Hej mam pytanie. Wiem ze istnieje wiele stron z rożnymi wyzwaniami programistycznymi zadaniami itp. Chodzi mi głównie o to że zauważyłem ze takie typowe zadania wszędzie to bardziej takie matematyczne główkowanie, coś a'la zwróć tablice Stringów, napisz metodę szyfrującą tekst. Z takimi zadaniami tymi łatwiejszymi stopniem trudności oczywiście to raczej nie mam problemu. Z racji tego ze jestem na bootcampie sa tam zadania odzwierciedlające rzeczywistość jak program obsługujący biblioteke, forum, System zamowien cos typu mini allegro. Z nimi już mam większy problem, zaczynam sie gubić, te dziesiątki różnych klas Konstruktory metody. Czy jest gdzies jakieś źródło żeby ćwiczyć tego rodzaju programowanie i logikę coś z praktycznych przykładów ktore rzeczywiście gdzies poźniej moga miec realne zastosowanie a nie ' napisz kalkulator '.. ? Lub ewentualnie co możecie polecić. Dzięki za pomoc
Obawiam się, że nie ma stron z tego typu zadaniami, które dodatkowo sprawdzałyby rozwiązania.
Trochę nie rozumiem w czym się konkretne gubisz? Czy uczyli na tym bootcampie jak używać IDE i poruszać się po projekcie?
Jeżeli masz problem ze zrozumieniem klas, konstruktorów i metod oraz poruszaniem się w projekcie gdzie są użyte np. nie wiesz gdzie coś dodać, gdzie czegoś szukać itp. to prawdopodobnie masz braki w podstawach programowania obiektowego i/lub masz zbyt mało praktyki w programowaniu obiektowym. Najlepiej będzie jak zaczniesz po prostu coś pisać od podstaw z wykorzystaniem tej wiedzy, którą masz teraz. Napisanie kalkulatora to wcale nie musi być złe ćwiczenie. W pracy zawodowej nie będziesz pisał kalkulatorów zgoda, ale tu chodzi aby przećwiczyć koncept programowania obiektowego tzn. napisać kilka klas od podstaw z konstruktorami i metodami. Przez napisanie takiego małego programu typu kalkulator czy prosta baza danych zdobędziesz praktykę i nauczysz się panować nad tym kodem. Potem stopniowo będziesz przechodził wyżej. Nie da się wejść od razu na 5 piętro, jeżeli po drodze nie pokonasz pięter 1, 2, 3 i 4.
Dobrym źródłem wiedzy o programowaniu jest github. Można tam podpatrzeć jak to robią inni i wzorować się na nich, albo jak już opanujesz trochę bardziej Javę i OOP wyciągać wnioski jak czegoś nie robić.
Nie gubię się w poruszaniu po Intellij bo z niego właśnie korzystam. To jest bootcamp i zasuwają z materiałem jak nie wiem co... Na studiach rok tu sie przerabia w miesiąc. Poczatki były dobre i obiecujące, później coraz trudniejsze rzeczy dochodziły czasem coś się podpatrzyło jakies rozwiązanie czy robiło na gotowych szablonach czy przykladach co były podawane. Teraz kiedy już są konkretne rzeczy i wszystko co do tej pory było jest zbierane w całość a programy coraz bardziej są rozbudowane ciężko mi połączyć to wszystko w całość. Nie mam często pomysłu od czego zacząć jak to zrobić żeby chociaż jakiś szkielet był, i żeby to było w dosyć poprawne to co chce napisać. Ze stron zadania ktore robie to przynajmniej mam na nie jakiś pomysł... @Haskell to co mówisz juz jest piętro 5 ale czas w jakim musimy przerabiać wszytko tydzień w tydzień i ogrom materialu jest dość przytłączające a piętra 1,2,3,4 pokonywało się podpatrując z gita od innych uczestników pod presją czasu i właśnie teraz widać co się dzieje. Coś się raz zrobi i idzie się dalej nie ma czasu nawet na powtórki albo żeby przecwiczyć na większej ilości przypadków. Jak raz coś się zrobi na jape... to później się to zapomina.... Teraz jest jednym słowem kiepsko.... Wiem co ma jakie zastosowanie czy jakies arraylisty czy hashmapy i inne elementy języka, ale teraz jak przyjdzie połączyć to wszystko w jędną całość w dość konkretnym programie to mam blokadę żeby w ogóle coś zacząc... a jak już zaczne to od razu nachodzi myśl czy to aby na pewno jest poprawne i czy nie trzeba tego zrobić inaczej i kolejny przestój.... Kurcze na pewno nie ma żadnego źródła które by takie praktyczne rzeczy poruszało i omawiało ... ? A jak nie ma to jakieś sugestie jak można w miarę nadrobić te ubytki :(
Spokojnie. Duża aplikacja to po prostu zbiór wielu małych podprogramów.
Ważne, żeby kod, który może być zrobiony frameworkiem, zrobić zgodnie z frameworkiem. A jakieś dodatki rób tak, żeby nie narobić bałaganu.
Na studiach rok tu sie przerabia w miesiąc
Hahaha dobre! Na studiach masz kilka przedmiotów w semestrze i nawet jak ten materiał z bootcampu masz rozciągnięty w czasie roku, to i tak masz wrażenie, że wykładowcy pędzą z materiałem i trzeba gonić.
Wiem co ma jakie zastosowanie czy jakies arraylisty czy hashmapy i inne elementy języka, ale teraz jak przyjdzie połączyć to wszystko w jędną całość w dość konkretnym programie to mam blokadę żeby w ogóle coś zacząc... a jak już zaczne to od razu nachodzi myśl czy to aby na pewno jest poprawne i czy nie trzeba tego zrobić inaczej i kolejny przestój....
W takim razie masz problem z perfekcjonizmem. Zapamiętaj sobie "done is better than perfect". Po prostu usiądź i zacznij kodować. Nikt nie pisze idealnego kodu, więc na razie się tym nie przejmuj. Lepiej jest zakodować g**no i nauczyć się, że to było źle, niż nie robić nic. Poczytaj sobie jak powstawały amerykańskie startupy. Ktoś to pisał byle jak, byle szybko, a później wraz z rozwojem swoim i swojego pomysłu to udoskonalali. Czasami nawet przepisywali od nowa. Jak już napiszesz swój pierwszy, drugi, ..., dziesiąty progrwm to zaczniesz sam wyłapywać swoje błedy i nauczysz się porównywać fragmenty swojego kodu z kodem innych. W między czasie przeczytasz jakieś blogi i książki i zaczniesz to wdrażać w życie. Na razie musisz tylko zacząć.
A jeszcze takie pytanie. Mam teraz zadanie: Uznano, że dobrze byłoby stworzyć system, który posiadałby zapisaną listę wszystkich lotów, np. GDAŃSK -> WROCŁAW.
System mimo samego przetrzymywania lotów powinien zawierać serwis, który pozwoliłby nam operację związane z wyszukiwaniem lotów jak:
Znalezienie wszystkich lotów z podanego miasta
Znalezienie wszystkich lotów do danego miasta
Znalezienie lotów poprzez inne miasto np. lot z Gdańska przez Kraków do Wrocławia
Firma zna się na technologiach i wymaga użycia iteracji za pomocą Stream oraz spodziewa się wykorzystania kontraktu Equals i Hashcode.
Czy dasz radę rozwiązać problem tej firmy lotniczej? Czy wy patrząc na to zadanie od razu wiecie jak to rozwiązać. Wiem że można zadania robić na wiele sposobów i każdy może zrobić inaczej. Ale czy to jest tak że patrzysz na zadanie i od razu wiesz co masz kodować i tylko przelewasz to do IDE wszystko jak leci, czy raczej trzeba się chwile zastanowić może rozpisać jakiś szablon na kartce i na podstawie tego pisać program... ? Mi już się nasuwa wiele niewiadomych podejrzewam ze jeszcze loty z i do zrobie ale jak wyszukiwarke lotów przez napisać to zero, pusto przed oczami.... null pomysu jak w takiej sytuacji sobie poradzić mam myśleć do znudzenia czy zerżnąć z internetu, czy jest może jakiś tok rozumowo myślowy jak napisać by taką metodę ?
@Haskell fakt na studiach pamiętam moja pierwsza styczność z programowaniem. Tam był c++ po jednym semestrze i miałem wrażenie że to dużo wiedzy i tak. Wiadomo są inne przedmioty i zajecia z programowania nie są codziennie tylko raz lub 2 razy w tygodniu załóżmy. Niestety życie studenta poniosło. Teraz wiem że to był błąd i zacząłem bootcamo. Tylko właśnie w tym rzecz tutaj mam tygodniowy zakres materiału dzień dzień tydzień w tydzień i trzeba się wyrobić. Jestem w 10 tygodniu w ktorym jest wprowadzenie w Springa... Tempo jest przytłaczające. Ja jestem taki że nie od razu wszystko zakapuje potrzeba mi na pewne rzeczy czasu czasem mniej lub więcej, ale udaje mi się dojść a tu tego czasu nie mam. Praca nauka praca nauka 0 odpoczynku, 0 czasu na dłuższe przestudiowanie teorii, 0 czasu na przećwiczenie na innych przykładach dla siebie. Faktycznie można powiedzieć że jestem takim lekkim perfekcjonistą. W każdej dotychczasowej pracy robiłem wszystko na picuś glancuś :D nie wiem jak to się odniesie do mojej nowej drogi w programowaniu. Jestem dobrej myśli :) To tylko tak słowem odniesienia. Teraz mimo wszystko prosił bym o poruszenie wcześniejszych rzeczy o których wspominałem. Każda uwaga jest dla mnie cenna :)
Bo widzisz...
Jak nie nadążasz na pierwszym bootcampie z nauką to nic się nie martw. Leć po prostu tak jak dajesz radę. A po skończeniu pierwszego bootcampu wykup drugi. Będziesz znał już część materiału więc skupisz się tylko na tym czego nie ogarnąłeś za pierwszym razem.
Problem solved.
Byl na studiach juz, wiec to jakby drugie podejscie already xD
Edit:
Swoja moze po prostu sie do tego nie nadajesz? Wbrew temu co glosza bootcampy programowanie nie jest dla kazdego (cos elitarnego to tez nie jest ale wciaz nie dla wszystkich tak jak psychologia nie jest dla kazdego)
stivens napisał(a):
Byl na studiach juz, wiec to jakby drugie podejscie already xD
Edit:
Swoja moze po prostu sie do tego nie nadajesz? Wbrew temu co glosza bootcampy programowanie nie jest dla kazdego (cos elitarnego to tez nie jest ale wciaz nie dla wszystkich tak jak psychologia nie jest dla kazdego)
Daruj Sobie takie podejście i komentarze co.. To był tylko semestr. I praktycznie w ogóle się nie uczyłem. Zbagatelizowałem to. Szczerze mówiąc po tym semestrze wiedziałem tyle co nic i minęło troche lat a od tamtego czasu nie miałem w ogóle styczności z programowaniem, więc także to tak jakbym zaczynał od nowa. Podoba mi się to i lubie rozwiązywać problemy jak napisałem z challengami porozrzucanymi w sieci odpowiednio do mojego poziomu radze sobie i jestem zadowolony. Moze nie jestem najbystrzejszy na swiecie i nie kapuje pewnych rzeczy od razu ale po jakimś czasie sie udaje. W tym rzecz ze tego czasu jest mało. Wyobraź sobie że mam inne obowiązki i jakoś udaje mi się to pogodzić. Długo oszczędzałem na ten bootcamp bo tani nie był i nie chce tego stracic tego wszystkiego. Zwróciłem się o pomoc z czym mam problem i oczekiwałem spostrzeżeń bardziej doświadczonych osób. Bo ty od razu byłeś geniuszem. Jak ktoś ma z czymś problem to zawsze mówisz odpuść sobie to nie dla ciebie, nie staraj się? Dobre podejście gratuluję.
Nie. Tylko jak ktos po studiach nie kuma rzeczy na bootcampie to wtedy mam takie podejscie. Tylko 1 semestr troche to usprawiedliwia
Spostrzeżenie... Obudziłeś się z ręką w nocniku.... Ludzie zaczynają kodować już pod koniec podstawówki/w gimnazjum, w Ty dopiero teraz...
W wieku, w którym człowiek jest trochę mniej pojętny i ma więcej obowiązków niż w szkole, Ty wziąłeś się za intensywny kurs.
Do pewnego poziomu nie dojdziesz na skróty, a brak czasu połączony z brakiem cierpliwości (chcę widzieć efekty od razu!) to przepis na porażkę.
Więc naprawdę przykre jest, że dopiero teraz spodobało Ci się programowanie. Ale z drugiej strony jest wielu hobbystów, którzy wiedzą, że nie nadają się do korpo, pracują w innym zawodzie, a kodzą po pracy ;)
Wydaje mi się, że nie ma takich stronek. Trochę można szukać kursów, przy których się rozwija jakiś program, z tekstami w stylu: "By the end of the course, you will create your own game"
https://www.udacity.com/course/object-oriented-programming-in-java--ud283
(nie wiem co tam jest nie widziałem kursu).
Jedni przelewają na IDE jak leci, inni sobie rozrysowują wcześniej. Co kto lubi.