Praca za granicą a wykształcenie.

0

Witam,
przed kilkoma tygodniami rozpocząłem swoją pierwszą pracę jako backend developer. Planuję zdobyć kilkuletnie doświadczenie, a później to marzy mi się praca w różnych zakątkach świata. Blisko Polski np. w Niemczech czy Norwegii, ale także dalej, w krajach takich jak Kanada, Nowa Zelandia czy też Australia. Problem w tym, że skończyłem jedynie liceum. Czy do pracy w tych krajach wystarczy jedynie doświadczenie, czy też studia są wymagane? Nie chcę tracić czasu ani pieniędzy na papierek, który i tak mi się nie przyda.
Pozdrawiam.

0

Raczej doświadczenie, aczkolwiek studia to można powiązać z pracą, a czasem może się przydać ten papierek ;)

0

Papier może się też przydać do zdobycia wizy imigracyjnej. Często potrzebny jest dyplom uczelni i/lub doświadczenie. Z pewnością doświadczenie jest ważniejsze ale dyplom, jako podkładka niewymagająca dodatkowych weryfikacji, nie powinien zaszkodzić ;-).

1

Bez dyplomu to możesz zapomnieć o wizie do krajów jak Australia, Kanada czy Nowa Zelandia. Z pracą w Europie Zachodniej może być różnie, chociaż jak już złapiesz z 10 lat doświadczenia to pewnie jakoś pójdzie.
Ale z doświadczeniem też trzeba uważać, bo czym innym jest doświadczenie z Google a czym innym z firmy noname która od kilku lat nie istnieje. To pierwsze teoretycznie można jakoś zweryfikować a tego drugiego nie. Często procedury imigracyjne zaznaczają że interesuje ich co prawda doświadczenie, ale tylko z wybranych krajów (zwykle wysoko rozwiniętych) albo instytucji o potwierdzonej renomie.

1
Nieposkromiony Jeleń napisał(a):

Nie chcę tracić czasu ani pieniędzy na papierek, który i tak mi się nie przyda.

Kanada jest fajnym miejscem, kasa niezła, ceny życia w porównaniu z SV dużo niższe. Dostaniesz wizę, pozwolenie na pracę gdy udokumentujesz 5 lat doświadczenia komercyjnego w znanej firmie albo urzędnik rozpozna twoje wyższe informatyczne wykształcenie. Bez odpowiednich papierów dla urzędnika i systemu jesteś następnym lekarzem i inżynierem z Somalii.

Drugą, trzecią itd. pracę za oceanem dostaniesz łatwo po zdobyciu doświadczenia w pierwszej pracy w renomowanej firmie za oceanem. Odpowiednie papiery są konieczne tylko do zdobycia tam pierwszej legalnej dobrej pracy. ;)

0

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Jednak zdecyduję się na te studia. Może jeszcze w tym roku uda mi się załapać do jakiejś państwowej uczelni.

0

W Ameryce studia są drogie, nie każdy może sobie pozwolić na luksus studiowania. Rodzice zaczynają odkładać na studia dzieci kiedy są jeszcze małe. Młodzi ludzie walczą o stypendia albo zaciągają się do armii żeby zdobyć wykształcenie. Pełny koszt studiów na dobrym uniwersytecie jest często wyższy od ceny domu. Nawet w filmach amerykański gliniarz jest korumpowany tekstem "opłacisz z tego dzieciom studia". ;)

W Polsce i Unii studia są darmowe, państwa opłacają każdemu jakie studia sobie wymarzy, nawet politologię ze prawie 100% gwarancją późniejszego bezrobocia. W Ameryce zapytany o wykształcenie odpowiesz, że mogłeś je mieć za darmo jak wszyscy ale ci się nie chciało. Twoi rodzice nie odkładali 20 lat na czesne, nie zaciągnąłeś na czteroletni kontrakt z misją w Afganistanie. Wszystko dostałeś na tacy za darmo ale po prostu nie chciało ci się męczyć nauką.

0

idz do pracy w jakims miedzynarodowym projekcie, jak bedziesz dobry to w pewnym momencie wymusisz przeniesienie i formalnosci nie beda problemem.

0

Bądź dobry to Google samo się odezwie i zaproponuje pracę.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1