Tani domowy serwer do ćwiczeń

0

Cześć,

myślę ostatnio nad zakupem jakiejś taniej jednostki, która byłaby przeznaczona do ćwiczeń i może przechowywania danych. Coś możliwie taniego, na czym mógłbym postawić zainstalować debiana i bawić się w devops'a, stawiać testowo aplikacje webowe itp.. Jesteście w stanie coś polecić? Co do budżetu - im mniej tym lepiej, chciałbym zacząć od powiedzmy 100 złotych.

1

Dlaczego nie zrobisz tego na maszynie wirtualnej na aktualnym komputerze? Np. VirtualBox + Vagrant?

...no chyba, że nie masz kompa... (?)

1

A nie lepiej jakiś najtańszy VPS? Jak się uczysz masz GH Educational Pack, jest tam (przynajmniej był) kupon na DigitalOcean na 50USD.

4

Może kup sobie RaspberryPi do zabawy, może przy okazji pobawisz się w elektronikę, budowanie robotów i tym podobne.

1

Raspberry Pi. Zamkniesz gdzieś w kącie i nie będziesz miał fizycznej konsoli aby symulować pracę przez internet, a jak ci się znudzi, to się pobawisz w IoT.

0

O Raspbery Pi myślałem i dodatkowo mam akurat wolny dysk HDD, który mógłby zostać przeznaczony na dane. Tylko jak kwestia prądożerności i wydajności?

1
samoloth napisał(a):

O Raspbery Pi myślałem i dodatkowo mam akurat wolny dysk HDD, który mógłby zostać przeznaczony na dane.

Do Raspberry podpinasz kartę pamięci. Starczy Ci nawet 8GB, chyba, że chcesz zrobić serwer plików na kilka TB...

Tylko jak kwestia prądożerności i wydajności?

Myślę, że będzie całkiem mało prądu ciągnął, zwłaszcza jak nie podpinasz do niego monitora.

Jeśli to serwer na stronkę dla kilku osób i nie będzie Ci służył do żmudnych operacji (np. konwersja filmików jak na YouTube), to z wydajnością nie będzie problemów.

Model A wyjdzie Ci taniej niż B.

0

Możesz też iść inną drogą i kupić jakiś stary używany laptop za kilka stów. Do tego akurat konkretnie celu, o którym piszesz nada się lepiej, pamiętaj że malina to nie PC i nie wszystko tam zainstalujesz, z dockerem może być np problem

3

Śmiejecie się z bardzo rozsądnego podejścia do tematu.
Ja taki serwer ma niemal od zawsze najpierw "prywatni w domu" potem w biurze. Z początku siedział na nim goły linux a od ponad 10 lat z wirtualizacją Proxmox. Wszystko po to żeby mieć tam np. 4 różne wersje Debiana, Mysql itp... Zalety są takie że:

  • zawsze działa ;
  • mam dostęp z zewnątrz bo skonfigurowałem do niego VPN więc mam dostęp zawsze ;
  • na potrzeby testowania mam możliwość postawienia dowolnej dystrybucji ;
  • wszystkie źródła mam na dyskach sieciowych, które są mapowane na w/w wirualkach co pozwala na jednoczesne testowanie aplikacji na różnych wersjach systemu bez odpalania 10 wirtualek na komputerze ( dzięki temu do komfortowej pracy programistycznej wystarcza mi i3 z 8GB Ram )
  • dostęp do źródeł i efektów mam taki sam niezależnie od tego czy pracuję na stacjonarce, laptopie czy nawet tablecie.
  • jak mi padnie system na kompie to w ciągu godziny mam postawiony system pozwalający na dalszą pracę.
  • mogę zostawić na noc albo nawet na kilka dni żeby przetwarzał sobie np. jakieś dane nie martwiąc się o reset kompa.

Polecam takie rozwiązanie do ćwiczeń, nauki i pracy. Myślę, że dziś można temat zamknąć w 300 - 400 zł uzyskując narzędzie do poważnej zabawy ( ja mam coś podobnego tylko dysk większy: https://allegro.pl/oferta/dell-optiplex-7010-dt-i5-3470-8gb-120gb-win10p-9294930307 ). Linux bez okien nie jest wymagający a w praktyce rzadko kiedy będą pracowały więcej niż 2 jednocześnie ( w sensie obciążały RAM i CPU ) Ja wszystkie wirtualki mam włączone cały czas ( z wyjątkiem XP bo to XP to ch..j i chce ramu cały czas nawet jak nic nie robi ). Myślę, że nawet za 100zł okazyjnie też jakąś używkę uda się dostosować ale w 200zł już znajdziesz coś sensowniejszego. Ważne żeby było to 8GB RAM dysk może być zwykły a w takim układzie to może nawet coś z i3 starej generacji się znajdzie(https://allegro.pl/oferta/fujitsu-esprimo-e400-85-dt-i3-2100-4gb-250gb-w10-8881311164).

Taki komputer na serwer kosztował mnie 600zł i jest to mały DELL z i5 + 8GB RAM oraz dyskiem 250GB SSD.
Obecnie mam na nim kilka Debianów, jakieś Ubuntu, WindowsXP i DOS'a.
Przy ciągłej pracy pobiera ~30 do ~50W.

To mój zestaw w domu, którego "za Chiny" nie zamieniłbym na wirtualki na stacji roboczej:
screenshot-20200522231545.png

1

Zależy co chesz robić - jak bawić się w budowanie rozleglejszych sieci bez wydawania majątku na nawet używane serwey i prąd oraz na jednej maszynie nie potrzebujesz bardziej zasobożernych rzeczy niż OS + jakiś demon usług pocztowych czy serwowanie kilku stron, to kilka-kilkanaście raspberry PI plus jakiś switch.

Jak obycie z samym OS serwera i odpalanie na nim czegoś bardziej konkretnego z wystawieniem na świat - oddzielna maszyna lub VPS.
VPS ma taką "zasletę" że można go łatwo wystawić "na żer" botom. U niektórych dostawców wręcz trzeba się od nich odpędzać zaraz po wykupieniu usługi. xD

0

w sumie podbijam i biore tytul gorniczki roku

jaki komputer do selfhostingu wlasnej chmury, menedzera hasel, mejla?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1