W ramach de-monolityzacji aplikacji webowej, oraz dawania różnej wartości dodanej dla różnych klientów, zrobiłbym mądrzej podział ma moduły / pluginy / whatever.
Do tego czasu znalazłem:
-
Servlet 3.0 możliwość web-fragments. Z wad, na ile wiem, mała możliwość "dziedziczenia" po wspólnym jądrze (spójny wygląd, menu oraz średnio rozbudowana infrastruktura)
-
https://github.com/pf4j/ To, to mi się zawsze podoba, przez obiektowy kod javy. Zaletą/wadą są oddzielne loadery (jeszcze nie mam zdania)
-
OSGI zostawmy w (wiecznym) spokoju, tak myślę
Pytanie brzmi: co doradzicie? Nie jest problemem wydajność (kilkanaście/dziesiąt sesji max) ani dynamika (operacje na w/w co kilka tygodni). Chodzić to będzie na Payara / TomEE