Jak najszybciej zostać programistą?

0

Long story short: Technikum informatyczne, lubiłem programowanie, po szkole 5 lat błąkania się po świecie i nieambitnych pracach (niezwiązane z komputerami), teraz chcę zostać programistą. Mogę sobie pozwolić na kilka miesięcy bez pracy. Startuje praktycznie z punktu 0. Mam 25 lat. Dla wygody rozmowy załóżmy ze mam dobre predyspozycje do tego zajęcia (matematyka rozszerzona była 80%, bdb angielski, osobowość INTJ, lubię godzinami rozwiązywać logiczne problemy).

W związku z tym mam do was prośbę o rady i sugestie, jak mogę najszybciej dojść do bycia "zatrudnialnym".

  1. Java czy web dev. back-end? Na które z tych dwóch jest większe zapotrzebowanie/łatwiej o pracę? Gdzie szybciej można zostać Juniorem?

  2. Realizacja - mam dwa pomysły. Albo zainwestować i pójść na jakiś intensywny bootcamp, albo przysiąść samemu ostro i gdy będę gotów (ciężko samemu stwierdzić kiedy) ubiegać się o jakiś choćby bezpłatny staż, byleby jak najszybciej wejść w prawdziwe środowisko pracy. Co o tym myślicie? A może jeszcze inaczej? (może jakiś certyfikat?)

Jestem otwarty na wasze pomysły. Z góry dzięki za każdy post (który coś wnosi :)

0
  1. Java ma największe parcie póki co, na wszystkich poziomach zainteresowania.
  2. Proponuje samodzielną naukę wspartą dobrymi książkami (ale jak już coś czytasz, to Od razu próbuj wdrozyć w życie, tak najszybciej idzie nauka)
  3. Szlifuj angielski jeszcze bardziej, C1 wystarczy nawet do pracy za granicą
  4. Jak już uznasz, że coś umiesz (jest mnóstwo stron po ang które Ci doradzą jakich konkretnych skilli się uczyć), to zrób z tego jakiś sensowny projekt albo dwa i wrzuć na GITa.
  5. Wysyłaj CV
10

kilka miesięcy

Startuje praktycznie z punktu 0

Zapomnij. Ja wiem ze na wykopie piszą że 15k leci za hello world nawet w Radomiu i Sosnowcu, ale to tak nie działa.

  1. I jedno i drugie ma wzięcie na rynku, ale webdev, szczególnie jakieś bieda-php, ma niższy próg wejścia, więc szybciej może ci się udać klepać stronki za miskę ryżu. Ale perspektywy gorsze. Senior w PHP dostanie tylko co Junior w lepszym korpo w Javie.
  2. Klepać kod.
0

Dziękuję za odpowiedzi. Jestem w trakcie przerabiania Head First Java, angielski mam na poziomie C1 chociaż nie mam na to żadnego certyfikatu (dobrze byłoby zrobić). Obecnie na naukę mam 8-10h dziennie. Mam taki deal z rodziną, że nawet jakbym znalazł pracę/staż za darmo, to mnie może wtedy w międzyczasie wesprzeć finansowo. Z resztą mi również na tym zależy, jak już wspomniałem, żeby jak najszybciej wstąpić w środowisko gdzie nauka jest optymalna, a takim środowiskiem powinna być prawdziwa praca. Choćby i za darmo przez jakiś czas.

W związku z tym, jakie dokładnie waszym zdaniem umiejętności potrzebuję nabyć aby było sens iść gdzieś robić cokolwiek za darmochę? Czy pracodawcy byliby w ogóle zainteresowani takim układem?

P.S. Lokalizacja to Kraków.

0

Moim zdaniem masz dość dobre warunki wejścia i rokujesz. Dobrze, że lubisz rozwiązywać zadania logiczne. Nauka 8-10 godzin dziennie nie ma sensu, ucz się maksymalnie ok. 3-4 godzin dziennie, najlepiej w dwóch sesjach po ok. 2 godz., musisz to wszystko różnicować, czytanie książek z pisaniem własnych kodów oraz z analizowaniem kodów z książek. Ja bym szedł w java backend, masz predyspozycje do trudniejszych rzeczy, więc ja bym próbował, nie idź na jakąś łatwiznę, bo za łatwizny słabiej płacą.

Obstawiam, że potrzebujesz ok. roku czasu, żeby wejść na poziom, na którym ktoś będzie chciał porozmawiać o stanowisku pracy, chyba, że po prostu będziesz miał trochę szczęścia, co jest niewykluczone.

0

Podziwiam ludzi którym się chce odpisywać na takie tematy. Autor sam nie zadał sobie choć trochę trudu by samemu poszukać informacji, a ktoś inny ma tracić swój czas, żeby mu wyłożyć pod nos.
Jeśli już na tym etapie nie chce ci się to za programowanie się nawet nie zabieraj. Elo

0

tutaj jest coś na czasie : http://devstyle.pl/2016/09/01/5-krokow-do-lepszego-programistycznego-zycia/

Moim zdaniem te wszystkie certyfikaty językowe są potrzebne nauczycielom albo jakimś prawnikom, w innym wypadku jak ogarniasz dobrze i swobodnie możesz pracować z obcokrajowcami to po co Ci kolejny papierek w szufladzie?

3

Jedna rada od początkującego - nie trać czasu na pierdoły - oglądanie tutoriali youtubowych programistów, czy czytanie blogów. To tylko oszukiwanie samego siebie. Po prostu załóż sobie jakiś projekt i zacznij działać. Na początku będziesz musiał siłą rzeczy szukać wszystkiego po necie, potem coraz mniej i mniej... Aż w końcu będziesz się czuł komfortowo z językiem i środowiskiem. Wtedy jest nadzieja.

0

Przynajmniej studia zaoczne się przydadzą, jeśli chcesz faktycznie programować. Większość firm dzisiaj i tak patrzy na umiejętności, bo nie ma za bardzo "w czym wybierać" odnośnie programistów, chyba, że mówimy o jakimś takim kraju jak Holandia (z innego wątku ;) ).

Natomiast jeśli chodzi o kurs to odradzam. Zacznij po prostu programować. Moim zdaniem, jeśli chcesz się tym zajmować rzeczywiście na dłuższą metę (więcej niż 5 lat) najlepiej zacząć naukę od Javy.

Weź tez pod uwagę, że ogromna większość ofert pracy dotyczy jakiegoś web-devu, czasem jest to czysta logika, optymalizacja etc. więc przy hardcore backendzie możesz nie odczuć owego "web", ale zasada jest taka, że web dev ma się lepiej niż kiedykolwiek, a mobile jest przereklamowany. Potwierdzają to także preferencje inwestorów w Stanach.

4

Nie polecam być programistą. Trzeba siedzieć non stop przed komputerem, pisać, uczyć się, a na dodatek słabo płacą. Ja bym się jeszcze zastanowił.

0

A powiedzcie mi, co sądzicie o certyfikatach Oracle? Wiem, że są tego typu tematy w internecie, ale jakie jest wasze zdanie na temat tych certyfikatów w kontekście samo-nauczania oraz sprintu do "zatrudnialności"? Nawet jeśli nie robi to wrażenia na pracodawcy, to czy może nauczę się czegoś wartościowego przygotowując się do tych certyfikatów?

Z doświadczenia wiem, że najlepiej uczę się nie prowadząc za rączkę, przez kursy, a na własną rękę a tylko potem weryfikuję nabyte umiejętności w postaci np. egzaminu. Czy możecie polecić jakieś certyfikaty które pomogą mi ustrukturyzować moją naukę, oraz ewentualnie poświadczyć nabyte umiejętności namacalnym papiurem?

1

90% certyfikatów to tylko sposób na zbieranie kasy od naiwniaków.

1

Moim zdaniem odpuść sobie na starcie. Raczej nie będziesz miał tyle samozaparcia, tak jak 99,9999% ludzi których znałem a tak późno chcieli się "sami" nauczyć ze wylęgu na wykopowe zarobki 15k.

2

najszybciej? a) naucz sie jak najwiecej pytan/odpowiedzi z rozmow kwalifikacyjnych (google) b) nasciemniaj z doswiadczeniem w cv

edit: w wiekszosci firm okres probny to 1-3 miesiace, jak nie bedziesz kompletnym glabem to zostawia cie na dluzej

0

Większość ludzi zadając takie pytanie tak naprawdę nie chce znać na nie odpowiedzi, tylko chce się dowiedzieć odpowiedzi na pytanie "Jak najszybciej można zarabiać tyle, co senior developer?" ;)

0

Widzę pewien powtarzający się motyw w tym temacie - wysokie zarobki które miały by rzekomo być moim głównym źródłem motywacji. O tym akurat w ogóle nie myślę, wystarczy że będzie się dało wyżyć na cywilizowanym poziomie. Wybierając tę branżę kierowałem się wyłącznie zainteresowaniami i predyspozycjami - bo tak czy siak (pomijając fartowne wyjątki) musimy pracować ogromną część życia, więc sensownie byłoby robić coś przynajmniej znośnego. Po prostu lubię kombinowanie, logiczne rozkminy, testowanie, dążenie do najwydajniejszego rozwiązania, etc. Nie mam ogromnego doświadczenia z programowaniem ale mam go na tyle żeby ze sporym prawdopodobieństwem stwierdzić że się w tym odnajdę. Praca, jak każda ma wady, też mi odkrycie. Nie ma medalu bez dwóch stron. Więc nie ma potrzeby na posty "zniechęcacze" czy "nie tak łatwo o 15k".

Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi, choć większość z nich mówią czego nie robić, już mniej co robić. Wiem, że ogólnie wszystko sprowadza się do "klep kod kiedy tylko możesz, jak przyjdzie odpowiedni czas to będziesz gotów na pracę". Nie ma drogi na skróty, i o taką nie proszę, pytam tylko o waszym zdaniem najoptymalniejszą drogę.

3

Spróbuj napisać jakieś oprogramowanie, które Tobie ułatwi życie. Nie musi być to nic oryginalnego, może to być klon czegoś istniejącego. Cokolwiek, czego sam będziesz chciał używać, co będzie jakoś związane z Twoimi zainteresowaniami (poza-programistycznymi) i co będziesz mógł komuś pokazać. Ważne żeby włożyć w to trochę serca i żeby nie był to tylko zestaw zadań z książki.

Z jednej strony się nauczysz pracy z większym projektem, z drugiej strony będziesz mieć od razu coś do pokazania i opowiedzenia na rozmowie kwalifikacyjnej.
Ja jako jedne z pierwszych projektów pisałem gry. Proste gry i obiektywnie bardzo słabe, ale dużo się przy tym nauczyłem.

Poza tym:

  • przydaje się dobra książka z języka, którego się uczysz - książek bym nie ignorował, bo porządkują wiedzę
  • na średnio-zaawansowanym etapie przyda się jakaś książka ogólnie traktująca o pisaniu ładnego kodu np. Czysty Kod Roberta C. Martina
  • poza językiem przyda się nauczyć jakiegoś popularnego środowiska programistycznego (np. dla Javy IDEA)
  • przyda się ogarnąć Gita (wbrew pozorom nie jest to trudne)
  • przyda się ogarnąć debugger (możesz od tego zacząć, bo przydaje się przy nauce)
0

Dodajmy ze lwia czesc tego zawodu to ciagle czytanie roznych zrodel i wyszukiwanie wskazowek do rozwiazania problemow. Bardzo duzo kodu juz powstalo i czesto nie ma sensu odkrywac ameryki od nowa. Wystarczy go znalezc. Wiec jakie mamy ci tutaj podac wskazowki jezeli zadajesz pytanie na ktore byly udzielone juz tysiace odpowiedzi tutaj i w innych miejscach w internecie. Dla mnie brak umiejetnosci szukania wskazowek na wlasna reke dyskwalifikuje cie na starcie.

2

To chyba ciągle aktualne ;)
http://abstrusegoose.com/249

0
Shalom napisał(a):

kilka miesięcy

Startuje praktycznie z punktu 0

Zapomnij. Ja wiem ze na wykopie piszą że 15k leci za hello world nawet w Radomiu i Sosnowcu, ale to tak nie działa.

  1. I jedno i drugie ma wzięcie na rynku, ale webdev, szczególnie jakieś bieda-php, ma niższy próg wejścia, więc szybciej może ci się udać klepać stronki za miskę ryżu. Ale perspektywy gorsze. Senior w PHP dostanie tylko co Junior w lepszym korpo w Javie.
  2. Klepać kod.
  1. ANalizować cudzy kod.
0

Z mojego doświadczenia. Lubisz programować ? Kombinuj. Programuj co sie da i gdzie się da. Obserwuj ludzi i sytuacje dookoła ciebie. Sugeruj proponuj wkręcaj się. To najlepszy sposób :)

0

Ja bym na javę bardziej postawił. Co do certyfikatów wiadomo że jeśli robi się byle szkolenia i certyfikaty z neta drukuje to średnio są one uważane. u mnie np na rozmowie do firmy w której aktualnie pracuję pochwalili mnie za to że inwestowałem w kursy eduweb, bo teraz mało kto z wartościowych źródeł się uczy.

0

Python, Django, PostgreSQL, Git szybki próg wejścia, dobre zarobki, prostota i łatwość nauki, powoli zastępuje PHP/Symfony i zabiera torcika Ruby/RoR w back endzie.

0
Pijany Kot napisał(a):

Python, Django, PostgreSQL, Git szybki próg wejścia, dobre zarobki, prostota i łatwość nauki, powoli zastępuje PHP/Symfony i zabiera torcika Ruby/RoR w back endzie.

Chyba bardzo powoli zabiera torcika ROR. Bo jak porównasz liczbę ofert Django z Rails, to ROR jest na topie.

0

Bez wyższego wykształcenia raczej nikt Cię nie przyjmie.

Tego po prostu wymaga stanowisko. Nieważne jakie, ale wyższe musi być.

Jeżeli nie ogarniasz wiedzy na poziomie wyższego wykształcenia, to na jakiej podstawie pracodawca ma uwierzyć, że wiedzę, o wiele większą, programistyczną ogarniesz ?

3

@Czarny Kot tak to tylko tam u was w budżetówce ;)

0

ostatnio oglądałem film o Snowdenie i kolo nie miał wyższego, a pracował dla CIA i NSA, a i karierę w telewizji też zrobił :)

0

Tyle ze przyjmujac juniora po jakis lepszych studiach juz o nim cos wiemy - przyjmujac juniora bez studiow liczymy tylko na nasza intuicje - wniosek - na rozmowy rekrutacyjne powinny chodzic tylko kobiety ;)

0

Ale kariera programisty trwa kilkanaście-kilkadziesiąt lat, a juniorem jest się przez - powiedzmy - trzy do pięciu lat.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1