Cześć zostałem ostatnio zmuszony do poszukiwania nowej pracy. Poprzedni pracodawca stwierdził, że z .NET zrobi ze mnie Delphi developera więc szukam nowej pracy. Studiuję dziennie magisterkę z infy na Politechnice Śląskiej, od zeszłego tygodnia byłem na 4 rozmowach. W jeden powiedzieli, że tylko pełen etat natomiast reszt ma dać znać do tygodnia czy dwóch. Generalnie mam trochę stresa ponieważ rynek .NET w Gliwicach jest mały, a w Katowice średnio mi odpowiadają, bo dojazdy między dom-Gliwice(uczelnia)-Katowice kosztują sporo czasu i $$$. Naprawdę tak trudno znaleźć pracę na pół etatu? Czy po prostu panikuję, że po 3 dniach nie dzwonią jednak do mnie a koniec tygodnia powoli się zbliża... Przy okazji po jakim czasie uzyskaliście pozytywną odpowiedź dotyczącą rekrutacji ?
0
0
Akihito napisał(a):
Trochę mnie uspokoiłeś bo paru znajomych co zmieniali pracę na studiach to dostawali odpowiedzi zwrotne zwykle do 3 dni. :) - Akihito 42 minuty temu
Raz się czeka 3 dni, raz 3 miesiące. Wiem z doświadczenia, a dotyczyło to miasta o wiele większego od Gliwic.
0
Czyli generalnie random z nastawieniem na ostatnie terminy. No cóż to będę siedział jak na szpilkach do piątku a jak nie wyjdzie to pozostanie klepać to nieszczęsne delphi i szukać dalej pracy.