Jakiej pracy szukać w .NET/Czy powinienem zmienić technologię?

0

Cześć,
Jestem junior devem z kilkoma miesiącami do końca studiów. Póki co pracuję w średnich rozmiarów korporacji, gdzie projekty mają po naście lat a spora część zadań to łatanie starych aplikacji i takie sztuczne podtrzymywanie ich przy życiu. Nie do końca podoba mi się taka sytuacja, wolałbym tworzyć zamiast naprawiać.
Stąd pytanie do was - jak szukać pracy jako .NET dev, żeby nie trafić na utrzymanie? Jakich firm szukać? Są jakieś software housy korzystające z .NETa? Czy może szanse są małe, a konkurencja duża, i rozwiązaniem byłaby zmiana technologii np. na JSa?

0

Niestety nie ma reguły. Pracodawcy maja częsty zwyczaj kłamania w ogłoszeniach. Może byc napisane 80% development nowych funkcji a w rzeczywistości to w 80% utrZymanie. Na szczęście ofert w .Necie jest tak dużo że w końcu znajdziesz porządną firmę.

0

Uprzedzam, że będzie trochę offtopic, jednak przez te same pytania przechodziłem wielokrotnie samemu.

Temat jest trochę bardziej skomplikowany. Wiadomo, że każdy programista chce pisać kod w najnowszych technologiach i mało kto lubi utrzymywać stare aplikacje. Warto wcielić się w rolę firmy i przeanalizować bardzo pobieżnie, czy lepiej jest opłacić mały zespół programistów np. 5, którzy poprawią błędy aplikacji która spełnia już (bo jest używana od lat) wymagania biznesowe, czy zlecać stworzenie nowej - z punktu widzenia właściciela, po co zmieniać coś co działa? Ja jako programista bym nie zmieniał, a co dopiero właściciel. Warto też wyliczyć jak przeogromne koszty stwarza wytwarzanie nowego oprogramowania. Np. 10 programistów tworzących oprogramowanie przez rok i zarabiających po 5850 zł netto na rękę (równo 10 000 koszt pracodawcy przy UoP) to KOSZT dla firmy 1,2 mln złotych, a wiadomo jak jest z nowym oprogramowaniem... powiem w skrócie różnie, wiadomo jak też jest ze stawkami w branży IT, raczej są większe. Mam nadzieję, że teraz otworzyłem czy na to, że jest i będzie bardzo dużo pracy utrzymaniowej na rynku IT i trzeba się z tym pogodzić.

Z pracy utrzymaniowej można się bardzo dużo nauczyć, szczególnie na początku - gdyż z pozycji juniora, jest bardzo duża szansa, że stworzony kod został napisany przez trochę bardziej doświadczonych programistów. Dodatkowo obywasz się z dużą ilością kodu, czasami problemami wydajnościowymi aplikacji. Nowe aplikacje często powstają w przeogromnej presji i jak na początku jest się przekonanym, że nowy projekt = lepszy kod, no bo w końcu nowy, a ten stary to robili ludzie "starymi sposobami" to można się nieźle zdziwić, że będzie ten sam burdel tylko w nowszych bibliotekach :) Dodatkowo sam język, warto wiedzieć to na początku kariery że niestety Java/C# są językami w dużej mierze korporacyjnymi, więc projektów utrzymaniowych się za bardzo nie uniknie. Całkiem możliwe, że skończysz w korporacji lub banku, gdzie sytuacja dokładnie tak wygląda (już się o tym przekonałeś). Praca w banku ma też swoje plusy, jest np. dobrze płatna. Możesz oczywiście iść do softwarehousu, gdzie jest duża szansa na to że będzie duża presja, pogoń, ale za to nowe technologie. Co prawda takie firmy unikają juniorów, bo będziesz dla nich spowalniaczem, a soft ma się wytwarzać szybko, bo za każdą oddaną część dla firmy wpada KASA. Co nie znaczy, że nie znajdziesz dobrego, nowego projektu dla juniora w C#, jednak będzie ciężko.

Sam mam 7 lat doświadczenia w .NET i trochę ubolewam nad językiem - jest mało ciekawych projektów. Będą na początku kariery zawodowej, pomyślałbym nad wybraniem NodeJS + TypeScript lub GoLang, wg mnie na chwilę te technologie dają szansę na wyłapanie ciekawej pracy. Jeśli chodzi o JS to był i będzie on używany na szeroką skalę, dodatkowo przy obecnej pogoni za Serverless tylko zyska na sile. Jednak warto mieć świadomość, że te technologie np. GO, albo będą użyte w ciekawych startupach ze średnio płatną robotą, albo będzie bardzo dobrze płatna praca, ale ciężko będzie ją zmienić - mało ofert na rynku.

Jak to się mówi, tak źle i tak niedobrze :) Chciałem Ci nakreślić tylko, że praca w utrzymaniu nie jest taka zła na początek i nigdzie nie jest super kolorowo. Zawsze możesz posiedzieć z 1-2 lata w firmie i liczyć na to, że .NET Core przyjmie się na tyle i będzie pełno ciekawej pracy przy nowych startupach :)

0

Ja pracuję w korporacji i głównie w nowych technologiach. Firma po prostu stawia na ciągły rozwój. Oczywiście te nowe technologie sa dobierane tak aby przyniosły wartość biznesową. Są na rynku takie firmy, ale jest ich mniej.

0

Piszecie tak o swojej pracy jakbyście wszyscy żałowali wyboru technologii Java / .NET... żałujecie?
praca w utrzymaniu naprawdę jest taka nudna?

0

Powiem tak - juniorzy i stażyście nie są wrzucani do istniejących projektów tylko i wyłącznie w wyniku międzynarodowego spisku pracodawców. TO PRZESTROGA!

0

Jeśli chodzi o utrzymanie w .NET, to o tym może świadczyć konkretny stack na konkretnym ogłoszeniu, technologie takie jak:

  • WinForms

  • WebForms
    To pewne legacy.

  • Silverlight

  • WPF
    To raczej też utrzymanie, coraz rzadziej tworzy się w tych technologiach nowe oprogramowanie

  • ASP.NET MVC / WebApi (najnowsze wersje)
    To może być coś nowszego

  • cokolwiek .NET Core
    To na pewno coś nowego - z dużym prawdopodobieństwem green field development.

1
Szalony Szewc napisał(a):

Z pracy utrzymaniowej można się bardzo dużo nauczyć, szczególnie na początku - gdyż z pozycji juniora, jest bardzo duża szansa, że stworzony kod został napisany przez trochę bardziej doświadczonych programistów.

Niestety są też duże szanse na to, że był pisany przez programistów niedoświadczonych albo zwyczajnie słabych i taki junior nauczy się jedynie jak nie programować.

Możesz oczywiście iść do softwarehousu, gdzie jest duża szansa na to że będzie duża presja, pogoń, ale za to nowe technologie.

Software house wcale nie gwarantuje nowych technologii. Zwłaszcza, jeśli robią coś dla korpo, które ma swoje standardy i narzuca architekturę i stos technologiczny. A poza tym w software housach też są działy utrzymaniowe, pół biedy jeśli utrzymuje się coś, co w danej firmie powstało, gorzej jeśli to produkt zewnętrzny.

Co prawda takie firmy unikają juniorów, bo będziesz dla nich spowalniaczem, a soft ma się wytwarzać szybko, bo za każdą oddaną część dla firmy wpada KASA.

Nie każdy projekt jest budżetowany za efekty, często klient płaci za osobogodziny. I wtedy juniorzy się firmie opłacają bardziej niż seniorzy.

Kalafior napisał(a):

Piszecie tak o swojej pracy jakbyście wszyscy żałowali wyboru technologii Java / .NET... żałujecie?

Ja nie żałuję, ale to wszystko zależy do jakiej firmy się trafi. Obecnie też mam kontakt ze starymi modułami, których kod jest niekiedy bardzo słabej jakości, ale równocześnie też rozwijam moduły w całkowicie nowych frameworkach.

praca w utrzymaniu naprawdę jest taka nudna?

Jeśli przez utrzymanie rozumiesz support 3 linii, którego praca to łatanie bugów w jakimś kilkunastoletnim projekcie zaprojektowanym przez fanatyków oprogramowania klasy enterprise (w myśl zasady - jeśli skończą się pomysły na warstwy, to dodajcie więcej xmla), to tak, to jest bardzo nudna praca.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1