Komputerowe stanowisko pracy

0

Uczę się programować w języku Java (wliczając w to popularne biblioteki i frameworki), chciałbym swój własny komputer ogarnąć na wzór typowego stanowiska komputerowego w profesjonalnej firmie. Żeby od samego początku wyrobić sobie nawyki i przyzwyczajenia.

Uprzejmie proszę o krótki zarys i jakieś screeny konfiguracji jeśli to nie problem.

Takie dodatkowe pytania do tego wszystkiego:

Jak odpowiednio skonfigurować wszystko do pracy ze Springiem, a jak z JavaEE?
Jakie IDE jest najczęściej używane (będę mógł w firmie używać tego co mi się podoba czy jest to narzucone z góry)?
Jak ogarnąć wszystko na wirtualce?
Jak skonfigurować gita?

Zależy mi na ogarnięciu tego wszystkiego w taki sposób jak jest to w firmach - dlatego proszę o wyrozumiałość i nieodsyłanie mnie po info do googli, bo w taki sposób już sobie to w większości poogarniałem sam.

Mam nadzieję, że ktoś znajdzie chwilę czasu i mi pomoże. Z góry dzięki :)

23

Ok to po kolei:

  • Instalujesz websense'a i blokujesz sobie dostęp do wszelkich możliwych stron w sieci włącznie z dokumentacją techniczną
  • Instalujesz bitlockera co by musieć wpisywać 10 haseł zamiast jednego przy logowaniu i oczywiście spowolnić maszynę do granic wytrzymałości psychicznej
  • Jak planujesz pracować dla banku to instalujesz też windowsa XP
  • Stawiasz sobie serwer na którym blokujesz wszystko na swojej maszynie począwszy od dostępu do kalendarza, aż do regedita i konsoli
  • Dokupujesz łańcuch do przypinania komputera co by nikt Ci go nie ukradł
  • Instalujesz oprogramowanie śledzące które nasyła na Ciebie armię menadżerów prowadzących rozmowy motywacyjne jeśli wejdziesz w godzinach siedzenia przed komputerem na jakiś portal pracy
  • Komputer stawiasz na środku gigantycznej otwartej sali wokół stanowiska rozstaw 10 worków ziemniaków z kamerkami (bedą symulować wszystkich w pokoju którzy widzą co robisz na monitorze)
  • Pamiętaj że na każdą zmianę i każdy dostęp do strony musisz złożyć ticket, dla realizmu zanim włączysz sobie stronę poczekaj 2 tygodnie bo tyle zwykle w korpo przetwarzane są tickety, jak masz twardę nerwy to możesz jeszcze zasymulować sobie rozmowę z hindusem któremu tłumaczysz czemu potrzebny jest Ci dostęp do dokumentacji oracle'a przez parę godzin.
  • Zasymuluj sobie też lunchowe heheszki (worki ziemniaków fantastycznie zamienią towarzyszy pracy)

Witamy w korpo, na pewno poczujesz się tu jak w domu.

Jakby ktoś coś jeszcze pamiętał to pisać. Mam nadzieję że pomogłem :-)

0
corpseRott napisał(a):

Ok to po kolei:

  • Instalujesz websense'a i blokujesz sobie dostęp do wszelkich możliwych stron w sieci włącznie z dokumentacją techniczną
  • Instalujesz bitlockera co by musieć wpisywać 10 haseł zamiast jednego przy logowaniu i oczywiście spowolnić maszynę do granic wytrzymałości psychicznej
  • Jak planujesz pracować dla banku to instalujesz też windowsa XP
  • Stawiasz sobie serwer na którym blokujesz wszystko na swojej maszynie począwszy od dostępu do kalendarza, aż do regedita i konsoli
  • Dokupujesz łańcuch do przypinania komputera co by nikt Ci go nie ukradł
  • Instalujesz oprogramowanie śledzące które nasyła na Ciebie armię menadżerów prowadzących rozmowy motywacyjne jeśli wejdziesz w godzinach siedzenia przed komputerem na jakiś portal pracy
  • Komputer stawiasz na środku gigantycznej otwartej sali wokół stanowiska rozstaw 10 worków ziemniaków z kamerkami (bedą symulować wszystkich w pokoju którzy widzą co robisz na monitorze)
  • Pamiętaj że na każdą zmianę i każdy dostęp do strony musisz złożyć ticket, dla realizmu zanim włączysz sobie stronę poczekaj 2 tygodnie bo tyle zwykle w korpo przetwarzane są tickety, jak masz twardę nerwy to możesz jeszcze zasymulować sobie rozmowę z hindusem któremu tłumaczysz czemu potrzebny jest Ci dostęp do dokumentacji oracle'a przez parę godzin.
  • Zasymuluj sobie też lunchowe heheszki (worki ziemniaków fantastycznie zamienią towarzyszy pracy)

Witamy w korpo, na pewno poczujesz się tu jak w domu.

Jakby ktoś coś jeszcze pamiętał to pisać. Mam nadzieję że pomogłem :-)

Nie o to mi chodziło... ale w sumie mogłem się tego spodziewać, bo na tym forum pełno tego typu humorystycznych odpowiedzi, dzięki czemu jest ciekawiej :P

Doprecyzuję >>> chodzi mi wyłącznie o programistyczny aspekt!

2

Chyba źle wyobrażasz sobie pracę :).

Po pierwsze, dostaniesz komputer i będzie to Twoja osobista rzecz. Cały wygląd konfigurujesz sobie jak chcesz. Jeżeli pracujesz z klientem, to dobrze żebyś na pulpicie nie miał gołych panienek. W tej kwestii to tyle.

Jeżeli chodzi o narzędzia, to cóż. System czasem jest narzucony bo wpinasz się do sieci firmy. IDE raczej nie jest narzucone, co najwyżej możesz nie mieć wykupionych płatnych narzędzi jeżeli masz darmowe odpowiedniki, np. brak Intelij bo jest eclipse. Reszta jest zawsze do dostosowana do wymagań. Nie ma sensu mieć odpalonych 4 różnych baz naraz, bo zwykle projekt opiera się na jednej. Klient chce oracle, instalujesz oracle, chce postgres, instalujesz postgress i wyłączasz oracle. Nie da się przewidzieć co będzie Ci potrzebne w przyszłości. Różnica pomiędzy Spring a JEE jest taka że w jednym wypadku włączasz wtyczki wspomagające springa a w drugim jee.

Serio, tu nie ma filozofii. Za dużo kombinujesz. Polecam po prostu zająć się programowaniem :)

6

@krzysiek050
Zaplusowałbym Cię ale niestety mam zablokowany w pracy w przeglądarce Javascript xD

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1