dziwi mnie to psioczenie na swiezych ludzi stwarajacych problemy, w sensie rozumiem idee ale kur*wa, ide cos zapytac sie seniora, rozmowa trwa max 2 min po czym mam informacji na kilka godzin klepiania, wiecej czasu ludzie czekaja az im sie ekspres do kawy uruchomi
Uwierz mi - programiści zazwyczaj lubią pomagać. Problemy się zaczynają w momencie gdy ktoś ignoruje to, co się do niego mówi. Czasami ktoś przychodzi, pyta jak coś zrobić, odpowiadasz mu jak, a później jak co do czego przyjdzie to się okazuje, że delikwent i tak próbował zrobić po swojemu i mu nie wyszło.
Oczywiście jeśli przychodzisz z normalnymi pytaniami to chwała tobie za to i pewnie w perspektywie masz to, że to do ciebie ludzie będą przychodzić z problemami :)