Program do zarzadzania produkcją - jakie technologie.

Wstęp:
Nowa bardzo raczkująca firma produkująca meble na wymiar. Wszystkie zamówienia klientów, zamówienia własne, stany magazynowe itp. są prowadzone w Excelu (oprócz finansów) i jak się pewnie domyślacie pomyłek w kopiowaniu, modyfikowaniu i wypełnianiu arkuszy jest coraz więcej. Zdarzył się tydzień, że więcej było przeróbek niż produkcji.
Część dokumentacji produkcyjnej generowana jest przez VBA i bez niej chłopaki by wszystko wyliczali kredą na tablicy, ścianie i suficie.
Co oczywiste firmy nie stać jeszcze na profesjonalnego ERPa. Dedykowany serwer 24/7 na jakiekolwiek usługi to na razie mrzonka.

Wymagania:
Wobec zastanawiam się nad stworzeniem czegoś pośredniego, co pozwoliło by:

1. Wprowadzić zamówienie składające się ze zdefiniowanego katalogu produktów uzupełnionego o spersonalizowane wymiary i materiały wykończeniowe,
2. Wycenić zamówienie w oparciu o proste warunki,
3. Obliczyć materiały niezbędne do wykonania zadania,
4. Przygotować (ulepszoną) dokumentację produkcyjną na podstawie zamówienia

• i tu jest ważne, aby można było i umieścić dane w postaci tabelarycznej i narysować rysunek techniczny na wydruku.

Cel:
To cel minimum, który chcę na chwile obecną osiągnąć i pewnie wykonałbym to w c# WinForms + jakiś darmowy SZBD(na stacjonarce), a wy, panowie i panie?
Może się dodatkowo okazać, że za parę miesięcy konieczne będzie zapewnienie podglądu w godzinach pracy na część danych przez telefon z androidem (pewnie i znajdzie się taki pracownik co ma tylko iphona).

Pytanie:
Jakie technologie doradzilibyście przy tworzeniu prostego programu/systemu dla obecnej sytuacji, który można by modyfikować lub rozbudowywać.

Czy to jest takie proste to temat dyskusyjny. Zasadniczo technologie dowolne (poza egzotycznymi), najlepiej znane temu, kto to będzie pisał. Jedynie trzeba się zastanowić czy chcecie web czy desktop. To czy będzie to łatwo rozszerzalne to będzie zależeć od tego jak a nie w czym to będzie napisane.

No ale czegoś nie rozumiem. Bo skoro firma coś produkuje, ma jakiś park maszynowy, personel, zaplecze techniczne itp, to wydanie kilku stów miesięcznie naprawdę stanowi taki problem?

serwer 24/7

Wykupienie jakiegoś VPS na rok to koszt rzędu 2-3 stówek. Naprawdę, jest to jakiś problem? Zresztą, jeśli nie jest potrzebny dostęp z zewnątrz, to zamiast serwera można postawić jakiegokolwiek kompa na C2D, albo jakiś serwer z Allegro za parę stówek. Na Wasze potrzeby wystarczy to z kosmicznym zapasem.

firmy nie stać jeszcze na profesjonalnego ERPa

Teraz coraz więcej programów jest oferowanych w chmurze / modelu SaaS, więc nie trzeba na początku wywalać dziesiątek tysięcy, ale płaci się kika (bardziej 2-3) za wdrożenie oraz co miesiąc parę stówek za dostęp do usługi. Czy to naprawdę jest taki zabójczy koszt? Zresztą nie jestem pewien, czy ERP to nie jest przerost formy nad treścią, u Was by pewnie coś prostszego dało radę.

za parę miesięcy konieczne będzie zapewnienie podglądu w godzinach pracy na część danych przez telefon z androidem (pewnie i znajdzie się taki pracownik co ma tylko iphona).

Po pierwsze - firma powinna dostarczyć telefony służbowe pracownikom, więc to od firmy zależy, jakie to będą urządzenia. Po drugie - zainteresuj się Flutter'em. Było już na 4P wiele wątków o nim, a w necie jest tego o wiele więcej. Nie chce powielać treści, więc po prostu - zachęcam do wybadania tego tematu.

wykonałbym to w c# WinForms
[...]
Jakie technologie doradzilibyście przy tworzeniu prostego programu/systemu dla obecnej sytuacji, który można by modyfikować lub rozbudowywać.

Łatwiej chyba zrobić to w wersji webowej. Jak dobrze zrobisz, to da się używać tego także na komórkach, więc odpadnie Ci tworzenie aplikacji mobilnej, jeśli ludzie będą mogli wejść przez komórkę na stronę Twojej aplikacji i w ten sposób uzyskać dostęp. Ponadto wersja webowa ma ten plus, że jak będziesz program rozwijał, to co chwila będą zmiany. Jak będziesz to miał na X kompach, to co chwila będziesz biegać z pendrive, żeby wgrać aktualną wersję. A przy webówce - wrzucasz poprawkę na serwer i od razy wszyscy użytkownicy mają do niej dostęp.
A poza tym, co do technologii - na razie bym się zastanowił nad tym, co znasz. Aczkolwiek z nastawieniem, że wersja webowa lepsza.

@abrakadaber:
Pisać będę choćby i rok bo nauka nigdy nie idzie w las. Blisko mi do VBA czy Delphi, C#, ale nie chcę tworzyć wszystkiego podwójnie(później na telefon). Dlatego doradzając fajnie wypunktować co ma swoje zalety, a co nie. Złoty środek się sam znajdzie.

@cerrato:
To początek działalności, maszyny muszą się spłacić. Telefon służbowy jest więc spokojnie. Nie każdy inwestor jest osobą techniczną, stąd nieufność co do potrzeby serwera. To musi pokonać excela w użyteczności co dla wielu jest nie do pomyślenia. A skoro coś webowego to co proponujesz?

ja jeszcze tylko odniosę się do tego co napisał @cerrato o tym, że Łatwiej chyba zrobić to w wersji webowej - nie zgodzę się z tym, szczególnie jeśli mówimy o osobie, która nie miała z tym styczności. Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, że taka aplikacja jest bezstanowa oraz że trzeba się dobrze zabezpieczyć przed zrobieniem refresh przez usera (żeby np. nie dodać 10 takich samych zamówień). Dodatkowo kluczowe tu jest Jak dobrze zrobisz

Natomiast jeśli chodzi o VBA to nie, po prostu nie. Można w tym naklepać jakiegoś "hello word" czy coś prostego na szybko ale nie aplikację, która docelowo ma działać na androidzie. Z Delphi jest ten problem, że jeśli kiedyś byś się zwolnił to znaleźć kogoś, kto by kontynuował będzie firmie ciężko a i Tobie znaleźć pracę jako programista Delphi będzie znacznie trudniej niż np. C#. Także FMX (gdybyś chciał w Delphi na androida pisać) to jest całkiem inna filozofia niż VCL i do tego też trzeba się przyzwyczaić.

@abrakadaber:
Z racji excela pojawiło się VBA,
w którym pobierane są dane z arkusza 1 wraz z uzupełnieniami z dodatkowych formularzy, a następnie przeliczane są sztuki materiałów, wyliczane są konkretne wymiary i umieszczane w arkuszu 2. Do tego rysowane są elementy rzutu izometrycznego za pomocą wstawiania i modyfikowania kształtów.
Podobnie z zamówieniami formularz sprawdza co jest wprowadzone i jeżeli wszystko się zgadza to zapisuje to do arkusza2, a arkusze z kolei mają wielolinijkowe funkcje robiące fikołki.

Dlatego chcę z tego uciekać na relacyjne bazy i języki gdzie znajdę dodatki z możliwością tworzenia wydruków (wzory dokumentów do wypełnienia), rysunków (może nawet dwg), raportów.

Babbage napisał(a):

Pytanie:
Jakie technologie doradzilibyście przy tworzeniu prostego programu/systemu dla obecnej sytuacji, który można by modyfikować lub rozbudowywać.

Technologie? Żadne ...
Kupić system z rynku, byle był dostosowany do adaptacji. To nie są jakieś nietypowe wymagania.
Odezwij się na priv, powiem co bym proponował.

Pseudo-informatyzacja na excellu na poziomie ludzkim niemal zawsze

• tworzy przeświadczenie, ze jesteśmy unikalni, kosmiczni, i gotowy system dla nas nie istnieje. Nie ma firm zupełnie nietypowych.
• z każdym krokiem betonuje prowizorkę, i po każdym roku coraz bardziej zal wyrzucić to do kosza.

Co do tworzenia własnego systemu zamiast kupowania gotowego (na przykładzie jednej z większych imprez w tym kraju) - nie rób tej krzywdy sobie, wyjdzie zdecydowanie drożej i na końcu i tak nie będzie działać tak jakby się chciało.

Podsumowując:
Excel jest złem, a alternatywą jest tak naprawdę to w czym się dobrze czujesz.
Najlepiej kupić rozwiązanie gotowe.

Jeśli napisałeś to poważnie, to tak. A jeśli to był sarkazm, to niestety - nie wyczułem go ;)
Ale serio - na 99% któryś z istniejących programów (po najwyżej lekkim dopasowaniu) ogarnie Twój temat lepiej niż coś pisanego od zera. Pomijając kwestię kosztów oraz czasu potrzebnego na wdrożenie.

skoro masz doświadczenie z technologiami MS to przejdź na normalny VB

Miang napisał(a):

skoro masz doświadczenie z technologiami MS to przejdź na normalny VB

Technologia nie jest największym problemem na zadawnionych wdrożeniach prowizorki na Excellu, lecz zmiana sposobu myślenia, z pytania na Elektrodzie o jakąś formułę - na stawianie i sprawdzanie celów biznesowych. Nie język programowania jest lekarstwem.
Wielokrotnie widziałem sytuację, że lokalny excellowiec PRÓBOWAŁ napisać coś w oparciu o bazę danych - zdecydowanie to nie wychodziło, oj nie.

Współpraca z kims zewnętrznym, zorientowanym na osiąganie celów, też ma zwykle pozytywne znaczenie

lokalny excellowiec PRÓBOWAŁ napisać coś w oparciu o bazę danych
[...]
Współpraca z kims zewnętrznym, zorientowanym na osiąganie celów, też ma zwykle pozytywne znaczenie

Tylko (pomijając kwestię ambicji i dumy tego excellowca) jest jeszcze jeden ważny argument - budżet. Nikt tego nie ogarnie za przysłowiowe "kilka stówek".

Jak macie msoffice to, weźcie Microsoft Access. Rozbijcie to tak osobno baza(baza siedzie w jednym miejscu gdzieś w waszej sieci i inni frontami accessa/excela się do niej podpinają) osobno "frontend". Taką bazę o ile pamiętam można też zaciągać do excela więc ja widzę to tak.

• Baza Accessa a w niej:
  -w której są zamówienia
  -ceny materiałów

-Fronty accessowe:
- Formularze do wprowadzania zamówień, cen materiałów, dodawania nowych materiałów itd.
- Generowanie raportów na podstawie bazy danych itp.
- Makra VBA liczące te wszystkie cuda i generujące gotowy raport gdzie czego ile trzeba.

• Z tego co widzę można nawet robić jakieś web appki z accessa.
• Jak potrzeba coś więcej "statystycznie" przerabiać do zaciągać dane z bazy accessa do excela i makrami obracać.

W sumie access został stworzony jako taka proteza dla małych firm do generowania raportów, wprowadzania danych jak ich nie stać na programistów a chcą robić to własnymi siłami.