Nowy pomysł rządu - koniec umów B2B ?

0

Czesc,
http://www.rp.pl/Podatki/305319934-Jedna-danina-zamiast-PIT-ZUS-i-NFZ-od-2018-r.html#ap-2

Co o tym sądzicie, czy może być tak że dla osób z naszej branży (Faktury rzędu 8-16 tys miesiecznie przecietnie) B2B będzię obciążone takim podatkiem, że to przestanie być opłacalne w stosunku do etatu ?

0

To wszystko zmierza w złą stronę...
Rozdawnictwo zakończy się podwyższonymi podatkami na każdym kroku:
http://moto.onet.pl/aktualnosci/pis-wprowadza-nowy-podatek-koniec-ze-sprowadzaniem-samochodow/n2kkkk

Odnośnie B2B: Zapewne spowoduje to odpływ kolejnych fachowców za granicę

0

I wtedy ciach ich takim przepisem: http://msp.money.pl/wiadomosci/podatki/artykul/klauzula-obejscia-prawa-podatkowego,45,0,2117677.html
Rozdawnictwo to jedno, a ciągłe zadłużanie Państwa to drugie. Nawet nie rozdając ponad to co było do tej pory w pewnym momencie nastąpi kryzys.

2
Złoty Kaczor napisał(a):

Co o tym sądzicie, czy może być tak że dla osób z naszej branży (Faktury rzędu 8-16 tys miesiecznie przecietnie) B2B będzię obciążone takim podatkiem, że to przestanie być opłacalne w stosunku do etatu ?

A znasz stawkę tego nowego podatku? Dopóki jej nie poznamy, to trudno stwierdzić, co się będzie opłacało. Właściwie poza tym, że rząd ma "jakiś pomysł", to nic nie wiadomo. Jedyne co może martwić przedsiębiorców to likwidacja liniowego PITu, no ale z drugiej strony to ma być kompletna rewolucja w podatkach, więc może to nie mieć znaczenia. A może też być tak, że zmienione przepisy nie będą w ogóle dotyczyły przedsiębiorców, tylko etatowców i ludzi na umowach cywilnoprawnych.

No i w ogóle, to nawet jeśli suma obciążeń od etatu i B2B byłyby takie same, to niby czemu miałby to być koniec tych drugich? Przecież B2B stosuje się co do zasady w zupełnie innych okolicznościach niż etat.

Wybitny Kaczor napisał(a):

I wtedy ciach ich takim przepisem: http://msp.money.pl/wiadomosci/podatki/artykul/klauzula-obejscia-prawa-podatkowego,45,0,2117677.html

Ale w sumie, to kogo? Etat vs B2B nie daje raczej aż 100k rocznej różnicy.

0

Jak zacznie brakować dukatów w skarbcu to próg zawsze można obniżyć.

1

Jak to się skończy?
Cześć ludzi obecnie pracujący na B2B (dobrze płątnych) przesianą firmy do Czech lub Niemiec, gdzie nie będą traktowani jak dojne krowy. Sumarycznie państwo wyjdzie na tym jak Zabłocki na mydle.

A wszystko po to by "uszczęśliwiać" ludzi na siłę, którzy pracują na kontrakcie będąc: sprzątaczką, ochroniarzem itp.

Złoty Kaczor napisał(a):

Czesc,
http://www.rp.pl/Podatki/305319934-Jedna-danina-zamiast-PIT-ZUS-i-NFZ-od-2018-r.html#ap-2

Co o tym sądzicie, czy może być tak że dla osób z naszej branży (Faktury rzędu 8-16 tys miesiecznie przecietnie) B2B będzię obciążone takim podatkiem, że to przestanie być opłacalne w stosunku do etatu ?

Ech zaufałem twojemu komentarzowi i po przeczytaniu linkowanego artykułu muszę zmienić zdanie.

Po pierwsze nie widzę jak opisane zmiany miały by wpłynąć na kontrakty B2B w naszej branży?
Ogólnie przedstawiona jest wizja uproszczenia systemu podatkowego. Zamiast PIT ZUS NFZ, ma być jeden podatek, likwidacja ulg itp. Ogólnie jestem ZA, ale znając praktykę polityczną jak przejdzie do konkretów to się okaże, że tylko miało być pięknie, a wyjdzie jak zwykle.

0

Będzie tragedia. Słyszałem jakąś wypowiedź, że ludzie zarabiający do 100k zł mieli by tak samo lub lepiej. Po pierwsze można założyć, że ludzie zarabiający powyżej 100k mieliby gorzej. Po drugie to 100k było... kwotą na umowę o pracę, czyli osoby aktualnie na B2B straciłyby więcej niż przy zwykłym przejściu na UoP teraz!

Nadzieja jest taka, że wielu wielu wpływowym grupom będzie to nie na rękę (np. prawnicy, lekarze) i stworzy to masowe protesty lub wręcz strajki.

2
Lukxxx napisał(a):

Będzie tragedia. Słyszałem jakąś wypowiedź, że ludzie zarabiający do 100k zł mieli by tak samo lub lepiej. Po pierwsze można założyć, że ludzie zarabiający powyżej 100k mieliby gorzej. Po drugie to 100k było... kwotą na umowę o pracę, czyli osoby aktualnie na B2B straciłyby więcej niż przy zwykłym przejściu na UoP teraz!

Nadzieja jest taka, że wielu wielu wpływowym grupom będzie to nie na rękę (np. prawnicy, lekarze) i stworzy to masowe protesty lub wręcz strajki.

Oceniam że na protesty ludzi zarabiajacych 100k+ przyjdzie około 3 osoby.

0

Biednych jest więcej niż bogatych, głupich jest więcej niż mądrych a skoro populistyczne partie zabiegają o większość to nieszczególnie będą się martwić żeby zadowolić pierwszą grupę.

0

Firmy zapłaca podatek od przychodu. To naprawdę może być koniec B2B.
http://biznes.onet.pl/podatki/wiadomosci/jednolity-podatek-wyzsza-kwota-rewolucja-podatkowa-wedlug-pis/ws19jd

0

Pierwsze rozliczenie do 04.2019. To się zdąży 7 razy zmienić po drodze.

0

Ale w życie ustawa wejdzie już 1 stycznia 2018. Czyli ci, którzy właśnie zakładają firmy, nie będą mieli pełnych 2 lat niższego ZUSu

0
Wybitny Kaczor napisał(a):

I wtedy ciach ich takim przepisem: http://msp.money.pl/wiadomosci/podatki/artykul/klauzula-obejscia-prawa-podatkowego,45,0,2117677.html
Rozdawnictwo to jedno, a ciągłe zadłużanie Państwa to drugie.

Też nie jestem za programem 500+. Ale tak jak nas PO z PSL zadłużyło to nikomu innemu się nie uda.

Nawet nie rozdając ponad to co było do tej pory w pewnym momencie nastąpi kryzys.

Kryzys w Polsce jest od II wojny światowej, nic nowego.

0
Pinek napisał(a):

Ale w życie ustawa wejdzie już 1 stycznia 2018. Czyli ci, którzy właśnie zakładają firmy, nie będą mieli pełnych 2 lat niższego ZUSu

Nie będzie już małego ZUS, firmy które będą miały niewielkie wpływy tj. do 5000 zł (a być może do 8000 zł) będą w ogóle zwolnione z ZUS (w miesiącach które miały wpływy poniżej tego progu).

0
Krwawy Pomidor napisał(a):
Pinek napisał(a):

Ale w życie ustawa wejdzie już 1 stycznia 2018. Czyli ci, którzy właśnie zakładają firmy, nie będą mieli pełnych 2 lat niższego ZUSu

Nie będzie już małego ZUS, firmy które będą miały niewielkie wpływy tj. do 5000 zł (a być może do 8000 zł) będą w ogóle zwolnione z ZUS (w miesiącach które miały wpływy poniżej tego progu).

Skąd takie info? Z tego co czytałem o planach rządu to rzeczywiście firma o przychodzie do 5000 zł nie zapłaci ZUSu, ale zapłaci 25% podatku od PRZYCHODU. Żadna rewelacja jak dla mnie.

1

http://www.rp.pl/Podatki/312219962-Nie-bedzie-jednolitego-podatku.html

Pouciekaliście już z firmami za granicę? :P

0

A wie ktoś kiedy i czy w ogole ma wejsc prawo że do 1000 zl przychodu nie trzeba zakladac firmy?

0
Chory Karp napisał(a):

A wie ktoś kiedy i czy w ogole ma wejsc prawo że do 1000 zl przychodu nie trzeba zakladac firmy?

Ja czytałem że ma wejść. ale dopiero od 2018 roku, podobnie zwolnienie z ZUS gdy przychody nie przekraczają 5000 zł. Wszystko opóźnił Rzepliński z TK.

0

Nie będzie! I super, na pewno zostaję w kraju. To była dla mnie bardzo ważna rzecz decyzycja.

Na szczęście poszli po rozum do głowy, bo wprowadzenie tego równałoby się z -5% do -10% PKB w piwrwszych latach. Byłaby to katastrofa dla Polski.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1