Gdyby Ci chodziło o coś, co ja nazywam "druga książka do javy" to Bruce Eckel, Joshua Bloch, Cay S. Horstmann (serie zaawansowane) ci krzywdy nie zrobią ...
Wybacz, ale mam lekką nieufność 1)
Dziedziczenie, interfejsy teoretycznie umiem z innych języków,
Nie oznacza / nie musi / umiejętności myślenia i projektowania obiektowego. Zwłaszcza jak w pierwszym słowie rzucasz dziedziczenie. To "nas" ostrzega migającym pomarańczowym.
ale o wielu obiektach prawdopodobnie nie wiem o istnieniu
Ja też. O jednej czy drugiej klasie (klasie, nie obiekcie) dowiesz się między łykami kawy, i to może być wystarczające.
Ale kawa poniżej wiader nie działa na braki wiedzy projektowej, np co zrobić z tym pie... obiektami.
Nie piszesz NIC o znajomości wzorców projektowych.
google wzorce projektowe java albo wzorce projektowe gof
1)
znających C++ na wylot to ja już wielu spotkałem ... potem pierwsze wrażenie pękło.
Wiele ścieżek rozwojowych w C++ niekoniecznie daje dobry materiał na programistę Javy, choć dobry programista C++ powinien to ogarniać błysk, po to java powstała.