Etapy rekrutacji

0

Z ogłoszenia jednej z firm z rodowodem francuskim (nie będę podawać jakiej - kto chce znajdzie).
To waszym zdaniem standard czy "wydziwianie" mające wytworzyć przekonanie o wyjątkowości owej oferty? Zachęcają Was takie informacje?

Etapy rekrutacji

ETAP 1
Aplikacja online
Aplikacja za pośrednictwem pracuj.pl lub naszej strony internetowej. W formularzu aplikacyjnym prosimy kandydatów o podanie kilku dodatkowych informacji takich jak: doświadczenie w konkretnym obszarze, posiadane uprawnienia, wykształcenie oraz o dodanie dokumentów aplikacyjnych.

ETAP 2
Selekcja aplikacji
Otrzymane aplikacje są analizowane pod katem wymagań określonych w ogłoszeniu.

ETAP 3
Wstępna rozmowa telefoniczna
Z wybranymi kandydatami przeprowadzamy rozmowę telefoniczną w celu doprecyzowania lub uzupełnienia informacji zawartych w CV i/lub umówienia spotkania rekrutacyjnego.

ETAP 4
Spotkanie rekrutacyjne
W spotkaniu rekrutacyjnym uczestniczy przedstawiciel działu HR oraz przyszły przełożony. W zależności od stanowiska możemy zaprosić kandydatów do testu językowego, technicznego czy wypełnienia testów psychometrycznych. Szczegóły dotyczące przebiegu rozmowy rekrutacyjnej przekazujemy mailowo lub telefonicznie przed jej rozpoczęciem.

ETAP 5
Dodatkowe spotkanie rekrutacyjne
Wybranych kandydatów zapraszamy na drugą rozmowę rekrutacyjną z dyrektorem obszaru, do którego prowadzona jest rekrutacja.

ETAP 6
Wyniki rekrutacji
Informacja zwrotna udzielana jest wszystkim zaproszonym na spotkania kandydatom, niezależnie od podjętej decyzji.

5

Ja tu nie widzę nic niesamowitego, chyba większość rekrutacji wygląda w ten sposób.

0

Norma, jedynie mocno rozbite na etapy, całość sprowadza się do:
wysyłasz cv -> dostajesz telefon od HR -> masz dwie rozmowy rekrutacyjne

0
somekind napisał(a):

Ja tu nie widzę nic niesamowitego, chyba większość rekrutacji wygląda w ten sposób.

Bardziej chodziło mi tu o aż takie podkreślenie sposobu rekrutacji poprzez wyszczególnienie w ogłoszeniu poszczególnych etapów a nie o to, że tak prowadzona jest rekrutacja (bo o tym wiem).

0

To nie zmienia mojego komentarza, nie przypominam sobie udziału w rekrutacji, w której nie znałem przebiegu.

0

Nic specjalnego, ot klarownie przedstawiony sposób rekrutacji. Sprowadza się tak w zasadzie do 3 etapów. Zaproszenie na rozmowę, zadanie, wynik

0

Kiedyś spotkałem się z taką rekrutacją że od razu poinformowali o odrzuceniu CV i to akurat było miłe, ale podejrzewam że w takim przypadku raczej o to nie chodzi. Generalnie informowanie takie szczegołowe to troche traktowanie kandydatów jak idiotów :

. W formularzu aplikacyjnym prosimy kandydatów o podanie kilku dodatkowych informacji takich jak: doświadczenie w konkretnym obszarze, posiadane uprawnienia, wykształcenie oraz o dodanie dokumentów aplikacyjnych.

O cholerka, nikt by sie tego nie spodziewał :D

1

Taka rekruatacja jeszcze miesci sie w normie. To dopiero jest "wydziwianie" z jakim sie spotkalem:

  1. Rozmowa telefoniczna z HR, o wszystkim i niczym konkretnym.
  2. Rozmowa telefoniczna z HR, gdzie odpowiadasz na pytania "techniczne", a odpowiedzi sa notowane na kartce i przekazane managerowi.
  3. Rozmowa z managerem - troche techniczna, troche o wszystkim i niczym. Miejsce:siedzibie firmy.
  4. Rozmowa z managerem i kims technicznym, miala byc techniczna,a byla bardziej o wszystkim i niczym. Miejsce:siedzibie firmy.
  5. Finalna rozmowa z managerem i kims wyzej postawionym. Miejsce:siedzibie firmy.

Osobiscie uwazam, ze jedna rozmowa, poprzedzona krotkim, telefonicznym wywiadem z kims z HR powinna wystarczyc. Odstepstwem od tego moze byc sytuacja, ze jest kilku mocnych kadydatow i potrzeba dodatkowej serii spotkam, zeby ostatecznie sie na kogos zdecydowac. Ewentualnie na dane stanowisko ktos wysoko postawiony musi zaaprobowac kandydata i ta osoba nie zwyczajnie czasu spotykac sie z kazdym aplikantem. Jednak przychodzenie do firmy i powtarzanie praktycznie tego samego co spotkanie - jest nuzace i nie swiadczy najlepiej o organizacji firmy.

0

Przejdź się do krakowskiego base, tam to jest dopiero dużo etapów.

0
scibi92 napisał(a):

Kiedyś spotkałem się z taką rekrutacją że od razu poinformowali o odrzuceniu CV i to akurat było miłe, ale podejrzewam że w takim przypadku raczej o to nie chodzi.

No i tak powinno być. Skoro składało się aplikację na jakieś stanowisko to zwrotna informacja typu "Dziękujemy za złożenie aplikacji ale nie spełnia Pan/Pani oczekiwań wobec kandydata na stanowisko, na które została złożona aplikacja" byłaby pożądana zamiast "olewającej" formułki "Informujemy, że skontaktujemy się tylko z wybranymi kandydatami". To dla działów HR naprawdę taki wielki "bul d**y" wysłać kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt e-maili?

0

Czy na ofery w języku polskim wysyłać CV napisane w innym obcym języku np. angielskim?
Czy jak się ma 8 miesięcy komercyjnego doświadczenia w firmie, to czy dodawać link do GitHuba kiedy kod stworzony dla firmy jest raczej własnościa firmy?
Czy koniec roku / styczeń jest dobrym czasem na szukanie nowej pracy?

0
Językowy Szalbierz napisał(a):

Czy na ofery w języku polskim wysyłać CV napisane w innym obcym języku np. angielskim?
Czy jak się ma 8 miesięcy komercyjnego doświadczenia w firmie, to czy dodawać link do GitHuba kiedy kod stworzony dla firmy jest raczej własnościa firmy?
Czy koniec roku / styczeń jest dobrym czasem na szukanie nowej pracy?

  • Mam CV tylko w języku angielskim. Jestem zbyt leniwy żeby pisać je po raz drugi
  • Lubisz problemy, prawda? :-)
  • To zależy...
0
Hispano-Suiza napisał(a):
Językowy Szalbierz napisał(a):

Czy na ofery w języku polskim wysyłać CV napisane w innym obcym języku np. angielskim?
Czy jak się ma 8 miesięcy komercyjnego doświadczenia w firmie, to czy dodawać link do GitHuba kiedy kod stworzony dla firmy jest raczej własnościa firmy?
Czy koniec roku / styczeń jest dobrym czasem na szukanie nowej pracy?

  • Mam CV tylko w języku angielskim. Jestem zbyt leniwy żeby pisać je po raz drugi
  • Lubisz problemy, prawda? :-)
  • To zależy...

Ty masz, to znaczy że ja też mam mieć? A jeśli pracowało się w g... firmie, to może lepiej udawać brak doświadczenia komercyjnego?
Lubię problemy, dlatego jestem inżynierem informatyki :-)
To zależy...? To jest odpowiedź?

0

Inżynier, a taki nierozumny. O język w cv pytaj rekruterów. Aczkolwiek wszędzie wymagany jest angielski więc CV wysyłane w tym języku na oferty PL moim zdaniem nie robi problemu. Udostępnianie kawałków kodu pisanych dla jakiejś firmy zazwyczaj oznacza problemy. To tak jakbym ja pisał kod dla Twojego produktu, a potem szastał nim na github. Chyba, że macie w firmie projekt open-source to inna sprawa :-)
Tak, to jest odpowiedź. W jednej firmie tak w innej nie. Nie ma reguły. Zostaw CV. I tak nikt na koniec roku się nie odezwie. Prędzej na początku stycznia :P

0

Udostępnianie kodu firmowego na swoim githubie :D :D :D Trzymajcie mnie, tutaj nawet nie chodzi o prawo i problemy tylko o elementarne wartości takie jak Rozum i Godność Czlowiak.
A pytanie czy koniec roku jest dobry na szukanie pracy -> no zasadniczo każy jest dobry, zwłaszcza jesli najpierw sie gdzies zatrudniasz a dopiero później sie zwalniasz z obecnej pracy. Przy podejściu pt. szukanie na bezrobociu to tak bym nie zroibł bo nie lubie zimy :D

0
gg napisał(a):

Z ogłoszenia jednej z firm z rodowodem francuskim (nie będę podawać jakiej - kto chce znajdzie).

Jeśli to budzi twoje zdziwienie to ja opiszę jedną z firm z rodowodem PL. Nazwijmy ją js/css/html Magic (nazwa całkowicie zmyślona... ;) ).

  1. zgodnie z ogłoszeniem wysłałem CV na maila.
  2. po kilku tygodniach miła Pani HR pisze, ze jest zainteresowana i prosi o przesłanie CV ponieważ jej się "zgubiło". Byłem trochę w szoku, sprawdziłem elementy wysłane - jest pdf...
  3. odesłałem ponownie CV jako odpowiedź, Pani HR po kilku dniach dzwoni podekscytowana i mówi, że załatwiła wszystko: jest sala, są 2 osoby techniczne, mam być na jutro na godz. 12:00...
    Pani HR jest w stanie ostrego szoku, kiedy odpowiadam, że na jutro na godz. 12 niestety nie wyrobię się do Warszawy (tak, czasem wyjeżdżam i jestem zajęty).
  4. Miła Pani HR strasznie obrażona mówi, że postara się załatwić inny termin.
    Czekam już kilka miesięcy na ten inny termin :)

Wydaje mi się, że rekrutacja firmy z rodowodem francuskim jest... prostsza :).

0

Udostępnianie kodu firmowego na swoim githubie :D :D :D Trzymajcie mnie

Chodzi o to, że przez ten czas, kiedy pracowałem w jednej firmie, pisałem tylko kod dla tej firmy i w zwiazku z tym nie mam nic nowego do pokazania na koncie GitHub. Jesli nie zamieszcze linku do githuba, to odzew na moje cv bedzie mniejszy.

0
Językowy Szalbierz napisał(a):

Udostępnianie kodu firmowego na swoim githubie :D :D :D Trzymajcie mnie

Chodzi o to, że przez ten czas, kiedy pracowałem w jednej firmie, pisałem tylko kod dla tej firmy i w zwiazku z tym nie mam nic nowego do pokazania na koncie GitHub. Jesli nie zamieszcze linku do githuba, to odzew na moje cv bedzie mniejszy.

Co Ty za pierdoły wypisujesz? Jak w ogóle załapałeś się w takim razie do obecnej pracy? :-D
Jak masz kijowe cv i te 8 miesięcy zmarnowałeś to proponuję poczekać kolejne 8 ale bez marnowania. Github nigdy nie jest wyznacznikiem odpowiedzi na CV. To tylko dodatek na który albo ktoś zajrzy albo nie.

0
Hispano-Suiza napisał(a):
Językowy Szalbierz napisał(a):

Udostępnianie kodu firmowego na swoim githubie :D :D :D Trzymajcie mnie

Chodzi o to, że przez ten czas, kiedy pracowałem w jednej firmie, pisałem tylko kod dla tej firmy i w zwiazku z tym nie mam nic nowego do pokazania na koncie GitHub. Jesli nie zamieszcze linku do githuba, to odzew na moje cv bedzie mniejszy.

Co Ty za pierdoły wypisujesz? Jak w ogóle załapałeś się w takim razie do obecnej pracy? :-D
Jak masz kijowe cv i te 8 miesięcy zmarnowałeś to proponuję poczekać kolejne 8 ale bez marnowania. Github nigdy nie jest wyznacznikiem odpowiedzi na CV. To tylko dodatek na który albo ktoś zajrzy albo nie.

PIERDOŁY to najczesciej czytam na tym forum i dlatego nigdy nie założe konta z kolorowym avatarem. :-).
Mam githuba, ale jak juz napisałem wczesniej , nie mam tam nic nowego.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1