiany kwot i terminów ogarnie księgowość internetowa, wyśle jasne informacje na ten temat i będzie przypominać w interfejsie. Księgowi to poważni ludzie dla poważnych biznesmenów i biznesów.
0
somekind napisał(a):
cerrato napisał(a):
Mi tego nie musisz tłumaczyć ;)
Kilka razy pisałem wcześniej, że prowadzenie księgowości to nie jest jedynie wpisanie 20 faktur miesięcznie do tabelki kpir, tylko także cała otoczka - porady księgowe, śledzenie zmian w przepisach, doradztwo podatkowe itp. Tylko reakcja większości ludzi z forum była w stylu cytatów z mojego poprzedniego posta...
Doradztwo podatkowe w stylu odpowiedzi na pytania: "czy jak kupuję papier toaletowy na firmę, to muszę prowadzić kilometrówkę"? ;)
W przypadku mikro-przedsiębiorczych programistów na JDG nie ma za bardzo w czym doradzać, ani zbyt wielu przepisów do śledzenia. Wszelkie zmiany kwot i terminów ogarnie księgowość internetowa, wyśle jasne informacje na ten temat i będzie przypominać w interfejsie. Księgowi to poważni ludzie dla poważnych biznesmenów i biznesów.
Dobra, mądralo to doradź mi co robisz w takiej sytuacji jaka mnie teraz spotkała:
właśnie się skapnąłem, że od 2 miesięcy mój bank robi mi przelewy na konto firmowe jakieś tam premii dla firm. W regulaminie promocji jest napisane, że należy te wpłaty rozliczać jako przychody firmy. I co teraz jak poprzedni miesiąc jest już zamknięty? Jak dokonać korekty? Co z odsetkami? Jak zatytuować przelewy, jakie papiery wypełnić? jak te premie rozliczać w księdze przychodów? ...
1
Wiara to ważna rzecz. Niektórzy ludzie wierzą w to, że US nachodzi podatników w mieszkaniach, ale na szczęście bóg zesłał na ziemię aniołów stróży w postaci księgowych, którzy przed tym chronią. Otóż nie do końca.
-
Typowy podatnik ma znacznie większe szanse niż na kontrolę na otrzymanie z US wezwania do stawiennictwa. Kolega z komentarzy wyżej pójdzie i da im w ryj, każdy normalny człowiek pójdzie, bo nie będzie chciał płacić 2800 zł kary. Czy księgowa przed tym chroni? To zależy, bo w niektórych sytuacjach można posłużyć się pełnomocnikiem, ale urząd może zażądać także osobistego stawiennictwa. Tak więc posiadanie księgowej od kontaktów z US nie chroni.
Co więcej, jeśli księgowa nie wyśle w terminie deklaracji, to US może zażądać wyjaśnień od podatnika. Tak więc księgowa moze pomóc, a może nie pomóc. (Oczywiście wtedy zapewne jakaś rekompenstata z jej strony się należy, ale to temat na inną dyskusję.) -
US może podatnika wezwać także do dostarczenia dokumentów, w tym faktur VAT, np. w sytuacji gdy jest się kontrahentem jakiejś innej kontrolowanej firmy. Oczywiście można iść i dać w ryj, albo pisać na forum internetowym, że to przecież niemożliwe, ale można też po prostu nie robić sobie problemów (i nie płacić kar).
-
US co do zasady nie nachodzi. Gdy chcą przeprowadzić kontrolę, to wysyłają o tym zawiadomienie. Ok, zdarzają się niezapowiedziane kontrole, ale one dotyczą raczej grubszych spraw, typu nierejestrowana działalność albo przekręty. Raczej małe szanse, aby programistę ktoś o to podejrzewał, tak więc za bardzo na nachodzenie przez US nie ma co liczyć.
-
Kontrola dokumentów nie musi odbywać się w siedzibie podatnika, może zostać przeprowadzona w urzędzie. Taka możliwość istnieje co do zasady na wypadek sytuacji, gdy w siedzibie podatnika nie ma warunków do przeprowadzenia kontroli, ale w wielu przypadkach tak jest po prostu wygodniej urzędnikom. Jeśli przedsiębiorca nie ma kasy fiskalnej, towaru, maszyn ani nie działa się w "ryzykownej" branży, to urzędnikom może po prostu nie chcieć się iść do miejsca, w którym i tak niczego więcej niż dokumenty nie skontrolują, i wtedy zaproponują kontrolę w urzędzie.
To co prawda nie argument, ale chyba nie znam nikogo, który wolałby mieć u siebie gości z US niż po prostu wydać dokumenty do urzędu. -
Z drugiej strony, jak już US będzie kontrolował, to ma pełne prawo skontrolować siedzibę, więc jeśli będzie chciał, to to zrobi. I żadna księgowa przed tym nie ochroni, nawet jeśli dokumentacja będzie u niej. US może chcieć np. sprawdzić czy sprzęt/meble/cokolwiek innego kupionego na potrzeby działalności istnieją i są faktycznie na jej potrzeby używane, a to może zrobić tylko tam, gdzie działalność jest prowadzona.
Jak ktoś chce zatrudniać księgową, to niech zatrudnia. Na pewno jest to jakieś odciążenie, także w przypadku niektórych spraw związanych z US. Warto sobie jednak zdawać sprawę z tego, że zakres spraw przed którymi księgowa "chroni" w przypadku JDG z branży programowanie jest dość mizerny. I dobrze byłoby też być świadomym, że o ile księgowa może być pełnomocnikiem i większość (a może nawet i wszystkie) sprawy "dokumentowe" z US załatwi, to jednak są sytuacje, w których kontakt podatnika z US jest nieunikniony.