Klawiatura dzielona

0

Zainwestowałem między innymi 3$ w pajączka z Chin bo wiem, że mam problemy z garbieniem się i odwodzeniem barków.

Od jakiegoś czasu miałem nawracające bóle lewego barku po dłuższej pracy i po zastosowaniu pajączka przeszły... Co zauważyłem stosując tego pajączka to, że w czasie pisania na klawiaturze bardzo mocno ściągam barki do środka- wiadomo klawiatura jest dość wąska w stosunku do barków więc trudno aby było inaczej. I tu pomysł aby pomyśleć o klawiaturze, którą do się podzielić na 2 niezależne połówki i położyć oddalone od siebie.

Pytanie czy ktoś z Was korzystał z takiej klawiatury? Jakie wrażenia? Jakiś model godny polecenia?

1

Ja tam zawsze korzystałem z ergonomicznych, bez rozstawiania. Oto mój kandydat
Chicony KB-7903 - stara, ale wytrzymała. gdybym ich nie zalewał whisky i piwem (bo miałem takie 3) to by działały do dziś. Pierwsza z nich jaką miałem działała nieprzerwanie przez 14 lat, żaden klawisz nie był starty, tym bardziej WSAD (stosowane w gierkach).

Ogólnie ciężko ją dostać, ale czasami ktoś sprzedaje działającą na PS/2 (klawiatury na DIN5 też działają z przejściówką na ps2) za kilka/kilkanaście zł.

2

ergonomiczne też rozważam bo jest z czego wybierać na rynku.

@hadwao Naprawdę? Bo ja mam wrażenie odwrotne, wybór wśród klasycznych klawiatur ergonomicznych jest znikomy, są za to jakiś fikuśne wynalazki, które zmuszają Cię do nauki pisania na nowo.

Osobiście używam microsoft ergonomic keyboard 4000. Szczerze polecam. Jest tania i wyleczy Cię ze złych nawyków podczas pisania. Mam dwie takie i kupie sobie trzecią na wypadek gdyby postanowili przestać ją produkować. Do grania jest taka sobie, ale do pracy nie wyobrażam sobie innej na ten moment.

keyb.jpg

0

Ostatecznie, żeby podsumować temat wybrałem MS Sculpt - wersję z "dziurą" (jest jeszcze wersja komfort tej klawiatury). Kupiłem zestaw klawiatura + myszka. Na klawiaturę dzieloną się nie zdecydowalem głownie z powodu braku możliwości przetestowania. Bałem się trochę ryzykować bo takie klawiatury kosztują ~10000PLN.

Wniosek podstawowy po tygodniu użytkowania zestawu Sculpt - zdecydowanie dobra zmiana.

Po kilku dniach użytkowania zniknęło napięcie w nadgarstkach, które mnie zaczynało męczyć. Przestawienie na klawiaturę było praktycznie bezbolesne jeśli chodzi o podstawowe umiejętności pisania. W moim przypadku uczyłem się pisać z programem i mimo, że było to wiele lat temu to chyba od tamtego czasu nie wyrobiłem sobie jakichś złych nawyków. Po 5 minutach nie widziałem praktycznie żadnych problemów i piszę bez patrzenia na klawiaturę etc. Faktycznie jednak wiele osób miało problemy z przestawieniem się, więc coś jest na rzeczy. U mnie w zasadzie tylko mam problem z klawiszem 8 - jest dla mnie tak ułożony, że niezbyt wygodnie się go wklepuje.

Klawiatura nadal jednak sprawia mi problemy przy edycji kodu, czyli w momencie gdy trzeba przejść na strzałki, używać klawiszy typy home/end i łączyć to ze skrótami do refaktoryzacji. Przez inny kształt te klawisze znajdują się w innych miejscach niż byłem przyzwyczajony i tu często zdarzają mi się pomyłki. Czyli podsumować można to tak, że jak ręce są w startowym położeniu to pisanie jest całkiem proste, natomiast jak "dziubiemy" przy jakiejś edycji/refraktorze to trzeba się trochę nauczyć klawiatury na nowo.

Klawiatura numeryczna jest odczepiana - myślałem, że to super rozwiązanie bo można ją sobie położyć gdzieś z z boku... i tak jak ją położyłem z boku tak leży nieużywana ;-)

Kolejna rzeczy, której chciałem używać z klawiaturą to podstawka do negatywnego tiltu - niestety również się nie sprawdziła - dam jej jeszcze kiedyś szansę, ale póki co ponownie - o ile pisanie nie było problemem to już używanie np. strzałek było zwyczajnie niewygodne.

Myszka z zestawu to złoto - do tej pory nie przywiązywałem uwagi do myszek i używałem jakiejś zwykłej bezprzewodowej. Myszka od Sculpta jest super - dzięki rozmiarom idealnie leży w dłoni + skośne ułożenie... złoto.

Wracając do wrażeń samej klawiatury to można powiedzieć, że jest prawie idealnie. Bardzo wygodna podkładka, klawisze przy pisaniu prawie nie generują oporu więc pisanie nie męczy/nie trzeba w nie wkładać siły. Klawiatura jest bardzo cicha. Układ klawiatury jest trochę zmodyfikowany (głównie przyciski home/end/insert itp. wiec wymaga to nauki od nowa, ale podejrzewam, że to taki układ lepiej się sprawdzi bo w tradycyjnym notorycznie zdarzały mi się pomyłki. Jedyny minus to beznadziejne klawisze funkcyjne i esc - nie wiem czemu dali takie rozwiązanie, ale zupełnie mi nie odpowiada. Klawisze mają inny skok i używa ich się dziwnie. Przełącznik fn w postaci switcha to już szczyt głupoty - na szczęście nigdy nie używałem przycisków fn. Dla niektórych może być problemem brak przycisków programowalnych - ja ponownie nigdy takich przycisków nie używałem bo wolę skróty klawiaturowe.

Wygląd zestawu - każdy musi ocenić sam, ale dla mnie to jedna z najciekawszych wizualnie propozycji na rynku.

Reasumując myszka 5/5, klawiatura byłoby 5/5, ale daje 4,5 za te klawisze funkcyjne. To co dla mnie było najważniejsze czyi ograniczenie problemów z nadgarstkami + male opory w klawiszach zostało osiągnięte, więc póki co klawiatura zostaje na dłużej.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1