Router TPLink przestaje rozsyłać WiFi

Hej, od jakiegoś czasu mam tak, że router przestaje rozsyłać WiFi. Urządzenia WiFi tracą połączenie z netem w trakcie działania. Muszę wtedy odłączyć od prądu router na kilka sekund i potem wszystko znowu działa. Czasami muszę to zrobić kilka razy dziennie. Czy macie jakieś doświadczenia z takim problemem?

Przeczytaj to: Router przestaje działać po podłączeniu się przez WiFi
Zrób o ile można aktualizację firmware i reset ustawień i ustaw wszystko jeszcze raz od zera.

Po pierwsze - mogłeś podać bardziej konkretne informacje dot. tego routera, a nie jedynie "TP-Link".

Po drugie - kilka dni temu był bardzo podobny wątek: Router przestaje działać po podłączeniu się przez WiFi

Po trzecie - tak samo jak w tamtym wątku, tutaj też poradzę żebyś wywalił ich firmware i zainstalował OpenWRT. Sam tak mam i wszystko działa stabilnie, aczkolwiek patrz pkt. 4

Po czwarte - to jest TP-Link, czyli urządzenia budżetowe. Nie jest to największy chłam, ale nie oszukujmy się - raczej do profesjonalnej pracy się nie nadają. Jeśli urządzenie nie jest uszkodzone fizycznie, to na innym sofcie powinno smigać względnie OK jak na domowe potrzeby. Jeśli potrzebujesz coś porządnego, to pomyśl o innym producencie. Sam osobiście polecam Ubiquiti albo Mikrotiki.

Po piąte - jeśli musisz go często resetować to spróbuj wymienić zasilacz na inny. Być może wina nie jest po stronie samego AP, ale zasilacza, który daje niestabilne napięcie i powoduje zwiechy urządzenia. Dawniej, gdy zasilacze były duże i ciężkie (transformatorowe) to nie bywało problemów z zasilaniem. Teraz, gdy zasilacz impulsowy waży tyle co pudełko zapałek i jest niewiele większy od niego, często są kłopoty z jakością prądu, który podaje

Po szóste - jeśli możesz, to w chwili w której następuje zanik WiFi, podepnij się kablem do routera i zobacz, czy urządzenie ogólnie działa,ale nie rozsyła WiFi, czy całkowicie dostęp do niego jest niemożliwy.

W moim TP-Linku problem był taki że ukręciło się gniazdo od anteny - od kręcenia anteną poluzowało się gniazdo, które samo zaczęło się kręcić, aż urwało przewód dochodzący z płyty głównej do gniazda - w efekcie zasięg wifi padł na łeb na szyję.
Nie dało się przylutować z powrotem przewodu do uszkodzonego gniazda, kupiłem nowe gniazdo na Allegro (trzeba dobrze patrzeć, bo są różne).