Nie wiem czemu wszyscy założyli, że CI u nich w firmie jest i ma resourcy aby apke z 63 budować za kazdym PR :p
Jeśli przy mikroserwisach liczonych w dziesiątkach nie mają żadnego CI - a brzmi, jakby nie mieli, więc nie wiem skąd założenie, że zakładamy, że mają - to nawet sobie nie wyobrażam ile czasu muszą tracić na kulanie tego i ręczne zarządzanie, rozwiązywanie problemów itd. I ogólnie brzmi to, jakby zespół dzielił się na tych, którzy już się uzależnili od Stoperanu i na tych, którzy mają to wszystko głęboko w d....
Nie zdziwię się nawet, gdyby próba wprowadzenia CI, testów, CR, zablokowania mastera itd. skończyła się niesamowitym oporem ze strony tych drugich, bo
- a po co
- a na co
- przecież działa, tylko nie umiesz z tym pracować
- ile z tym roboty będzie? komu to potrzebne?
- kto będzie pisał te testy? ja nie jestem testerem!
- no co że się wywala, musi się wywalać, tak to już jest i wtedy robisz fixa i klepiesz dalej, taka kolej rzeczy, naucz się młody
:]