Cześć
Pracuję w dużej korporacji w open space. Obecnie mamy roszady związane ze stanowiskami w zespole(awansy, przeniesienia).
Dziś odwiedził nas mój szef, podszedł do dwóch pracowników, których kolega zmienił dział w firmie w celu wyjaśnienia sprawy.
Podczas rozmowy poinformował ich, że będzie ktoś nowy. Kiedy zapytali czy nowa osoba zajmie miejsce ich kolegi powiedział coś takiego:
"Może a może będzie siedzieć tam bo X zniknie". Gdzie X to ja.
Chciałem to jak najszybciej wyjaśnić więc udałem się do niego i zapytałem czy miał na myśli mnie, na co on zareagował ze zdziwieniem i odpowiedział, że nigdy nie zachowałby się tak nieprofesjonalnie i, że chyba go za słabo znam. No ale nie zmienia to faktu, że doskonale słyszałem co mówił.
Teraz moje pytanie, jeśli w ogóle to zrobił to w jakim celu ?
Pozdrawiam was.