Windows 10 i notoryczny problem ze zbiorczą aktualizacją systemu

0

Od mniej więcej miesiąca, mój Windows 10 nie potrafi się zaktualizować. Pobiera aktualizacje, instaluje, resetuję się, a podczas uruchamiania wyskakuje niebieski ekran z tekstem „Nie można dokończyć instalacji aktualizacji. Wycofywanie zmian. Nie wyłączaj komputera”. Próbowałem wielokrotnie, a także podejmowałem dodatkowe kroki, sugerowane na msdn i innych portalach:

  • usuwałem katalog C:\Windows\SoftwareDistribution — nie pomogło ani raz,
  • zwiększyłem rozmiar partycji C:, tak aby była kupa gigabajtów wolnej przestrzeni — nie pomogło,
  • zwiększyłem rozmiar partycji serwisowej z ~700MB do 2GB, zapewniając dużo wolnego miejsca — nic to nie dało,
  • pobierałem wersję offline aktualizacji i instalowałem ręcznie — zawsze kończyło się to tak samo jak aktualizowaniem automatycznym, czyli niebieskim ekranem z komunikatem o wycofywaniu zmian,
  • wyłączałem na czas aktualizacji usługę indeksowania — to też sugerowali, ale to chyba zabobony, bo nic to nie dało.

Nie wiem co jeszcze mam zrobić, aby ta aktualizacja się zainstalowała. O ile wcześniej system nudził mnie ostrzeżeniami, że są niezainstalowane aktualizacje, tak teraz pokazuje komunikat na czerwono, że mam niezainstalowane ważne poprawki zwiększające bezpieczeństwo:

screenshot-20210319013245.png

Historia aktualizacji wygląda następująco:

screenshot-20210319013432.png

Ma ktoś jakiś pomysł, jak zmusić matoła do zaktualizowania się? System jest legalny, zamontowany przez serwis, w którym zakupiłem laptopa (upgrade z Windows 7). Jeśli potrzebujecie dodatkowych informacji (a zapewne potrzebujecie) to piszcie, a dorzucę w kolejnym poście. Z góry dziękuję za pomoc.

Dane systemu:

screenshot-20210319013817.png

System zainstalowany w wersji polskiej, angielski język interfejsu doinstalowałem sam. Raczej nie ma to znaczenia, ale podać warto.

1

Dawno już nie używałem Windowsa, więc pewnie nie pomogę, ale spróbować warto:

  1. Czy próbowałeś https://support.microsoft.com/en-us/windows/start-your-pc-in-safe-mode-in-windows-10-92c27cff-db89-8644-1ce4-b3e5e56fe234 ?
  2. Czy próbowałeś czegoś podobnego do "Uruchom z wyłączonymi dodatkami" w przeglądarce? Pamiętam, było w Windowsie 7 narzędzie takie jak msconfig (wspomniane zresztą na stronie pod powyższym linkiem). Wydaje mi się, że posiadało opcje, które coś podobnego robiły.
4

Nie napisałeś, jaki masz komputer, a to ważne, bo możesz mieć jakiś sterownik, który gryzie się z aktualizacją i powoduje problemy. HP tak ma dość często.

Bardziej prawdopodobne jednak jest, że któraś z poprzednich aktualizacji popsuła paczki systemowe i teraz nie potrafi tego odkręcić, przez co następne aktualizacje się wysypują. Musiałbyś napisać bezpośrednio do MS, dać im logi systemowe, a może wtedy oni by wymyślili, czy da się z tego iść dalej, czy trzeba zainstalować system od nowa. W każdym razie, sugeruję nie tracić życia, tylko pobrać od razu Windows 10 20H2 i zainstalować samemu.

1

Pomyślisz że troluję, ale kiedyś miałem podobne problemy jak używałem programów typu CCleaner
Just saying... ^_^

A rozwiązanie - trzeba było po kolei zainstalować aktualizacje ręcznie - są narzędzia pozwalające na ściągnięcie osobnych instalatorów - wtedy można dojść do tego która aktualizacja zawodzi i albo ją zignorować (choć nie wiem czy jeszcze się tak da w win10) albo rozwiązać problem (pewnie problem z jakimś sterownikiem albo brakujący wpis w rejestrze)
https://docs.microsoft.com/en-us/windows/deployment/update/windows-update-logs

4

Również skupiłbym się na sterownikach. Wywalić które się da. Szczególnie jakieś rzadko aktualizowane jak czytnik kart, czy czytniki linii papilarnych ( jak masz) wraz z softem.

3

Nie zlicze godzin ile spedzilem nad aktualizacja windows 10 i lataniem tego typu bledow. Rozwiazanie: Sciagnac najnowsza wersje Windows 10 (20H2) i ja na nowo wgrac :D Serio

3

Nawet lepsze rozwiązanie - ściągnąć najnowszą wersję Windows 10 i uruchomić plik "setup.exe" i zaktualizować system w ten sposób. Najlepiej odłączając jeszcze internet przed, aby nic nie próbował sobie dogrywać po drodze.

1

Może uruchom sfc /scannow w cmd i po restarcie spróbuj jeszcze raz puścić poprawki.

2

Programistyczne WTF jakie Was spotkały - pisałem kilka dni temu o czymś podobnym.
Wbrew pozorom wcale nie musi to oznaczać, że jest jakiś problem, a wręcz przeciwnie - że Windows stwierdza, że te aktualizacje mogłyby coś uszkodzić w systemie.
Jedyne nie czaję, czemu ich nie schowa, skoro są uznane za szkodliwe.
Prawdopodobnie jakiś sterownik, który się z czymś kłóci.

Czy ten komputer który masz to może jakiś ThinkPad? Bo ostatnio zauważyłem, że Windows ma kłopoty z Lenovo.
Ten screen z podlinkowanego posta to W520, a w komentarzu do tamtego posta dodałem informację o 2 innych ThinkPadach, które miały problem z aktualizacjami:

A co do sterowników - Miałem niedawno na dwóch sztukach ThinkPada W541 taką akcję, że na "starej" 10-tce, która nie chciała się zaktualizować, wszystko działało OK. Po reinstalacji systemu poszła najnowsza wersja i system walił BSOD podczas odpalania menedżera zadań-> zakładka "wydajność"

A co do fragmentu:

ściągnąć najnowszą wersję Windows 10 i uruchomić plik "setup.exe"

Zrobiłem bardzo podobnie, zainstalowałem nową wersję na kompie, który nie chciał się zaktualizować i efekt jest opisany piętro wyżej ;)

1

Dzięki za tak liczne odpowiedzi — nie spodziewałem się, że aż tyle ich będzie. ;)

@Silv: jeszcze nie próbowałem, ale spróbuję.

@Afish: nie pisałem, bo nie sądziłem, że będzie to miało znaczenie. W każdym razie chodzi o laptop Lenovo X201 Tablet. Pierwsza aktualizacja, która nie zainstalowała się poprawnie, została pobrana mniej więcej półtora miesiąca temu — od tej pory kilka kolejnych nie może się zainstalować. Dodam tylko, że podczas aktualizowania, nigdy nie wyskoczył mi jakiś nietypowy błąd, BSoD itp., ani nie brakło mi prądu, więc system raczej sam siebie zepsuł.

@obscurity: CCleaner w trybie bezpiecznego skanowania nie usunie absolutnie niczego, co mogłoby zepsuć system. A odpowiadając na dalszą część — tak, próbowałem instalować aktualizacje ręcznie, zaczynając od pierwszej nieudanej, ale jak pisałem w pierwszym poście, efekt był taki sam (czyli wycofywanie zmian).

@jurek1980: wszystko fajnie, ale to szukanie igły w stogu siana — życia mi braknie, aby znaleźć przyczynę, o ile faktycznie jakiś sterownik gryzie się z usługą aktualizacji. Czytnik linii mam i oczywiście używam — nie będę przecież 20x dziennie hasła wklepywał. ;)

@p_agon i @Ktos: najpierw spróbuję odpalić system w trybie ”bez dodatków” i tak zaktualizować, uprzednio (znów) wywalając katalog SoftwareDistribution — może się uda. Jeśli to nie pomoże, to nie będę się z tym użerał i zainstaluję system na nowo. To jest dobra opcja — wolałbym mieć system w wersji angielskiej, bo doinstalowany angielski język interfejsu w połączeniu z polskim systemem tworzy polsko-angielską kupę. Licencja chyba nie ma nic wspólnego z wersją językową? Mam tylko nadzieję, że nie będę całego systemu musiał konfigurować od nowa…

@Fausto: sprawdzę i zobaczę czy to coś dało — dzięki za tip.

@cerrato: no i co teraz? Instalować i ryzykować że się wszystko będzie krzaczyć, czy wyłączyć aktualizacje i ryzykować pracując na niezabezpieczonym systemie? Zawsze to jakaś opcja. :D

1

@Fausto: narzędzie sfc nie znalazło żadnych problemów:

C:\Windows\system32>sfc /SCANNOW

Beginning system scan.  This process will take some time.

Beginning verification phase of system scan.
Verification 100% complete.

Windows Resource Protection did not find any integrity violations.

C:\Windows\system32>_

Może faktycznie @cerrato ma rację, że te aktualizacje nie są dobre dla tego laptopa i dlatego nie chcą się zainstalować. :D

1
furious programming napisał(a):

wszystko fajnie, ale to szukanie igły w stogu siana — życia mi braknie, aby znaleźć przyczynę, o ile faktycznie jakiś sterownik gryzie się z usługą aktualizacji. Czytnik linii mam i oczywiście używam — nie będę przecież 20x dziennie hasła wklepywał. ;

No wiadomo, jak system się zaktualizuje, to soft w najnowszej wersji instalujesz oczywiście ręcznie. Nie wiem co wygodniejsze, odinstalować na próbę 10 sterowników i podjąć próbę aktualizacji, czy od razu instalować wszystko na czysto.

2

@furious programming: a masz może jakiś dysk, żeby tymczasowo podmienić? W ten sposób nie zaorasz starego systemu i nie stracisz danych (ani nie będziesz musiał się bawić w ich przenoszenie bez sensu), a jednocześnie sprawdzisz, czy wszystko jest OK.
Na 99% system się zainstaluje, ale może coś przestać działać. Jak zobaczysz, czy są jakieś dziwne zachowania, to będziesz wiedział, czego konkretnie szukać. Przykładowo - u mnie (na W541) wyskakuje BSOD kiedy wchodzę w menedżer urządzeń -> wydajność. Mając taką informację poszukałem w necie, że akurat ten model ma taki objaw i jest to spowodowane kijowymi/generycznymi sterownikami do karty dźwiękowej, które Windows w sobie posiada. Pobranie sterowników ze strony Lenovo problem rozwiązało.
W ogóle możesz zrobić tak, żeby pobrać sterowniki do wszystkiego ze strony producenta kompa. Niby M$ dostarcza sterowniki w systemie, ale często są one gorsze, niż te, które można pobrać ze strony producenta kompa czy jego podzespołów.

W każdym razie - jeśli uda się system postawić na dysku tymczasowym i będzie działać, to wtedy bym przeinstalował na docelowym.

I jeszcze jedna porada - to tak ogólnie rzucone. Niby można robić jak pisałeś - czyli upgrade z Windows 7 ale ja zawsze wolę postawić system na czysto. Po pierwsze - mimo nakładania, zawsze coś ze starego może pozostać, coś może się kłócić z czymś itp. Po drugie - często te obrazy systemów dawane przez producentów komputerów czy sprzedawców mają jakieś śmieciowe dodatki (np. aplikacja do kamerki, która dodaje efekty kaczego dzióbka, czy jakieś wynalazki do automatycznego wyszukiwania aktualizacji sterowników), które nie są do niczego potrzebne. A jak masz nowego kompa, to niczego na dysku nie masz, więc postawienie systemu na świeżo jest lepszą opcją od razu, niż po jakimś czasie.

A jeszcze odnośnie porady @Silv - czasami jest tak, że w trybie awaryjnym nie da się pewnych rzeczy zrobić. Coś mi świta, że nie da się instalować aktualizacji, ale na 100% pewny nie jestem - lepiej sprawdź ;) Chociaż i tak bym był ostrożny, bo z jakiegoś powodu system tą aktualizację blokuje. I jest ryzyko, że jeśli uda Ci się to obejść, to możesz coś zepsuć. To nie jest zachcianka Windowsa, że nie lubi Ciebie więc robi na złość, tylko coś się z czymś gryzie. I jak go zmusisz do zainstalowania mimo tego, że on nie chce, to możesz zrobić sobie kuku.

0
cerrato napisał(a):

@furious programming: a masz może jakiś dysk, żeby tymczasowo podmienić?

Może i bym coś znalazł, ale laptop jest na gwarancji i ma zaplombowane śruby.

W ogóle możesz zrobić tak, żeby pobrać sterowniki do wszystkiego ze strony producenta kompa.

To już zrobił sprzedawca — system postawił po zamówieniu laptopa, a także wgrał sterowniki od Lenovo.

I jeszcze jedna porada - to tak ogólnie rzucone. Niby można robić jak pisałeś - czyli upgrade z Windows 7 ale ja zawsze wolę postawić system na czysto.

Ja też bym tak wolał, ale upgrade robił sprzedawca, nie ja. No i mam takiego OEM-a jakiego mam.

Po drugie - często te obrazy systemów dawane przez producentów komputerów czy sprzedawców mają jakieś śmieciowe dodatki (np. aplikacja do kamerki, która dodaje efekty kaczego dzióbka, czy jakieś wynalazki do automatycznego wyszukiwania aktualizacji sterowników), które nie są do niczego potrzebne.

To się tyczy raczej nowych komputerów kupowanych w sklepach, nie tych refurbished. Tutaj miałem praktycznie tylko jałowy system i sterowniki od Lenovo — nie dostałem żadnych gównianych programików pokroju tych co wspominasz. Kilka rzeczy odinstalowałem od razu, ale z tego co pamiętam to chyba Chrome i jeszcze jeden jakiś program. System ogólnie był ładny, bez śmieci, choć nie wiem czy usługa aktualizacji Lenovo jest w ogóle komukolwiek potrzebna.

A jeszcze odnośnie porady @Silv - czasami jest tak, że w trybie awaryjnym nie da się pewnych rzeczy zrobić. Coś mi świta, że nie da się instalować aktualizacji, ale na 100% pewny nie jestem - lepiej sprawdź ;)

Pamiętam, że jak szukałem informacji w sieci na temat mojego problemu, to ktoś z supportu na msdn sugerował rozruch systemu bez dodatków. Tak więc instalacja aktualizacji najwyraźniej jest w tym trybie wspierana. Ale tu nie chodzi o tryb awaryjny, a o ten, który uruchamia tylko system, bez programów firm trzecich (choć nie wiem jaka w tym różnica — poczytam jeszcze). W każdym razie warto spróbować.

Chociaż i tak bym był ostrożny, bo z jakiegoś powodu system tą aktualizację blokuje. I jest ryzyko, że jeśli uda Ci się to obejść, to możesz coś zepsuć. To nie jest zachcianka Windowsa, że nie lubi Ciebie więc robi na złość, tylko coś się z czymś gryzie. I jak go zmusisz do zainstalowania mimo tego, że on nie chce, to możesz zrobić sobie kuku.

Na razie się wstrzymam z reinstalacjami systemu, bo laptop mi potrzebny. W poniedziałek spróbuję po dobroci, a jak nie to trzeba będzie go po prostu wywalić i zainstalować od nowa.

1

Może i bym coś znalazł, ale laptop jest na gwarancji i ma zaplombowane śruby.

Bez jaj :D
Takie coś to się robiło 20 lat temu. Nie wiem co to za sprzedawca, ale to mnie totalnie rozwaliło. Ale żeby nikt się nie dowalił - wyślij mu maila, że chciałbyś wymienić dysk, ale są plomby i co teraz. Tak czy siak - niezły WTF :D

sprzedawca [...] wgrał sterowniki od Lenovo.

Jesteś pewien, że tak zrobił?
Znam kilka firm, które sprzedają używki i na 99% to jest tak, że mają gotowe obrazy systemów, które po prostu klonują. Nie sądzę, żeby sprzedawca siedział 2h i do każdego kompa ręcznie pchał sterowniki ze strony producenta. Raczej jest na zasadzie "jak działa i Windows rozpoznał urządzenie to nie ruszam, szkoda czasu, działa to działa i na członek drążyć temat".

0
cerrato napisał(a):

Takie coś to się robiło 20 lat temu. Nie wiem co to za sprzedawca, ale to mnie totalnie rozwaliło. Ale żeby nikt się nie dowalił - wyślij mu maila, że chciałbyś wymienić dysk, ale są plomby i co teraz. Tak czy siak - niezły WTF :D

Nie chce mi się teraz sprawdzać, bo lapek jest w stacji dokującej, ale plomby są, choć nie na wszystkich śrubach. Klawiaturę sobie dokupowałem i mogłem ją bez problemu wymienić. Sprzedawca z Krakowa — dość spory serwis, bo mają dwie siedziby. ;)

sprzedawca [...] wgrał sterowniki od Lenovo.

Jesteś pewien, że tak zrobił?

Nie — przecież nie patrzyłem im na ręce. W każdym razie sterowniki od Lenovo były od początku, sam niczego instalować nie musiałem.

Znam kilka firm, które sprzedają używki i na 99% to jest tak, że mają gotowe obrazy systemów, które po prostu klonują. Nie sądzę, żeby sprzedawca siedział 2h i do każdego kompa ręcznie pchał sterowniki ze strony producenta. Raczej jest na zasadzie "jak działa i Windows rozpoznał urządzenie to nie ruszam, szkoda czasu, działa to działa i na członek drążyć temat".

A to mnie zaciekawiło. Zobaczę po weekendzie co da się zrobić.

1

Na głównym dysku gdzie jest system, powinno być koło 10-20GB wolnego przed restartem komputera do zainstalowania aktualizacji i powinno się zrobić Feature update do 2004 wersji, ta 1909 miała wsparcie do stycznia.

Mi tylko raz cofnęło tą dużą aktualizację, powód za mało miejsca chodź system się upierał, że wystarczająco do zainstalowania.

0
Szalony Programista napisał(a):

Na głównym dysku gdzie jest system, powinno być koło 10-20GB wolnego przed restartem komputera do zainstalowania aktualizacji […]

Mam wolne dokładnie 16.1 GB. Nie powinno być za mało.

[…] i powinno się zrobić Feature update do 2004 wersji, ta 1909 miała wsparcie do stycznia.

A no — powinno. ;)

1

A zajrzałeś po prostu do logów windows update jak sugerowałem wcześniej? Zamiast wróżyć, można zobaczyć co jest grane

0

a z rzeczy powiazanych: macie moze problem z samozzeraniem pamieci SSD na windows 10. Czesto mam tak, ze po aktualizacji windowsa zostaje mi zwolnionych kilkanascie gigabajtow miejsca na dysku, a potem samoczynnie ten dysk mi sie zapelnia az dochodzi do zapelnia calkowitego, potem po nastepnej aktualizacji znowu miejsce zostaje zwolnione ale nic nie zostaje odinstalowane... Mysle ze to moze byc spowodowane niewydolnoscia procesora, bo czesto brakuje miejsca na dysku jak robie jakies intensywne operacje, np w intelij. Potem czesto jak wylaczam komputer i wlaczam ponownie to zostaje zwolnione troche miejsca, ale nie tak duzo jak po aktualizacji

2

@lambdadziara: od jakiegoś czasu nie ma już bardzo dużych paczek aktualizacji typu SP1 itd. aktualizacje pobierane są stopniowo w małych paczkach, aż trafi się również mała, ale taka która uruchamia te wszystkie wcześniej pobrane i zmieniana jest wersja Windows.
Po jakimś czasie po aktualizacji jest usuwana stara wersja OS i to możesz obserwować. Wystarczy, że na dysku C w oczyszczaniu wybierzesz pliki systemowe, czy jakoś tak się to nazywało i wyczyscisz aktualizacje i usuniesz ich kopie.

1

Odgrzewam wątek, albowiem rozwiązanie się znalazło.

Tak jak sugerowaliście, miałem zamiar przeinstalować system ręcznie, używając najnowszego instalatora. Tę robotę odłożyłem sobie na później, coby najpierw skończyć swój projekt, a potem się bawić z Windowsem. Wyłączyłem aktualizacje na miesiąc, tak aby mnie nie denerwowały (na dłużej się nie dało). Wczoraj minął miesiąc i pobrała się aktualizacja, system zgłaszał żeby ją zainstalować, więc na koniec roboty puściłem aktualizację. No i się wgrała elegancko najświeższa wersja systemu. Chyba Microsoft się wkurzył i na chama wsadził mi nowy system… :D

Dziś jednak miałem jeden mały problem. Włączyłem laptopa, pokazał się ekran logowania, zalogowałem się i wisi — czarny ekran, kursor normalnie się rusza, ale pasek zadań nie wyświetlił się, tapeta z ikonami nie pokazała się. Właczyłem menedżer zadań, zabiłem explorer.exe, uruchomiłem jeszcze raz i nic. No to wyłączyłem laptopa trzymając przycisk zasilania. Po włączeniu ponownie, sytuacja nie zmieniła się — nadal czarny ekran po zalogowaniu. Tym razem poczekałem, bo widziałem, że raz na jakiś czas mieli dyskiem i po mniej więcej 5 minutach pasek zadań i pulpit się pokazały. Tak więc problem najwyraźniej sam się rozwiązał. Jakby co, w sieci są informacje co z tym robić jakby się taka sytuacja trafiła.

No, czyli problem aktualizacji systemu uważam za rozwiązany. Teraz został problem z tym czarnym ekranem… :/

Edit: dobra, dociągnąłem zaległe aktualizacje i problem z czarnym ekranem na razie zażegnany.

0

@furious programming: Problem z czarnym ekranem po aktualizacji miałem w dwóch przypadkach:

  1. Problemy zdarzają się na laptopach, bo producenci spóźniają się z kierowanymi poprawkami do użytych w swoim sprzęcie nietypowych rozwiązaniach
  2. W aktualizacji, jakieś 2 - 3 lata temu. Tam potrzebny był update sprzętu (BIOS) - nie pamiętam już dokładnie.

Polecam wersję Windows 10 Pro Dev 21382.1 z Windows 10 Feature Experience Pack 321.12100.0.3 - jak zainstalujesz to na obecną wersję zawsze będziesz mógł wrócić do obecnej bez problemu - z poziomu funkcji Napraw komputer na pendrive można teraz także odinstalować aktualizacje.

0

@pstmax: wszystko fajnie, ale to że Ty miałeś taki problem 2-3 lata temu, wcale nie oznacza, że to prehistoria w całej grupie użytkowników Windows. Zanim zrobił się upgrade systemu, ten był w wersji sprzed dwóch miesięcy, nie sprzed dwóch dekad, więc to żadna prehistoria.

Po aktualizacji samego systemu, wszedłem w Windows Update, sprawdziłem co jest dostępne i pojawiło się kilka aktualizacji, w tym jedna dotycząca OS-a i jedna duża dotycząca kilku wersji .NET. Do tego zaktualizowałem sterownik grafiki również poprzez Windows Update, bo jest taka możliwość. Chyba nowszego nie znalazł, ale coś tam pomielił, więc pewnie go przeinstalował. I po restarcie systemu, ten włącza się normalnie i pulpit wskakuje tuż po zalogowaniu się — czarny ekran odszedł w niepamięć.

Obstawiam, że problemem był po prostu brak zainstalowanych wszystkich poprawek dla najnowszej wersji systemu, dlatego takie kwiatki wychodziły. Teraz system jest w aktualnej wersji, Windows Update nie ma na razie żadnych aktualizacji, więc w mojej ocenie wszystko gra. A instalować jakichś deweloperskich wersji mi się nie chce, bo nie mam na to czasu. Skoro wszystko działa prawidłowo i jest aktualne, to po co kombinować.

0

@jurek1980:

btw polecam program windirstat

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1