Wpadło mi w ręce coś takiego:
https://scs-architecture.org/
Wiem, że niektóre firmy tego używają. Mieliście styczność? Co myślicie?
Czy można to rozumieć jako warstwa on-top na mikroserwisy?
Ja pierwszy raz się z tym spotykam
4
2
Z terminem SCS spotykam się pierwszy raz. Z opisu wynika, że SCS nastawia się na aplikacje webowe.
Pierwsze skojarzenie -> portlety, tyko, że takie lżejsze, bez kontenera portletów :)
Drugie -> manifest agile.
Na zdrowy rozsądek, to każdy duży system dzieli się na mniejsze części, podsystemy, moduły, które się integruje. Nie widzę jakiegoś rewolucyjnego wkładu SCS w architektury aplikacyjne.
Może jednak kogoś taki opis zainspiruje do zmiany myślenia, czy podejścia do radzenia sobie ze złożonością.
3
czytam SCS, myślę o tym: https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99zyk_staro-cerkiewno-s%C5%82owia%C5%84ski ;)
ale jeśli chodzi o IT, to się może skojarzyć prędzej z CSS albo SCSS więc nie wiem, czy to dobra nazwa.
Wiem, że niektóre firmy tego używają. Mieliście styczność? Co myślicie?
Po opisie na stronie wnioskuję, że to po prostu jeszcze jeden sposób opisania tego, o czym wiadomo od dawna, że warto tworzyć niezależne od reszty moduły.
Tym niemniej to jest okej. Ktoś dokonał jakiegoś osobistego programistycznego rozwoju, i poświęcił czas na opisanie tego, do czego doszedł. Można skorzystać z tej wiedzy. Ale nie róbmy z tego "cosia". Ludzie w IT mają nadmierną fiksację na punkcie skrótów i nazw. Że jak coś się nazywa ładnie albo ma skrót, to jest to jakiś oddzielny "byt", który można stosować albo nie. A nieprawda. Po prostu ktoś opisał zasady, jakimi się kieruje i tyle, tak to rozumiem. Można skorzystać z tej wiedzy, ale nie róbmy z tego czegoś "super nowego".
Czy można to rozumieć jako warstwa on-top na mikroserwisy?
No właśnie moim zdaniem takie myślenie "kolejna warstwa Y do warstwy X" to najkrótsza metoda do zrobienia czegoś przeinżynierowanego. Jeśli to dobrze rozumiem, to te SCS to właśnie mają być takie mikroserwisy / obiekty / agregaty / modele / komponenty / aplikacje / moduły / whatever.
Each SCS must include data and logic.
kiedyś się to nazywało obiektami...
To avoid tight coupling an SCS should share no business code with other SCSs.
a to po prostu zwykła enkapsulacja.
itp.
2
To brzmi jak mikroserwisy lub serverless. Wszystkie punkty wyglądają jak instrukcja jak podzielić system na małe mikroserwisy, lub funkcje zeby to mialo rece i nogi i zeby nie skonczyc z rozproszonym monolitem. Czyli... mikroserwisy.
"The Self-contained System (SCS) approach is an architecture that focuses on a separation of the functionality into many independent systems, making the complete logical system a collaboration of many smaller software systems. "
1
z tego co zdążyłem zauważyć w SCS jest nacisk żeby każdy vertical (termin z ich strony) nie był jedynie serwisem z własnym datastore, ale żeby tworzył swój UI
mając kilka takich UIów z różnych verticali potem skleca się to w całość w jakimś centralnym miejscu - takie micro-frontendy