Czy możliwe jest zostanie freelancerem w wieku 30 lat?

0

Zakładając że startowałbym od zera , bez żadnego komercyjnego doświadczenia ( wiadomo w tym wieku nie mam szans na zatrudnienie ) od razu zająć się zleceniami? Chodzi o to czy można osiągnąć wystarczający poziom znajomości tematu ucząc się samemu z książek/ internetu , czy jest jakaś wiedza tajemna którą można zdobyć tylko pracując na etacie.Technologie jakie rozważam to : apki na androida , front end , oraz backend w php.

0

Dlaczego chcesz zaczac od zlecen?
Dlaczego zakladasz ze bez komercyjnego doswiadczenia w wieku 30 lat nie ma szans na znalezienie pracy?
Czy mowisz o braku doswiadczenia w branzy?

0

Ja bez komercyjnego doświadczenia zajmowałem się właśnie zleceniami, nie ruszając się nawet z domu - chodząc wciąż do szkoły(nijak się miała do umiejętności, które podszkoliłem w trakcie zleceń). Rok robiłem dorywczo zlecenia, 2-3 w miesiącu. Aż w końcu jeden ze zleceniodawców zaproponował mi pracę. Pracuje tam do dziś, w maju mija rok.

0

Mam na myśli brak doswiadczenia w jakiejkolwiek branży . Trzeźwo oceniając moje cv odpadnie jako pierwsze bez względu na to jak genialny bym nie był.Obecnie uczę się Javy i androida równocześnie, znam też trochę html i css, kiedyś tam przeczytałem książkę od js. Zaczynałem naukę z myślą o pracy normalnie w jakiejś firmie , ale skoro są ludzie kilka lat młodsi po studiach informatycznych i oni też nie mogą znaleźć pracy to ja tym bardziej nie mam na to szans. Pozostanie więc freelancing i może jak bede dostatecznie obeznany to emigracja, może jest jakiś kraj w którym jest mniejsza konkurencja/ większe zapotrzebowanie na programistów.

0
Świetny Programista napisał(a):

Trzeźwo oceniając moje cv odpadnie jako pierwsze bez względu na to jak genialny bym nie był.Obecnie uczę się Javy i androida równocześnie, znam też trochę html i css, kiedyś tam przeczytałem książkę od js.

Nie spoko, kiedyś przeczytałem książkę od gotowania i teraz pichcę w domu. Znam troche smażenia i robienia kanapek.

0
Świetny Programista napisał(a):

wiadomo w tym wieku nie mam szans na zatrudnienie

bzdura

czy można osiągnąć wystarczający poziom znajomości tematu ucząc się samemu z książek/ internetu

będzie BARDZO ciężko

czy jest jakaś wiedza tajemna którą można zdobyć tylko pracując na etacie.

tak

0

Najszybciej dobre doświadczenie zdobędziesz w normalnej pracy na etacie. Fakt, że trudno taką pracę dostać, jeśli nie możesz pochwalić się doświadczeniem - trzeba trafić chętną firmę. Ważne, żebyś jednak posiadał umiejętności - właściwie każda firma sprawdza umiejętności swoich kandydatów.

Spróbuj wytypować firmy, w których potencjalnie mógłbyś pracować, przygotuj CV i spróbuj uderzyć do tych firm osobiście z CV w ręce - zupełnie inaczej rozmawia się z człowiekiem, niż wysyła "anonimowe" maile.

[Adam]

0

A ile trzeba miec doswiadczenia ( 3 miesiace..1 rok ?), zeby firmy byly przychylne na zatrudnienie w 100 % zdalnie. Mam teraz robote i za jakis czas bede mial udokumentowane doswiadczenie i nie wiem, czy bede mogl szukac pracy zdalnej, bo chcialbym pracowac z wlasnego biura w swoim miescie.

0
Orzeł wylądował napisał(a):

A ile trzeba miec doswiadczenia ( 3 miesiace..1 rok ?), zeby firmy byly przychylne na zatrudnienie w 100 % zdalnie. Mam teraz robote i za jakis czas bede mial udokumentowane doswiadczenie i nie wiem, czy bede mogl szukac pracy zdalnej, bo chcialbym pracowac z wlasnego biura w swoim miescie.

Trzeba mieć tyle doświadczenia, aby podołać postawionym zadaniom.
Jeśli będzie go za mało to albo zawalisz task, albo stawka godzinowa wyjdzie ci jak za rozrzucanie ulotek

2

Czy możliwe jest zostanie freelancerem w wieku 30 lat ?

Nie, w tym wieku człowiek emituje zbyt silne zakłócenia elektromagnetyczne zagłuszające prace sieci internet w stopniu uniemożliwiającym pracę zdalną. Niestety, za późno już dla ciebie. :(

1

Mysle ze jest to mozliwe, sam mam 30 lat i zaczalem sie uczyc. Nie zadawaj pytan tylko zacznij sie uczyc od dzis

0

Ja mam takie pytanie, czy jest sens uczyć się Javy w wieku ponad 30 lat, skoro Java wymaga trzy razy więcej nauki niż języki programowania do startupów jak: Python - Django, Ruby - RoR, PHP?
A korporacje szukają młodych adeptów prosto po studiach, przy startupach jest to dobrze, że jak byś się nie dostał do pracy w korporacji możesz sam stworzyć coś dla siebie. I jest dużo mniej nauki od korporacyjnych języków C#, Java. Do tego serwery takiego PHP są sporo tańsze czy VPSy pod Ruby. Nie jestem wyrocznią z Matrixa, tylko zadałem takie pytania czy dobrze rozumuję.

0

A jakie to ma znaczenie? W obecnych czasach, żeby zrealizować startup w PHP, ilość materiału do opanowania jest ogromna. Mówię o samodzielnej realizacji, no jeszcze jest pytanie jakiego pokroju startup jest w stanie zrealizować samodzielnie działający programista? Jest tak potwornie dużo materiału do opanowania, potrzebne jest także pewne doświadczenie praktyczne, chodzi o to żeby wiedzieć jak podejść do problemu i to jeszcze we właściwy sposób. Nie chodzi więc tylko o wiedzę z zakresu kodowania :-) W tym rozumieniu, jeśli ktoś zacznie w wieku 30 lat, to może bliżej 40-tki będzie już dysponował potrzebną tutaj wiedzą. A i jeszcze dodam, że nie ma szans, żeby można było to wszystko opanować samemu, korzystając z jakichś tam tutoriali, materiałów. Na forach jest wiedza praktyczna od ludzi z dużym doświadczeniem praktycznym, dotycząca różnych problemów technicznych itd. i to jest bardzo dużym plusem.

0

Czyli za dużo materiału HTML5, CSS3, JS, jQuery, Angular, PHP5, MySQL vs Java, Spring, SQL, Android?
Lub C++ czy Python, Ruby. Jedynie ucząc się C piszesz tylko w C.

0

Każdy język ma porównywalną ilość materiału żeby opanować go w stopniu biegłym - twierdzenie, że X ma więcej niż inne (a tak się składa, że najczęściej twiedzą tak Javowcy) to głównie kwestia braku dystansu do siebie i swojej pracy. Ewentualne różnice mogą być we wstępnym poziomie trudności - żeby napisać minimalną, ale samodzielną stronę/serwer w php trzeba faktycznie umieć mniej niż żeby postawić samodzielną (i użyteczną) aplikację na androida.
Co do tematu: 30 lat to nie jest za późno na naukę, ale trzeba zacząć działać, bo nauka też trwa. Przeprowadź się do dużego miasta (o ile w nim nie mieszkasz), poucz się po godzinach angielskiego i języka wraz ze środowiskiem programistycznym i gdzieś na staż się dostaniesz. Żeby coś osiągnąć, trzeba zaryzykować, dla tych co nie ryzykują jest wieczne planowanie budżetu domowego w oparciu o wykładanie towaru na półkach, 500+ i wyprzedaże w markecie.

0

Z tym że jest porównywalna ilość materiału się nie zgodzę. Dobrym przykładem jest na przykłada Java vs Scala - Scala ma po prostu o wiele bardziej skomplikowaną gramatykę. Oczywiście później ten czas można odzyskać dzięki produktywności wynikającej z elastyczności (no, w pewnych granicach).

0

Czyli najłatwiejszy z tych wszystkich jest PHP i wymaga najmniej nauki, aby móc już coś działać konkretnego? Potem w kolejności JS, Python i na końcu Java? Pan Mirosław. Z też tak twierdzi.

0
Wybitny Kogut napisał(a):

Pan Mirosław. Z też tak twierdzi.

logika stary - to jak byś się pytał Maradony czy ręka można strzelać gole

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1