Budowa własnego NAS - kwestia poboru mocy.

Witajcie,

od dłuższego czasu planuje zbudować serwer NAS na który mógłbym zrzucać okresowe kopie zapasowe komputerów i telefonu co więcej który przechowywał by filmy i seriale które posiadam (na filmy i seriale mam specjalny dysk zewnętrzny, na razie jest to blisko 2 tb i jeszcze ściągam).

Ktoś powie abym kupił nas od Synology albo innego producenta. Jednak to rozwiązanie posiada z mojego punktu widzenia następujące wady.

• Ilość dysków jest ograniczana - w tanich modelach kończy się już na 2 dyskach.
• Być może to mylne wrażenie ale boje się że jakość oprogramowania instalowanego przez producenta będzie żenująco niska pod kątem bezpieczeństwa a ja chciałbym aby mój serwer był widoczny w Internecie abym mógł się z nim połączyć będąc w delegacji.
  https://www.computerworld.pl/news/Specjalisci-ostrzegaja-przed-dziurawymi-serwerami-NAS,399491.html
  Nie mówiąc już o tym że prędzej czy później producent porzuci wsparcie sprzętu.
• Nie zużyje części komputerowych które już teraz gdzieś mi tam zalegają.

Chciałbym złożyć komputer z jakimś Linuxem - Ubuntu Serwer? - który chodziłby 24h i udostępniał zasoby każdemu kto będzie w stanie się uwierzytelnić i przejdzie pomyślnie autoryzacje.
Jedyna moja wątpliwość dotyczy energooszczędności komputera który pełniłby funkcje domowego serwera NAS. Jestem ciekaw jak producenci osiągają np taki wynik.

"Synology DS220+ zużywa mniej energii — 14,96 W w trybie dostępu i 4,41 W po włączeniu hibernacji dysków twardych"
https://global.download.synology.com/download/Document/Hardware/DataSheet/DiskStation/20-year/DS220+/plk/Synology_DS220_Plus_Data_Sheet_plk.pdf

Czy używają oni specjalnych zasilaczy komputerowych o małej mocy i tak dobierają sprzęt by ten zużywał jak najmniej prądu? Czy jak mogę w sowim NASie uzyskać podobne wyniki stosując ogólno dostępne zasilacze komputerowe?

Pozdrawiam

Co do samej idei NAS - pomysł super, ale nie rób tego na linuksie, tylko skorzystaj z dedykowanego systemu - https://www.freenas.org/

W temacie zużycia energii - to jest chyba zużycie samego urządzenia. Bo fizycznie nie jest możliwe, aby tyle żarło z dyskami. Taki typowy HDD 3,5" pobiera w przedziale 5-10W (raczej bliżej tej górnej granicy), więc same 4 dyski to masz jakieś 30W. Oczywiście - można je wyłączać i w ten sposób ograniczać zużycie energii, ale jeśli to będzie robione często, to je szybciej zajedziesz. Dyski, zwłaszcza przeznaczone do pracy ciągłej / dedykowane do NAS czy recorderów CCTV mogą się kręcić bez przerw, ale nie lubią wyłączania i włączania.

Ja mam w domu takiego NAS'a własnej produkcji - ok. 8 dysków 2TB, do tego dwuprocesorowa płyta Tyan Thunder h200M (https://www.tyan.com/Motherboards_S3992_Thunder%20h2000M) i jakiś "zwyczajny" zasilacz ATX 500W. Podłączyłem miernik zużycia energii i pokazuje cały czas 300W.

Podany na początku przeze mnie FreeNas (teraz to się zmieniło w TrueNas, ale nadal to ten sam projekt) ma także opcję dodawania róznych pluginów/instalowania dodatkowych aplikacji, jest nawet jakaś wirtualizacja i można na serwerze postawić np.NextClouda, GITa czy inne rzeczy, które (nie zawsze) są dostępne w typowo sprzętowych NASach.

Jeszcze uwaga - jakbyś stawiał sobie takeigo NAS'a to poza dyskami na dane - najlepiej talerzowymi, dołóż jeszcze 1 albo 2 na system. Nie stawiaj systemu na tych dyskach, na których chcesz trzymać dane. Czasem instalator wprost to uniemożliwia (w sensie - dyski systemowe są wyłączone z puli na storage), ale nawet jeśli by się dało - nie rób tego.

I ostatnia sprawa - nie rób RAID sprzętowego (przynajmniej jakbyś chciał korzystać z FreeNAS'a). O wiele lepiej to będzie działać, jak dasz systemowi paczkę luźnych dysków, a on sobie sam postawi na nich RAID-Z - https://en.wikipedia.org/wiki/Non-standard_RAID_levels#RAID-Z i https://en.wikipedia.org/wiki/ZFS#ZFS's_approach:_RAID-Z_and_mirroring

Mój jest na płycie Asrock Q1900M z dwoma dyskami 1TB, 8 GB RAM + jakiś 500W zasilacz. Całość bierze ok 40W. Oprócz backupu mam postawione 2 VM z linuxem.
Może wydajnością nie powala, ale nie narzekam, wszystko działa płynnie.
Całość działa na Xpenology. Korzystałem wcześniej w FreeNas, dla testów wgrałem Xpenology i tak już zostało.

Przepraszam za pytanie ale jak to możliwe że kmputer bierze 40 W gdy ma zasilacz 500 W? Myślałem że pobór mocy przez zasilacz jest mniej więcej stały.

Nie, pobór mocy jest zależny od tego, co się dzieje i co jest wsadzone do kompa. Znaczy - zasilacz 500W może maksymalnie dostarczyć to 500, ale jeśli nie ma takiej potrzeby to zużywa mniej. To trochę jak z kranem - masz maksymalną przepustowość, ale możesz go odkręcić do połowy. Jedyny minus jest taki, że zasilacz o dużej mocy nie będzie w stanie zejść poniżej pewnego progu. W sensie - że jak dasz zasilacz np. 850W do czegoś, co potrzebuje np. 5W, to realna moc zużyta przez zasilacz może być większa - bo jest on za duży/za mocny i nie jest w stanie zejść z mocą tak bardzo nisko. Ale to takie bardziej rozważania filozoficzne, raczej nikt normalny nie wsadza zasialcza 500W do podtrzymania RPi ;)

W każdym razie - to, że zasilacz ma 500W nie oznacza, że cały czas tyle pożera, a jedynie że maksymalnie jest w stanie taką moc dostarczyć.

u mnie 5xSSD 512 Raid-Z (razem 2TB), płyta główna Asrock C2550D4I, system Proxmox
zużycie ~29W

Czy używają oni specjalnych zasilaczy komputerowych o małej mocy i tak dobierają sprzęt by ten zużywał jak najmniej prądu? Czy jak mogę w sowim NASie uzyskać podobne wyniki stosując ogólno dostępne zasilacze komputerowe?

Nie masz szans osiągnąć tego na płycie ATX. Sam procesor już jest w innej grupie poboru prądu względem tych co stosuje np. Synology ( ARM vs x86 )
Takie urządzenie firmowe jest projektowane od początku do końca do tego konkretnie zastosowania.

Zobacz czy producent Asustor Tobie odpowiada, ja mam takiego 4 zatokowego NAS i u mnie się sprawdza.

Jeżeli nie potrzebujesz nie wiadomo czego to postaw to na RaspberryPi. Pobór mocy znikomy.

postaw to na RaspberryPi

I ile dysków do tego podłączysz?
Czym je zasilisz - tym samym zasilaczem co RPI, czy dołożysz drugi na dyski?

Posiadam RPi i używam go jako takiego domowego serwera do wielu zastosowań, m.in. kopie zdjęć z telefonu (Syncthing), serwer DLNA, kopie laptopa, torrenty itd.

O ile RPi mało żre jako samo urządzenie, to jednak ma też mniejsza wydajność...
Obecnie u mnie jest wyłączone, bo mi dysk padł, ale jak był ok to chyba miałem po sieci coś ok 9MB/s max. Dodam, że u mnie dysk był zaszyfrowany LUKSEm.

Wydaje mi się że pod te potrzeby najlepszy jednak będzie jakiś NAS od Synology, najlepiej z dwoma dyskami.

Na RaspberryPi 4 jest znacznie szybciej. Poprawili tam porty USB i wydajność dyskowa jest przyzwoita.